pełniejsza chata

Pierwszy tydzień grudnia oferuje sporo ciekawych i różnorodnych premier, zarówno filmowych, jak i serialowych. Podpowiadamy, co warto zobaczyć w kinie, telewizji oraz w najważniejszych serwisach streamingowych: HBO GO, Netfliksie i Amazon Prime Video.

Serial „She’s Gotta Have It” („Ona się doigra”) został właśnie anulowany przez platformę Netflix po dwóch sezonach. To kolejna produkcja w tym roku, która dostała czerwone światło od giganta VOD. Przyglądamy się wszystkim zakończonym i anulowanym w ostatnim czasie serialom.

„Pełna chata” to jeden z najsłynniejszych amerykańskich sitcomów. Produkcja doczekała się fabularnej kontynuacji w 2016 roku, gdy Netflix przygotował „Pełniejszą chatę”. Sequel szybko stał się hitem, a fani liczyli na kolejne sezony. Okazuje się, że członkowie rodzin Tannerów i Fullerów powrócą do serwisu po raz piąty.

Moje Święta były szczęśliwe z wielu powodów, ale ich nieoczekiwanym i bardzo przyjemnym zwieńczeniem była druga połowa 3. sezonu Pełniejszej Chaty. 

Dawny Kuba funkcjonował w oparciu o pizzę, burgery, nieregularny sen i dużo, dużo kofeiny. Ale te czasy już minęły. 

Kiedy tylko zobaczyłem, że do Netfliksa powraca Pełniejsza chata (Fuller House), od razu przypomniała mi się moja życiowa tragedia i ze zdziwieniem stwierdziłem, że "to już rok"? 

Już od dawna wiadomo, że platforma Netflix zajęła się produkcją powrotu "Pełnej chaty", czyli serialu, który królował wśród dużych i małych na przełomie lat 80. i 90. ubiegłego stulecia. Po ponad dwudziestu lat od zakończenia produkcji sitcom powraca pod tytułem "Pełniejsza chata" i pojawią się w nim dobrze znani bohaterowie, między innymi Jesse, Kimmy czy Steph. Netflix właśnie opublikował zwiastun nadchodzącego show.