alfred hitchcock

Robert Downey Jr. stwierdził, że mógłby być tak dobry, jak Alfred Hitchcock, a może nawet i lepszy. Aktor przymierza się bowiem do stworzenia nowszej wersji jednego z filmów ikonicznego reżysera, w którym zauważył potencjał na remake.

W Stanach Zjednoczonych od roku toczy się dyskusja na temat roli klasycznych hollywoodzkich filmów w propagowaniu obraźliwych postaw i nietolerancji. Z tego powodu amerykańska stacja TCM specjalizująca się w pokazywaniu starych filmów rozpocznie w marcu nową serię, w ramach której zbadane zostaną takie filmy jak „Psychoza” i „Śniadanie u Tiffany'ego”.

Ponad 20 filmów, seriali i programów zniknie w najbliższym czasie z platformy Netflix. Wśród nich znajduje się klasyk sygnowany nazwiskiem Alfreda Hitchcocka, najtisowa wysokobudżetowa produkcja, która okazała się klapą finansową i ostatni film reżyserki głośnego „Do szpiku kości”. Podpowiadamy co obejrzeć, zanim zostanie usunięte z biblioteki serwisu.

To miał być eksperyment obliczony na jeden, góra dwa sezony. Tymczasem „Sierżant Cuff” stał się jedną z najgorętszych produkcji Audioteki. Serial doczekał się trzech części, a fani już pytają o jego kolejne odsłony. Na czym polega siła tego tytułu? O to spytaliśmy jego twórców — Kingę Krzemińską i Krzysztofa Komandera.

Twórca „Mrocznego Rycerza” pracuje nad kolejnym dziełem. Ma ono już nawet swoją datę premiery, ale o fabule niczego nie wiadomo. Jednak dzięki pewnej informacji, która wyszła na jaw, wiemy już, w jakim kierunku idzie reżyser w swojej nadchodzącej produkcji.

Świetna wiadomość dla fanów filmów Alfreda Hitchcocka. Universal Cable Productions zamierza stworzyć antologię, która nawiązywać będzie do twórczości Mistrza Kina Grozy. Ruszyły już pierwsze prace nad serialem.

Wczoraj media obiegła plotka, że Gillian Flynn, autorka książki "Zaginiona dziewczyna" i scenariusza do filmu o tym samym tytule, napisze scenariusz do sequela adaptacji, którą wyreżyserował David Fincher. Biorąc pod uwagę zakończenie filmu, decyzja o kontynuacji historii Nicka i Amy Dunne'ów wydaje się być bardzo kontrowersyjna. Chyba po prostu nie wszystko powinno doczekać się swojej drugiej części. Jak się jednak okazuje pogłoski o sequelu "Zaginionej dziewczyny" wcale nie muszą być prawdziwe, ponieważ może chodzić o zgoła inny scenariusz.

Alfred Hitchcock dla każdego domorosłego kinomaniaka jest istnym sacrum - nie wypada o nim mówić źle. "Psychoza" jest filmem kultowym, z którym nie wypada się nie zapoznać. W moim przypadku proces ten przebiegał niezwykle kłopotliwie, bo oto w połowie seansu zacząłem delikatnie pochrapywać przeszkadzając innym widzom...

Pomimo iż Alfred Hitchcock znany jest głównie ze swoich amerykańskich dzieł takich jak Rebeka czy Psychoza, to wpierw tworzył brytyjskie filmy. Miał zresztą pewne zobowiązanie kulturowe - sam z urodzenia był Anglikiem i przez pierwszą połowę swojej kariery właśnie tam bawił się konwencją suspensu. Morderstwo należy do tej kategorii, choć da się zauważyć, że mimo wielu ukrytych walorów, to jednak nieoszlifowany diament.

Ten film powstał przypadkiem. Hitchcock miał w planach realizację sztuki Johna van Drutena London Wall, ale ze względu na finansową porażkę wcześniejszej produkcji, Bogaci i dziwni, firma British International Pictures postanowiła odsunąć reżysera od tego projektu i przypisać go do Numeru siedemnaście. Będąc niezadowolonym z takiego przebiegu wydarzeń, Alfred Hitchcock bez zgody szefów wytwórni przekształcił sztukę w zaledwie godzinny seans z prostą intrygą kryminalną przepełnioną charakterystycznym humorem. Nic więc dziwnego, że wielu uważa film za pomyłkę - ale to jest właśnie cały jego urok.

Lata 50. w kinie to pierwsza dekada prawdziwej dojrzałości X muzy. To w niej w pełni ukształtowali się najwięksi twórcy filmowi, tacy jak Akira Kurosawa, David Lean czy Alfred Hitchcock. Pojawiły się wówczas także pierwsze wielkie gwiazdy, które do dziś przetrwały w świadomości widowni, czyli Marilyn Monroe, Marlon Brando, James Dean czy Toshiro Mifune. Poniżej zapraszam na podróż do wspaniałych lat 50. i najlepszych filmów, które miały wówczas premierę.