insatiable

W miniony piątek na Netfliksie zadebiutował 2. sezon serialu „Insatiable”. Nowa odsłona nie przynosi niestety żadnych istotnych zmian.

Steven Soderbergh to reżyser, który szczególnie mocno upodobał sobie współpracę z Netfliksem. W przyszłym tygodniu na platformie pojawi się nowy film twórcy w iście gwiazdorskiej obsadzie. Co ciekawe, do serwisu trafi prawie 20 nowości, a opuści go ponad 20 hitów, w tym głośne horrory.

Jesień w pełni. Spadające liście z drzew są idealną oznaką, że warto posiedzieć w domu przed telewizorem bądź laptopem, oglądając ciekawe propozycje stacji telewizyjnych i platform VOD. Można też wybrać się do kina, aby obejrzeć jedną z ciekawych premier. 

Piątkowe popołudnie to dobry moment, by odpocząć po całym tygodniu pracy, włączając ciekawe produkcje filmowe bądź serialowe. Zwłaszcza, jeśli jest w czym wybierać. Tak jak w tym tygodniu na platformie Netflix.

Stan Georgia to jedna z najpopularniejszych lokacji, gdzie Hollywood kręci swoje filmy i seriale. W obrębie stanu działa też Netflix, ale wkrótce może się to zmienić. Wszystko przez planowane właśnie prawo dotyczące zakazu aborcji. Możliwe, że następne sezony „Stranger Things” i „Ozark” będą wyglądać zupełnie inaczej.

Chciałabym napisać, że w minionym roku obyło się bez wpadek, ale nie do końca mogę. Jest parę seriali Netfliksa, które bardzo mnie rozczarowały, choć można było tego uniknąć.

Które produkcje w odcinkach zapadły nam w pamięci? Blogerzy Rozrywka.Blog wybierają najlepszy serial 2018 roku i największe rozczarowanie serialowe 2018 roku.

Powiedzieć, że Insatiable wywołało kontrowersje, to jak nic nie powiedzieć. Serial Netfliksa oburzył wielu widzów podejściem do osób z nadwagą, a później zdenerwował kolejnych swoich poziomem. Szefowie serwisu VoD uznali widocznie, że nawet czarny PR jest lepszy niż żaden. I zapowiedzieli drugi sezon serialu.

Oglądałam w życiu kilka seriali o pustych nastolatkach i ich ideałach piękna. Wystarczy, że wymienię choćby Słodkie zmartwienia czy Plotkarę. Jednak żaden z nich nie wywołał u mnie takiego zażenowania, jak Insatiable. Jak to możliwe, że Netflix wypuścił w świat tak słabą i płytką komedyjkę, bagatelizującą bezczelnie poważne problemy, nie dając w zamian żadnego wyjaśnienia ani sensownego morału?

Kina, serwisy streamingowe i stacje telewizyjne nie mają wakacji. Świadczy o tym fakt, że i tym razem nie zawiodły w dostarczeniu nam rozrywki. Trzeba zatem zadać sobie niezwykle trudne pytanie: co obejrzeć?

Netflix aktualizuje swoją bibliotekę wraz z każdym mijającym tygodniem. Dlatego warto uważnie śledzić doniesienia na temat zmieniającej się oferty największego serwisu VOD. Tym bardziej, że na Netfliksie w tym tygodniu pojawi się kilka dużych hitów i kontrowersyjnych produkcji. Część filmów zostanie za to skasowana.

Insatiable nie miał jeszcze swojej premiery, a serial już budzi poważne kontrowersje. Ponad 120 tys. osób podpisało petycję o wstrzymaniu dystrybucji tego tytułu. Powodem jest rzekome gnębienie otyłych ludzi, które ma miejsce w produkcji.

Za niecały miesiąc na Netfliksie obejrzymy nowy serial dla młodzieży. Insatiable to produkcja, która opowie o "tłustej Patty", która uwielbiała się obżerać, ale w wyniku serii niefortunnych zdarzeń stała się... laską. Teraz dziewczyna zamierza zemścić się na swoich kolegach i koleżankach ze szkoły.

Krytykom i fanom niezadowolonym z rosnącej liczby seriali nieoryginalnych Netfliksa w serwisie z pewnością przypadną do gustu wieści o nowej komedii wyprodukowanej przez giganta streamingu. Insatiable ma być czarną komedią, która opowie historię zemsty dręczonej w dzieciństwie z powodu nadwagi Patty.