TOP: 7 seriali 2015 roku, które warto nadrobić i 7, na które powinniście czekać

Nowy serial Netfliksa, o którym nie było specjalnie głośno, a który zasługuje na najwyższe uznanie. "Bloodline" opowiada o rodzinie Rayburnów, którzy prowadzą hotel na Florydzie. Na rodzinnym zjeździe pojawiają się synowie seniora rodu. Pojawienie się jednego z nich, Danny'ego, który jest czarną owcą w familii, będzie początkiem kłopotów i wyjścia na jaw sekretów, które nie powinny ujrzeć światła dziennego. Hasło reklamujące serial, "Nie jesteśmy złymi ludźmi, ale zrobiliśmy złą rzecz", doskonale oddaje mroczny klimat jaki towarzyszy seansowi "Bloodline". Produkcja Netfliksa to serial z ciekawą intrygą, retrospekcjami, które sieją niepokój u widza i ciężką atmosferą. Więcej o "Bloodline" tutaj.

Serial, który nie tyle uwodzi samą fabułą, choć ta jest również ciekawa, co krajobrazami i klimatem. Akcja "Fortitude" toczy się na kole podbiegunowym, w małej tytułowej miejscowości, która utrzymuje się głównie z turystyki. Przestrzeń w Fortitude a także jego społeczność są zorganizowane w taki sposób, aby wszystkim żyło się dobrze, każdy miał pracę, mógł się utrzymać, czuł się bezpiecznie. Jedyny zagrożeniem na tym terenie są niedźwiedzie polarne, ale straże miasta strzegą, aby nie zrobiły one krzywdy ludziom. Pewnego dnia w Fotritude dochodzi do tragedii. Profesor, który miał prowadzić badania w Fortitude, umiera. Prawdopodobnie zostaje zamordowany. Rozpocyna się śledztwo, które angażuje osoby nie tylko z miasteczka, ale przyjezdnego detektywa, który stoi przed olbrzymim wyzwaniem zaadaptowania się wśród miejscowych. Recenzję pilotażowego odcinka przeczytacie tutaj.

Serialowa kontynuacja filmu o Lizzie Borden, w którą w obu produkcjach wciela się Christina Ricci. Choć film najlepszy nie był, serialowi udało się zdecydowanie lepiej przedstawić losy szalonej zabójczyni. Zarówno film jak i serial inspirowane są rzeczywistymi wydarzeniami z udziałem faktycznych postaci. Lizzie Borden żyła na przełomie XIX i XX wieku W Stanach Zjednoczonych wraz z siostrą, ojcem i matką. Po śmierci jej rodzicielki, ojciec ponownie związał się z kobietą. W domu panowały napięte stosunki i brak akceptacji macochy oraz zachowań ojca miał być podobno powodem, dla którego Lizzie Borden zabiła we własnym domu tę dwójkę. Choć kobietę oficjalnie oczyszczono z zarzutów, wielu cały czas wierzyło w jej winę. Recenzję serialu "The Lizzie Borden Chronicles" możecie przeczytać tutaj.

Jedyny serial z wyraźnymi elementami komediowymi w tym zestawieniu i najlżejszy w swej formie wśród pozostałych. "Hindsight" to historia kobiety imieniem Becca, która w wyniku niewyjaśnionych okoliczności przenosi się w czasie. Z dojrzałej kobiety, która ponownie ma stanąć na ślubnym kobiercu i wyjść za mąż za swojego długoletniego przyjaciela, staje się dwudziestolatką, stojącą przed pierwszą poważną decyzją w swoim życiu - ślubem z - jak jej się zdawało - miłością swego życia. Świadomość tego, co zdarzy się w przyszłości jest powodem dziwych zachowań Becki. Kobieta za wszelką cenę stara się naprawić swoje błędy, ale przeznaczenie bywa nieuchronne. Więcej o "Hindsight" znajdziecie tutaj.

Głównie ze względu na Davida Duchovnego, bo sam serial ma parę słabszych motywów, jak na przykład postać Charliego Mansona. Jest jednak w tej produkcji coś, co sprawia, że dobrze się ją ogląda (być może to klimat lat 60.? Albo... David Duchovny?) i jest się ciekawym dalszych losów głównych postaci. Fabuła "Aquariusa" skupia się na śledztwie Sama Hodiaka i Briana Shafe'a prowadzonym w sprawie zaginięcia nastoletniej dziewczyny, Emmy, która trafia pod opiekę szaleńca i seryjnego mordercy, Charliego Mansona, guru sekty "The Family". Więcej o samym serialu dowiedzie się z recenzji pierwszych odcinków.

"Podejrzany" być może nie jest najlepszym i najbardziej oryginalnym serialem kryminalnym, bo czerpie z dość oklepanych motywów (śmierć dziecka, urocze przedmieście i jego ułożeni mieszkańcy, którzy skrywają sekrety), ale dobrze się go ogląda. Serial wciąga na tyle, że jest się ciekawym kolejnych wydarzeń, nawarstwiającej się intrygi oraz relacji między głównymi bohaterami. Głównym bohaterem produkcji jest Ben Crawford, który staje się tytułowym podejrzanym w sprawie zabójstwa kilkuletniego chłopca, mieszkającego po sąsiedzku. Sprawę prowadzi dociekliwa i bystra detektyw Andrea Cornell. Więcej o serialu tutaj.

