REKLAMA

"Westworld" wymaga i nagradza. Nowy sezon jest świetny

"Westworld" wróciło do HBO i jest... cóż, znacznie bardziej skomplikowane niż było do tej pory. Produkcja HBO Max pokazuje, że mimo 4. sezonu nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.

westworld 4 sezon recenzja
REKLAMA

"Mroczna odyseja o przeznaczeniu świadomej formy życia", bo tak swój hit reklamuje HBO, doczekała się 4. sezonu. "Westworld" wraca do korzeni, ale rewolucja, jak to rewolucja, zjada swoje własne dzieci. Okazuje się też, że pętle, w których poruszają się zarówno hosty, jak i ludzie, są znacznie większe, niż nam się z początku wydawało.

REKLAMA

"Westworld" to opowieść HBO o powstaniu sztucznej inteligencji, której kolebką był makabryczny park rozrywki. W niedalekiej przyszłości ludzie odtworzyli w nim Dziki Zachód i zapełnili go robotami. Zdegenerowani goście mogli w nim bez przeszkód rabować, gwałcić, mordować... Problem w tym, że mechaniczne rekwizyty, zwane hostami, zaczęły z czasem pojmować naturę swojej rzeczywistości.

Czytaj też:

Pierwsze dwa sezony "Westworld" rozgrywały się głównie w parku, a powstanie Dolores zakończyło się jej ucieczką. W trzecim obserwowaliśmy dalszy etap rewolucji hostów, który sprowadzał się do pokonania Rehoboama, sztucznej inteligencji kontrolującej ludzkość. Kolejna, czwarta już seria produkcji Jonathana Nolana i Lisy Joy, daje wreszcie odpowiedź na to, czy to w ogóle coś dało.

W materiale omawiam pierwsze cztery epizody z 4. sezonu "Westworld", ale unikam spoilerów dotyczących tych największych zwrotów akcji.

"Westworld 4" - recenzja

Jak zwykle z początku czułem się rzucony na głęboką wodę. Mnogość dwuznacznych scen i wypowiedzi bywała przytłaczająca, a sporo trzeba sobie tu dopowiadać z kontekstu, ale puzzle zaczęły w końcu wskakiwać na miejsce. Charakterystyczny dla każdego sezonu "Westworld" moment, w którym zapaliła mi się nad głową lampka (i powiedziałem do siebie "aha!"), był jak zawsze niezwykle satysfakcjonujący.

Chociaż scenarzyści po raz kolejny sięgają po motyw kilku linii czasowych, to śledzenie wątków przyszło mi łatwiej niż kiedykolwiek wcześniej - aczkolwiek może to wynikać z faktu, że wiedziałem już, czego się spodziewać. Tak czy inaczej serial nie robi tajemnicy z tego, że w tej głównej linii czasu, którą można nazywać teraźniejszością, minęło między sezonami ładnych kilka lat.

Co porabiali bohaterowie "Westworld" od dnia, w którym widzieliśmy ich ostatnio?

Serial nie daje nam na wszystkie pytania definitywnych odpowiedzi, ale w centrum fabuły stoi teraz Caleb. Okazuje się, że kompan Dolores po zwycięstwie nad Rohoboamem... ustatkował się. Mężczyznę nocami nadal dręczą koszmary, ale za dnia normalnie pracuje (aczkolwiek teraz już sam, bez swojego mechanicznego pomocnika), a po całym dniu na budowie wraca do... kochającej go rodziny.

Cały świat również się pozbierał do kupy mimo zbiorowej traumy. Ludzie przeszli do porządku dziennego z tym, że sztuczna inteligencja rozplanowała sobie ich życia i najwyraźniej sami z siebie powrócili do pętli. Restauracje cały czas obsługują gości, sklepikarze handlują, a w biurowcach świecą się światła; aż chciałoby się rzec: business as usual. No, a przynajmniej na pozór.

"Westworld" i cisza przed burzą

Po kilku latach względnego spokoju coś zaczyna w świecie pękać. Na antagonistkę tego sezonu wyrasta kopia Dolores w ciele wzorowanym na zmarłej przed laty Charlotte Hale. Po latach nadal utrzymuje swoją tożsamość w tajemnicy przy pomocy hosta o wyglądzie Williama. Jeśli ktoś zaś uwierzył, że maszyny i ludzie będą w stanie koegzystować w pokoju, to czeka go nieprzyjemna pobudka...

Serial rozpoczyna się w momencie, gdy u progu Caleba staje zmuszona do ucieczki ze swojej Maeve. Byli partnerzy ponownie łączą siły, by ruszyć na misję, w której stawką są ich wolność oraz życie. Razem z widzami odkrywają kolejne poziomy konspiracji stojącej za tytułowym parkiem korporacji Delos, a "Westworld" każde nam zrewidować wszystko, co nam się wydawało, że wiemy.

A kim jest Christina z 4. sezonu "Westworld"?

Dolores się powieliła, a jedna z jej kopii (ta w ciele przypominającym Charlotte Hale) dalej bruździ w świecie ludzi i realizuje swój niecny plan. Niestety główna świadomość hosta, który zapoczątkował rewolucję w parku Westworld, została trwale wymazana w finale 3. sezonu. Mimo to Evan Rachel Wood powróciła do serialu HBO, tyle że jako zupełnie nowa bohaterka.

Christina, bo takie imię nosi ta nowa postać, jest marzycielką zarabiającą na życie opowiadaniem historie. Jej wątek jest najbardziej tajemniczy ze wszystkich, które śledzimy - przynajmniej w pierwszej połowie 4. serii "Westworld". Perspektywa tej postaci rzuca przy tym nowe światło na park i świat poza parkiem, pokazując nam go z nieznanej wcześniej strony.

"Westworld" wraca do HBO Max 27 czerwca 2022 r.

Obawiałem, że po tak długiej przerwie dzielącej oba sezony - ostatni odcinek debiutował ponad dwa lata temu - nie będę już umiał się solidnie wkręcić w tę opowieść. W praktyce okazało się, że jak dotąd bawiłem się nawet lepiej, niż ostatnio. Przygody stale powiększającej się watahy hostów i kurczącej się grupki prawdziwych ludzi obserwuje się dalej z ogromną przyjemnością.

REKLAMA

"Westworld 4" wwierca się w mózg i zostaje w nim na dłużej, a chociaż fabuła wylała się na świat poza parkiem, a tego dżinna w butelce już nie zamkniemy, to 4. seria i tak poniekąd wraca do korzeni. Tajemnice mają tutaj swoje tajemnice, a metafizyczne rozważania na temat sensu życia to tylko jedna strona medalu, bo do tego znów dochodzi szereg pytań o to, jak definiować świadomość i jaźń.

Po obejrzeniu pierwszych czterech z ośmiu odcinków składających się na 4. serię nie mogę się doczekać dalszego ciągu "Westworld"... a także chwili, gdy pierwszy z nich trafi już na ekrany. Jestem przekonany, że fani ponownie będą spędzać długie godziny na Reddicie, by odcyfrowywać wskazówki i doszukiwać się w serialu ukrytych znaczeń, co do tej pory sprawiało mi nie mniej frajdy, niż sam seans.

Nowe odcinki 4. serii opowieści o wojnie hostów z ludźmi zadebiutują w Polsce na HBO i HBO Max już 27 czerwca 2022 r. Z tej okazji przygotowaliśmy streszczenie pierwszych trzech sezonów serialu "Westworld".

Disney+ zadebiutował w Polsce. Tutaj kupisz go najtaniej.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA