Trzy dni, dwa trupy i jedna historia. Jørn Lier Horst, "Jaskiniowiec" - recenzja sPlay
Jørn Lier Horst jest norweskim pisarzem i dramaturgiem, bardzo uznanym zarówno w Norwegii jak i całej Skandynawii. Jego pierwsza powieść, „Nøkkelvitnet” (pol. „Świadek koronny”) ukazała się w 2004 roku. Od tamtej pory Horst został uhonorowany wieloma wyróżnieniami, np. Glasnyckeln dla najlepszego kryminału skandynawskiego (otrzymał ją także Stieg Larsson, autor trylogii „Millenium”), Nagrodę Księgarzy Norweskich czy Nagrodę Rivertona. Niestety w Polsce nie pojawiły się żadne jego powieści. Aż do teraz.
"O mnie się nie martw", czyli nowy serial TVP. A czy my musimy się martwić o naszą ramówkę?
Jesień już tuż-tuż, a wraz z nią nowa ramówka stacji telewizyjnych. Jak się okazuje po analizie programów telewizyjnych, np. Telewizji Polskiej, TVN czy Polsatu już od września możemy spodziewać się właściwie tego samego, co zwykle. Powrócą stare seriale, pojawią się znajome reality-show, np. „Taniec z gwiazdami”, ale obejrzymy także kilka nowości. Jedną z nich jest serial TVP, „O mnie się nie martw”, który na antenie zadebiutuje już jutro, 5 września. Teraz możemy oglądać go w serwisie VOD.
Echo Beatlesów w płaszczu z indie rocka. The Kooks - "Listen". Recenzja sPlay
The Kooks to angielska grupa indie rockowowa, pochodząca z Brighton, która swoją popularność zdobyła w 2006 roku. Zespół, w nieco innym składzie niż aktualnie, natomiast z tym samym świetnym wokalem Luke’a Pritcharda, wydał wówczas debiutancką płytę, „Inside In/Inside Out”, która sprzedała się w ponad 2 milionów egzemplarzy. Dziewczyny szalały, słysząc czułe „Ooh La” i gorzkie „Naive”. Czy The Kooks po kilku latach nadal urzeka?
Chłopięcy świat w przełomowym wydaniu? "Boyhood" Richarda Linklatera
29 sierpnia, ponad pół roku po światowej premierze, w Polsce do kin wszedł film Richarda Linklastera, „Boyhood”. Linklaster znany do tej pory z „Przed wschodem słońca”, „Taśmy” i „Przed północą” (notabene wszystkie filmy zrobione z Ethanem Hawkiem, który wystąpił również w „Boyhood”), stworzył jedyny w swoim rodzaju projekt filmowy, który powstawał przez 12 lat. Określenie „projekt filmowy” jest użyte tu nieprzypadkowo – takie przedsięwzięcie nie sposób ocenić, patrząc wyłącznie na fabułę. Istotny jest koncept, bo to on jest tu siłą napędową.
Czary-mary u Woody'ego Allena. Czy warto dać się nabrać? "Magia w blasku księżyca" - recenzja sPlay
Woody Allen po raz kolejny próbuje zaczarować nas historią o miłości. Tym razem jednak wykorzystuje do tego celu siły wyższe. Reżyser i autor scenariusza zarazem czyni ze swych głównych bohaterów osoby parające się… magią. Czy to wystarczy, aby zdobyć serca widzów? Jakby tego było mało, Allen ponownie przeprowadza się z Nowego Jorku do Europy i wraz z widzami odwiedza międzywojenne Niemcy, Anglię i Francję. Rzecz dzieje się głównie na Lazurowym Wybrzeżu i to tam tytułowa magia ma zadziałać.
Jak pachnie zbrodnia? "Pochłaniacz" Katarzyny Bondy - recenzja sPlay.pl
„Zapamiętajcie to nazwisko. Katarzyna Bonda została właśnie królową polskiego kryminału” – tak najnowszą powieść Bondy poleca nam z okładki Zygmunt Miłoszewski, którego ja odnalazłabym w roli króla. Nie bez znaczenia była dla mnie zachęta Miłoszewskiego, kiedy zastanawiałam się, czy sięgnąć po książkę polskiej pisarki. Cieszę się, że dałam się przekonać i nie dziwię się, że autorowi „Bezcennego” podobał się „Pochłaniacz”. Ta powieść zdecydowanie jest w jego klimacie.