Zwiastun 2. sezonu „Wiedźmina” sekunda po sekundzie. Analizujemy sceny pokazane w trailerze

WitcherCon z perspektywy czasu można bez wątpliwości uznać za duży sukces. Na papierze impreza zapowiadała się nijako, ale obie organizujące ją firmy przygotowały sporo zapowiedzi uszytych specjalnie pod fanów Geralta z Rivii. Na Rozrywka.Blog znajdziecie już podsumowanie WitcherConu 2021. Jednak jedno ogłoszenie przyćmiło wszystkie inne nowości. Chodzi oczywiście o premierowy zwiastun 2. sezonu „Wiedźmina”. Z trwającego ponad dwie minuty materiału wideo można wysnuć kilka naprawdę ciekawych wniosków.

Księżniczka Cirilla jest Dzieckiem Niespodzianką Geralta, ale w serialu inaczej niż w książkach nie spotykają się twarzą w twarz przed pogromem Cintry. Dlatego bohaterka nie do końca rozumie tej relacji oraz łączące ich przeznaczenie i wprost pyta o to Geralta we fragmencie trwającym od 0:01 do 0:08. Następnie dostajemy szereg przebłysków ze wspólnej podróży Białego Wilka i Ciri. Nad kontynentem zapadła zima, Cintra nie jest już bezpiecznym miejscem, a pożoga wojenna zebrała krwawe żniwo, dlatego Geralt zabierze swoją przybraną córkę do wiedźmińskiego siedliszcza.

Od 28 sekundy widzimy pierwsze ujęcia na Kaer Morhen. Podobnie jak w grach i książkach zamek jest po części zrujnowany, ale wciąż stanowi najważniejsze miejsce dla wiedźminów wracających ze szlaku na zimowanie. W sadze Andrzeja Sapkowskiego Geralt pragnie wykorzystać to miejsce do wytrenowania Ciri, tak by mogła się w bronić przed czyhającymi przed nią zagrożeniami, podobnie będzie również w serialu. Przy czym fani książek wiedzą jednocześnie, że Kaer Morhen nie pozostanie domem następczyni tronu Cintry zbyt długo. To natomiast jest już temat na inną opowieść.

Na miejscu Ciri i Geralta witają wiedźmini zgromadzeni w sali biesiadnej Kaer Morhen (podobna lokacja pojawia się też w grze „Wiedźmin 3: Dziki Gon”). Co ciekawe, na miejscu nie ma Vesemira, czyli najstarszego z adeptów Szkoły Wilka. Z ważniejszych towarzyszy Geralta zgromadzonych na miejscu warto za to wymienić Lamberta (Paul Bullion), Eskela (Basil Eidenbezn) i Coena (Yasen Atour). Cirilla z początku czuje się wyraźnie nieswojo w tym wiedźmińskim towarzystwie, w czym nie pomaga agresywne pytanie: „Kim do cholery jesteś?” zadane przez Eskela.

Wspomniany wiedźmin podobnie jak w książkach ma na twarzy potężną szramę, ale nie jest oprócz tego podobny z wyglądu do Geralta (a Sapkowski zwraca na to dużą uwagę). Wygląda też trochę tak jakby serial wymienił osobowościami Lamberta i Eskela, bo we wcześniejszych tytułach z wiedźmińskiego uniwersum to raczej ten pierwszy był znany z nieprzyjemnego charakteru. Nie widać też by Coen miał na swojej twarzy charakterystyczne ślady po przebytej chorobie, co było istotnym elementem jego opisu z książek.

W 38 sekundzie zwiastuna dostajemy krótką przebitkę na Geralta trenującego w Kaer Morhen, a potem na chwilę wracamy na szlak. Ciri opowiada swojemu przybranemu ojcu na temat odczuwanego przez nią strachu i pokusie zemszczenia się na świecie. Nachodzące ją wizję spalenia całego świata to subtelne, ale wyraźne nawiązanie do kryjącej się w niej Starszej Krwi i potężnych magicznych mocy.

W serialu (tak samo jak w książkach) sprowadzają one na Cirillę straszne koszmary, co niepokoi Geralta. Widać też wyraźnie, że twórcom serialu zależy na pokazaniu osamotnienia Ciri, gdy przemierza wiedźmińską zbrojownię w Kaer Morhen. Co ciekawe, czujni widzowie dostrzegą, że wśród znajdującego się tam orężu są dwa wiedźmińskie miecze zapożyczone z gier CD Projekt RED.

Następnie zwiastun pokazuje scenę, gdy Geralt wręcz Ciri drewniany treningowy mecz ze słowami: „Niełatwo mierzyć się ze strachem, ale będę przy tobie”. Chwilę później znów wracamy do sceny rozmowy przy ognisku (wcześniej następuje krótka przebitka na walkę Białego Wilka najprawdopodobniej z bruxą z odcinka „Ziarno prawdy”), w której trakcie Geralt poucza dziewczynę, jak ma dbać o swoje bezpieczeństwo. Ta nauka przyda się jej również w Kaer Morhen, co potwierdza scena pokazująca intensywnie drgające wiedźmińskie medaliony i zaniepokojonych wiedźminów.

W jednym z nieco późniejszych momentów trailera (od 1:19 do 1:22) widzimy też dwa ujęcia z Ciri i Geraltem na słynnym wiedźmińskim Szlaku, czyli najeżonej przeszkodami i wystającymi palami dróżki. Pokonanie jej było tak trudne, że młodzi wiedźmini ćwiczący tam kontrolę oddechu, równowagę i szybkość biegu nazywali to miejsce Mordownią. Zwiastun pokazuje przy tym, że Geralta obserwuje pewna postać. To najpewniej Vesemir.

Ostatnie fragmenty zwiastuna mieszają ze sobą kilka wątków, których podsumowaniem są zacytowane przez Geralta słowa Vesemira o niebezpiecznym zewnętrznym świecie. W tym czasie widzimy przebitki na żołnierzy Nilfgaardu zapewne poszukujących księżniczki Cirilly, a także pobojowisko o wzgórzu Sodden. Tissaia De Vries wykrzykuje imię Yennefer, ale czarodziejki nie ma wśród ocalałych. Następnie widzimy krótki fragment, w którym Geralt i (najpewniej) Vesemir stają do siebie plecami, czekając na atak nieznanego przeciwnika.

W tle słychać pytanie: „A jeśli twoja księżniczka jest czymś więcej niż myślałeś?”, a sekundę później Ciri stoi naprzeciw zakapturzonej postaci z kasztanowymi włosami. W książkach włosy o takim kolorze miała Triss Merigold, ale 1. sezon serialu nie zadbał o powyższy szczegół, za co zebrał spore cięgi od fanów. Być może w nowych odcinkach kreacja Triss będzie już poprawiona. Trwający kilkanaście sekund montaż pozwala nam też na moment zobaczyć wesoło śpiewającego i noszącego ikoniczny kapelusz z piórkiem Jaskra.

Ostatnich kilka sekund zwiastuna nareszcie pokazuje nam Yennefer z Vengerbergu. Potężna czarodziejka po bitwie na wzgórzu Sodden straciła przytomność i została odnaleziona przez służącą cesarzowi Nilfgaardu Fringillę Vigo. W książkach to właśnie ta czarodziejka oślepiła Yennefer w trakcie bitwy, ale potem pomogła jej uciec z zamku Montecalvo. Czy podobnie będzie też w serialu? Przekonamy się dopiero 17 grudnia.