Bez tego świat się nie zawali, nasze życie będzie wyglądać tak samo jak wcześniej. Ale są takie filmy, seriale czy albumy muzyczne, które według nas powinny powstać i to jak najprędzej. Zebraliśmy nasze życzenia w listę rzeczy, które powinny się wydarzyć w popkulturze.
Więcej Gilmore Girls w Netfliksie? Tak, to możliwe!
Wygląda na to, że jest szansa na nowe odcinki Gilmore Girls. Czy widzowie mają czekać w napięciu na nowe „ostatnie cztery słowa”? Ted Sarandos, jeden z włodarzy Netfliksa, przygotowuje nas na taką ewentualność.
Krąg życia. "Kochane kłopoty: rok z życia" to słodko-gorzki powrót po latach
„The circle of life” – mówi Lorelai w jednej ze scen serialu „Kochane kłopoty: rok z życia”. Choć nie są to te cztery słowa, którymi Amy Sherman-Palladino chciała zakończyć „Gilmore Girls”, ten cytat i tak wiele mówi o powrocie produkcji po dziewięciu latach. A to powrót słodko-gorzki, bo trudno stwierdzić ostatecznie, czy dobrze, że ponownie zobaczyliśmy Lorelai i Rory Gilmore oraz resztę bohaterów, czy też nie.
Wszystko, co musisz wiedzieć przed premierą "Kochane kłopoty: rok z życia"
Już jutro premiera powrotu „Gilmore Girls”. Nowy sezon (a w istocie serial), który przedstawi dalsze losy Lorelai i Rory Gilmore, zadebiutuje w Netfliksie. Fani dostaną sześć godzin, na które złożą się nowe historie ze znanymi bohaterami. W obsadzie pojawi się mnóstwo znanych twarzy, począwszy od odtwórczyń głównych ról, Lauren Graham i Alexis Bledel.
Widziałam już pierwszy odcinek serialu "Kochane kłopoty: rok z życia". Mam mieszane uczucia
Mam mieszane uczucia, bo z jednej strony cudownie jest ponownie zobaczyć te same postaci w tym samym miejscu, czyli uroczym Stars Hollow, a z drugiej strony mam nieodparte wrażenie, że to, co było, już nie wróci i Gilmore’ówny nigdy nie wzbudzą we mnie takich samych emocji jak kiedyś. „Zima”, pierwszy odcinek nowej odsłony „Kochanych kłopotów”, niestety w dużej mierze mnie rozczarował.
Już jest! Oficjalny zwiastun "Kochane kłopoty: rok z życia"!
Tak, jeszcze tylko miesiąc dzieli nas od premiery nowego sezonu „Kochanych kłopotow”. Po dziewięciu latach znowu zobaczymy i usłyszymy panny Gilmore’ówny. Choć minął szmat czasu one – na całe szczęście – w ogóle się nie zestarzały. A dowód na to znajduje się w poniższej zapowiedzi serialu.