"She-Hulk" wjeżdża cała na zielono w nowym trailerze. To dopiero początek - w tym roku Marvel pokaże więcej hitów

Marvel Studios się nie obija. Chwilowy przestój spowodowany pandemią, Kevin Feige i jego ekipa nadrabiają z nawiązką. W tym roku dostaliśmy już jeden serial ("Moon Knight") i film ("Doktor Strange w multiwersum obłędu"), a zaraz na ekrany kin i Disney+ wejdzie ich jeszcze kilka. Najbliższe miesiące zapowiadają się superbohatersko, bo tu Potężna Thor złapie Mjolnir w "Thor: Miłość i grom", a tam Jennifer Walters zmieni się w "She-Hulk: Attorney at Law".

Zanim "She-Hulk: Attorney at Law" zadebiutuje na Disney+, Marvel da nam serial "Ms. Marvel" i film"Thor: Miłość i grom". A mówimy tu tylko o najbliższych trzech miesiącach. Potem MCU nie wyhamuje, ani nie zwolni tempa. W tym roku do kin wejdzie jeszcze chociażby "Czarna Pantera 2".

Jak ten czas leci. Dopiero w styczniu zeszłego roku na Disney+ zadebiutował pierwszy serial MCU, a teraz jesteśmy w przededniu premiery siódmej produkcji odcinkowej realizowanej przez Marvel Studios dla platformy. "Ms. Marvel" opowie o nastoletniej Kamali Khan - wielkiej fance Avengersów (w szczególności Kapitan Marvel), która sama otrzymuje supermoce.

Premiera: 8 czerwca na Disney+

Taika Waititi wraca do MCU z kolejną odsłoną "Thora". Jako jednemu z niewielu twórców Marvel Studios daje mu sporą swobodę artystyczną. Już po trailerze widać, że można spodziewać się charakterystycznego dla niego humoru. W "Miłości i gromie" dojdzie też do małej rewolucji. W uniwersum pojawi się bowiem Potężna Thor.

Premiera: 8 lipca w kinach.

Serial prawniczy? Tego jeszcze w MCU nie było. Nie spodziewajcie się jednak "W garniturach", a raczej czegoś w stylu "Zadzwoń do Saula". W "She-Hulk: Attorney at Law" poznamy Jennifer Walters, która wzorem Bruce'a Bannera może zmieniać się w zielone monstrum. Prawniczka spróbuje normalnie żyć z supermocami, a więc będzie na przykład chodzić na randki. Zapowiada się dużo humoru i zabawy znaną konwencją.

Premiera: 18 sierpnia na Disney+.

Co to będzie? Przecież Chadwick Boseman nie żyje. Jak twórcy wyobrażają sobie drugą część przygód granego przez niego superbohatera? No cóż, domysłów i plotek było wiele, ale konkretów i oficjalnych informacji już niekoniecznie. Mimo to hype train na ten film już od dawna pędzi jak szalony.

Premiera: 11 listopada w kinach.

Świąteczny program specjalny został wtłoczony do MCU. Zobaczymy w nim wydarzenia poprzedzające akcję "Strażników Galaktyki 3". Za reżyserię i scenariusz odpowiada James Gunn, więc duch serii z pewnością zostanie zachowany.

Premiera: w okolicach świąt na Disney+.

Te filmy i seriale (a nawet świąteczny program specjalny) zobaczymy jeszcze w tym roku. Najbliższe miesiące zapowiadają się bardzo superbohatersko, bo przed nami "Ms. Marvel", "Thor 4", "She-Hulk", "Czarna Pantera 2" i holiday special "Strażników Galaktyki". MCU dociska więc pedał gazu do dechy. To wspaniałe czasy dla fanów opowieści spod znaku superhero. No, jeśli tylko nie okaże się, że w tym wypadku ilość nie idzie w parze z jakością.