Galadriela w "Drużynie Pierścienia" miała lepszy otwierający monolog. Wyjaśniamy Pierwszą Erę z serialu
Na początku nadawania serialu „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” jego najczęściej krytykowanym elementem jest główna bohaterka – Galadriela. Trudno się temu dziwić, bo grana w filmach przez Cate Blanchett elfka była jedną z ulubienic widzów. A teraz nawet jej otwierający monolog jest pełen błędów i logicznych dziur. Pierwsza Era wymaga znacznie lepszego wyjaśnienia, niż to zaserwowane przez twórców produkcji Amazona.
Król Numenoru uwięziony w wieży jak księżniczka. Kim jest tajemniczy władca z 3. odcinka "Pierścieni Władzy"?
Najnowszy epizod serii „Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” upłynął pod znakiem królestwa Numenoru. Na wyspę mającą kształt pięcioramiennej gwiazdy przetransportowano Galadrielę i Halbranda, ale największe niespodzianki z tego odcinka nie dotyczyły wcale tej dwójki. Okazało się bowiem, że polityczna scena Numonoru jest inna niż do tej pory sądziliśmy.
Co Amazon może pokazać we "Władcy Pierścieni" bez praw do "Silmarillionu" i "Niedokończonych opowieści"?
„Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” od dwóch tygodni znajduje się na świeczniku i nie z pozytywnych powodów. Fani J.R.R. Tolkiena są wściekli i krytykują Amazon Prime Video za niemal każdy aspekt produkcji. Poruszenie wywołała choćby informacja, że serial powstał na bazie praw do powieści „Władca Pierścieni” (wraz z dodatkami) i „Hobbit”. Twórcy nie mogą czerpać z treści zawartych w „Silmarillionie” i „Niedokończonych opowieściach”. Tylko co to dokładnie oznacza?
Fani Tolkiena marudzą na serial "Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy". Co ich najbardziej wkurzyło?
„Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy” od Amazona może być najgłośniejszym serialem tego roku. Dopiero co zobaczyliśmy zdjęcia, dopiero co pokazano nam zwiastun, a już okazuje się, że dyskusji jest więcej niż przy niejednym głośno promowanym serialu. Wielu fanów poczuło się jednak rozczarowanych, sprawdzamy, dlaczego.
Nie oburzajcie się na sceny seksu we „Władcy Pierścieni” Amazona. U Tolkiena seks istniał, choć nie wprost
Czytelnicy fantasy od lat na różne sposoby porównują powieść „Władca Pierścieni” z cyklem „Pieśń lodu i ognia”. Najnowsza dyskusja rozgorzała w kontekście medialnych doniesień o scenach seksu w serialu „Władca Pierścieni” od Amazon Prime Video. Czy na pewno parafrazując Boromira, Tolkien nie miał seksu i Tolkien seksu nie potrzebuje?
Christopher Tolkien był najlepszym (i najgorszym) ratownikiem twórczości ojca. Bez niego nie wydano by większości książek Tolkiena
Christopher Tolkien zmarł 15 stycznia 2020 roku we Francji, gdzie od wielu lat zamieszkiwał. Większość fanów twórczości jego ojca nie wiedziałoby wiele o tej postaci, gdyby nie prosty fakt. To właśnie najmłodszy syn zajmował się dorobkiem J.R.R. Tolkiena po jego śmierci. Bez jego wkładu nie ukazała by się znaczna większość książek ojca.