"The Returned" to amerykański remake francuskiej produkcji "Les Revenants", opowiadający o ludziach, którzy... wracają zza grobu do świata żywych po kilku lub kilkunastu latach. Ich powrót wywraca do góry nogami życie całej społeczności niewielkiego górskiego miasteczka. Pojawieniu się zmarłych, którzy nie zdają sobie sprawy z tego że zginęli, towarzyszą różne dziwne paranormalne zjawiska, a także śmierci innych osób z rak szalonego niezidentyfikowanego przez policję zabójcy. Atmosfera jest coraz bardziej gęsta, szczęście odzyskania zmarłych miesza się ze strachem o przyszłość ich rodzin i bliskich. Recenzja serialu dostępna jest tutaj.

Na horyzoncie pojawiło się jeszcze kilka innych tytułów, które na pewno warto będzie dodać do swojej listy seriali do nadrobienia, choćby "Wayward Pines" czy "Jonathan Strange & Mr Norrell". Produkcje te jeszcze trwają, więc dajmy im trochę czasu na rozwinięcie skrzydeł.

Co prawda to 2 sezon tej produkcji, ale ze względu na to, że będzie on poświęcony całkowicie innym wydarzeniom i zostali do niego zaangażowani inni aktorzy, traktuję go jako nowinkę. Premiera pierwszego odcinka 2 sezonu "Detektywa" już 21 czerwca (w Polsce na HBO GO dzień później). W głównych rolach wystąpią Colin Farrell, Rachel McAdams oraz Vince Vaughn. Z dotychczasowych wideo promujących serial można wysnuć wnioski, że będzie on równie tajemniczy, jak poprzednia seria z Matthew McConaughey i Woody'm Harrelsonem, ale nieco bardziej dynamiczny. Więcej o serialu i jego fabule możecie dowiedzieć się stąd, a tu możecie zobaczyć dwa najnowsze klipy, promujące "Detektywa".

Kolejna produkcja Ryana Murphy'ego, nawiązująca w tytule do jego najbardziej znanej antologii, "American Horror Story". "American Crime Story" również ma być antologią, czyli każdy sezon będzie opowiadał inną historię. Pierwsza seria ma być poświęcona procesowi z 1994 roku, w którym baseballista O.J. Simpson został oskarżony o dokonanie podwójnego morderstwa. Serial, którego scenariusz został oparty na podstawie książki „The Run of His Life: The People V. O.J. Simpson” autorstwa Jeffreya Toobina, przybliży te wydarzenia z perspektywy prawników obu stron. W "American Crime Story" zagrają John Travolta, David Schwimmer oraz Cuba Gooding Jr. w roli O.J. Simpsona. Premiera serialu już jesienią tego roku.

"Scream" to nowa produkcja stacji MTV, która ma być serialową wersją serii "Krzyk". Slasher przeniesiony na wiele odcinków zapowiada się, jak wnioskować możemy z traileru, naprawdę nieźle. Historia nie jest przesadnie skomplikowana, ale przeniesienie horroru na mały ekran wydaje się dobrym pomysłem. Głównymi bohaterami będą młodzi ludzie, którzy... po kolei są pozbawiani życia. Premiera serialu już 30 czerwca.

Kolejny horror na małym ekranie, którego premiera planowana jest na jesień 2015 roku. "Scream Queens" ma być horrorem komediowym, którego bohaterami będą studenci mieszkający na kampusie, muszący stawić czoła seryjnemu mordercy z rąk którego będą kolejno ginąć. Za serial odpowiada m. in. Ryan Murphy, który jak można wnioskować po tej liście, jest chyba jednym z najciekawszych serialowych twórców. W powstanie "Scream Queens" są też zaangażowani twórcy serialu "Glee".

Produkcja Netfliksa, która zadebiutuje na małym ekranie już za ponad miesiąc, bo 17 lipca 2015 roku. W głównej roli zobaczymy Bradleya Coopera. Serial, podobnie jak film z 2001 roku, na którym jest wzorowany, ma być satyrą na amerykańskie letnie obozy z lat 80. XX wieku. Spodziewać więc możemy się dużej dawki humoru i klimatu ubiegłego stulecia jeszcze sprzed ery telefonów komórkowych.

"The Muppets" powrócą już jesienią tego roku. Za przywrócenie kultowych postaci do świata żywych odpowiada stacja ABC. Serialowe "Muppety" mają być kierowane do widzów dorosłych. Odbiorcy śledzić będą losy ulubionych postaci, które będą mieć życiowe problemy związane z pracą, miłością i życiem intymnym. Wnioskując po trailerze, zapowiada się naprawdę świetne widowisko. Zwiastun produkcji możecie zobaczyć tutaj.

Co prawda to już 5 sezon "American Horror Story", ale że każdy bierze na warsztat inną historię, traktuję każdą serię AHS jako osobną produkcję, nawet jeśli pojawiają się w niej ci sami aktorzy. 5 sezon "American Horror Story" będzie nosić tytuł Hotel. Będzie to pierwsza seria, w której nie zobaczymy aktorki Jessiki Lange. W jedną z głównych ról wcieli się Lady Gaga. W serialu zobaczymy też m. in. Kathy Bates i Sarah Paulson.