REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Christopher Nolan zainspirowany Hitchcockiem. Jego nowy film będzie połączeniem „Incepcji” i „Północ - północny zachód”

Twórca „Mrocznego Rycerza” pracuje nad kolejnym dziełem. Ma ono już nawet swoją datę premiery, ale o fabule niczego nie wiadomo. Jednak dzięki pewnej informacji, która wyszła na jaw, wiemy już, w jakim kierunku idzie reżyser w swojej nadchodzącej produkcji.

06.03.2019
16:04
christopher nolan nowy film 2020
REKLAMA
REKLAMA

Od premiery „Dunkierki” w 2017 roku, Christopher Nolan niezmiennie milczy na temat nowego projektu. Twórca rozgrywa tę partię wyjątkowo ostrożnie, nie zdradzając nic na temat scenariusza. Jeżeli jednak wierzyć informacji opublikowanej na Twitterze przez Production Weekly, to dostaniemy obraz czerpiący zarówno z „Incepcji”, jak i z jednego z największych dzieł w dorobku Alfreda Hitchcocka.

Wspomniany w tweetcie Hoyte Van Hoytema, to szwajcarski autor zdjęć, który już współpracował z Nolanem przy „Dunkierce” i „Interstellarze”. Panowie ponownie spotkają się na planie, a ten ma ruszyć w czerwcu tego roku.

Nowy film Nolana będzie wypadkową „Północ - północny zachód” i „Incepcji”. Całość stanie się thrillerem z wątkiem romantycznym.

Pierwszy z wymienionych obrazów powstał w 1959 roku. Opowiadał on o Rogerze Thornhillu (Cary Grant). Jest on pracownikiem agencji reklamowej, który zostaje wzięty za agenta CIA i porwany przez szpiegów obcego wywiadu. Bohaterowi udaje się wydostać z ich sideł, ale musi uciekać przed ścigającymi go agentami. Po drodze spotyka piękną i tajemniczą Eve Kendall (Eva Marie Saint), a między parą rodzi się płomienne uczucie.

REKLAMA

Teraz do tej szpiegowsko-romantycznej historii dodajmy jeszcze rozsadzające umysł wątki znane z „Incepcji”, a poznamy recepturę Nolana na jego kolejny obraz. Brzmi intrygująco.

Czy jednak te doniesienia okażą się prawdą? Na odpowiedź musimy poczekać do momentu ogłoszenia pierwszych oficjalnych informacji. Sam film będzie mieć premierę 17 lipca 2020 roku. To dość standardowy termin dla Nolana. Z ostatnich pięciu filmów reżysera, aż cztery miały swoje kinowe otwarcie w połowie lipca. Wyjątkiem był jedynie listopadowy „Interstellar”. Nowa produkcja będzie rywalizować o widzów w box office z „Jungle Cruise” od Disneya oraz „SpongeBobem” Paramountu i „Bob's Burgers”Foxa, które również zadebiutują 17 lipca.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA