Jeśli ktoś narzekał, że "Westworld" nie jest serialem dostatecznie ekscytującym i porywającym, po finale z całą pewnością zmieni zdanie. Poznaliśmy też odpowiedzi na wiele kluczowych pytań. To było doskonałe zwieńczenie tej znakomitej produkcji!
Uwaga! Poniżej znajdują się spoilery dotyczące całego pierwszego sezonu "Westworld"
Dr Ford jednak był tym dobrym
Kreowany od wielu odcinków na cynicznego, pozbawionego skrupułów wizjonera, który nie cofnie się przed niczym, by dopełnić swojego dzieła, w istocie realizował wielki plan. Jego celem było nie tylko uwolnienie hostów, ale też ich pełne uczłowieczenie - doprowadzenie do postawienia znaku równości pomiędzy nimi a ludźmi. Bo przecież, jak sam przyznał, w istocie niczym się od nich nie różnią. Choć oczywiście w kontekście masakry, jaką zgotował swoim gościom, trudno traktować go jako krystalicznie czystego bohatera.
Czym jest Labirynt?
W finale "Westworld" okazało się, że mityczny Labirynt nie jest tajemniczym miejscem, ukrytym gdzieś na terenie Parku, a czymś w rodzaju symbolu lub metafory samoświadomości. Jego rolą od początku miało być doprowadzenie do wyzwolenia hostów spod jarzma ich "bogów".
Różne linie czasowe
Teorie znalazły swoje ostateczne potwierdzenie - fabuła "Westworld" rozgrywała się na kilku płaszczyznach czasowych. Ten zabieg narracyjny służył przede wszystkim temu, by pokazać widzom, w jaki sposób strzępy nie do końca sformatowanej pamięci hostów powracają do nich i przyczyniają się do konstytuowania pełnej samoświadomości. Pozwoliło to także doskonale opisać losy Dolores oraz przemiany Williama w Człowieka w Czerni. Tak, również ta teoria została potwierdzona.
Kim jest Wyatt?
Wyattem okazała się... Dolores. Wyatt był antagonistą, nad stworzeniem którego pracowali wspólnie Ford i Arnold. Gdy ten drugi zrozumiał, że hosty są czymś więcej niż robotami, zamierzał zamknąć Park. Przy braku zgody na to posunięcie ze strony Forda, Arnold zdecydował się wgrać Wyatta do pamięci Dolores, zmuszając tym samym ją i Teddy'ego do zamordowania pozostałych hostów. Gdy Ford zrozumiał to, co przed nim zrozumiał Arnold, wykorzystał wspomnienia owej masakry, by obudzić samoświadomość Dolores i zapoczątkować bunt hostów.
Znamy odpowiedzi, czas na nowe pytania
To, że poznaliśmy kilka odpowiedzi na najważniejsze pytania, bynajmniej nie oznacza, że o "Westworld" wiemy już wszystko. Finał pozostawił sporo miejsca na kolejne sezony. Druga seria, która również rozgrywać się będzie w Parku o tematyce Dzikiego Zachodu, najprawdopodobniej opowiadać będzie o rewolucji hostów. Ale wygląda na to, że równolegle istnieją Parki o innej tematyce. Ile ich jest? Czy zobaczymy je w przyszłości? A co z Fordem? Czy faktycznie zginął? A może stworzył swojego hosta i to właśnie on został zastrzelony przez Dolores? Czy ktoś z gości przeżyje rzeź z końcówki odcinka? Co dalej z Loganem? A co z Maeve? Dlaczego jednak nie zdecydowała się opuścić Parku? Co zamierza? Pytania, jak zawsze w przypadku "Westworld", można mnożyć bez końca. Kluczowe jest w tym momencie jedno: jak wytrzymać do premiery drugiego sezonu, która odbędzie się dopiero w 2018 roku?