Widzowie nie chcą nowego serialu Netfliksa. Powód? Naśmiewanie się z otyłych
Insatiable nie miał jeszcze swojej premiery, a serial już budzi poważne kontrowersje. Ponad 120 tys. osób podpisało petycję o wstrzymaniu dystrybucji tego tytułu. Powodem jest rzekome gnębienie otyłych ludzi, które ma miejsce w produkcji.
Fat-shaming, czyli celowe ośmieszanie otyłych osób, to nie pierwszyzna w filmach czy serialach. W dziesiątkach produkcji znajdziemy „grubego”, którego tusza jest powodem do żartów, często mało wyszukanych. Przez lata nie widziano w tym żadnego problemu, choć w ostatnim czasie sytuacja zaczęła się zmieniać.
Obecnie coraz częściej dodatkowe kilogramy nie są postrzegane jako problem czy powód do wstydu, a wręcz przeciwnie. Niektórzy, jak choćby Amy Schumer, traktują dodatkowe kilogramy jako atut swoich postaci. Dlatego każdy przejaw dyskryminacji osób otyłych jest piętnowany. Teraz dostało się produkcji, która nie miała nawet swojej premiery.
O fat-shaming oskarżany jest serial Insatiable, za który odpowiada platforma Netflix.
Fabuła skupia się na nastolatce imieniem Patty. Bohaterka, niegdyś niestroniąca od smakołyków dziewczyna przy kości, teraz jest szkolną pięknością. Swojego wyglądu nie zamierza jednak wykorzystać, by zdobyć popularność i zaskarbić sobie choćby powierzchowną sympatię innych. Patty chce zemsty. Chce odegrać się na tych, którzy przez lata szydzili z jej otyłości. Platforma udostępniła już oficjalny zwiastun produkcji, która ma trafić do katalogu 10 sierpnia.
To jednak może nie dojść do skutku. Internauci stworzyli petycję przeciwko Insatiable.
Pod skierowanym do Netfliksa apelem na Change.org podpisało się już ponad 120 tys. osób. Ich celem jest zablokowanie premiery serialu. Florence Given, pomysłodawczyni petycji, uważa, że kobietom i dziewczynkom od lat daje się do zrozumienia, iż kluczem do czucia się wartościową jest bycie chudą. Autorka zwraca także uwagę, że serial może spowodować kolejną falę zaburzeń w odżywianiu oraz doprowadzić do przedmiotowego traktowania kobiet.
To nie pierwszy raz, gdy internauci żądają zatrzymania emisji serialu Netfliksa. Swego czasu znaleźć można było wiele petycji o usunięcie Trzynastu powodów. Serial ten miał rzekomo nakłaniać nastolatków do samobójstw, molestowania seksualnego czy zastraszania rówieśników. Gigant VoD nie ugiął się pod presją i zapowiedział nawet powstanie 3. sezonu produkcji, choć przed każdym odcinkiem widzowie informowani są o kontrowersyjnej tematyce i ewentualnych sposobach szukania pomocy w razie zetknięcia się z problemami podobnymi do tych przedstawionych na ekranie.
Obstawiam, że i tym razem Netflix zdecyduje się na podobny krok. Insatiable to kolejna inwestycja platformy i wątpię, by ot tak zrezygnowano z jej dystrybucji. Tym bardziej, że ta petycja jest na swój sposób reklamą serialu. Internauci będą pewnie mieli więcej do powiedzenia po premierze. Wiele zależy od samego przyjęcia produkcji; niskie wyniki oglądalności mogą skutkować anulowaniem serii po jednym sezonie.