O.S.T.R.

O Żabsonie znów jest głośno. Tym razem w ostrych słowach wypowiedział się na jego temat raper O.S.T.R. W wywiadzie dla Żurnalisty, poruszając temat młodego pokolenia raperów, stwierdził, że nie podałby Żabsonowi ręki ze względu na to, że jest złym człowiekiem. "Uważam, że nikt z nas nie ma prawa aż tak gwiazdorzyć" - dodał.

Jeden Osiem L powrócił na medialne czołówki, gdy odpowiedział na pytanie o ciąg dalszy historii z piosenki Jak zapomnieć. Pytanie, czy o hitach hip hopu z tamtych lat warto pamiętać.

Sebastian Fabijański to młody aktor, który wystąpił już w wielu filmach uznanych reżyserów. Na początku przyszłego roku zobaczymy go w filmie Władysława Pasikowskiego – „Psy 3. W Imię zasad”. Do serwisów streamingowych właśnie trafił utwór promujący obraz, w którym usłyszymy wokal Fabijańskiego.

„Piłsudski” to jeden z najbardziej wyczekiwanych polskich filmów 2019 roku. Produkcja pokazująca wczesne lata życia Józefa Piłsudskiego do kin trafi dopiero we wrześniu, ale już budzi duże emocje. Również dzięki piosence To nie miało prawa się stać!, którą przygotowali O.S.T.R. oraz Organek. Zobaczcie muzyków w specjalnie przygotowanym teledysku.

Szykuje nam się bardzo obfity muzycznie luty. A to za sprawą całej masy interesujących premier. Sprawdźcie najciekawsze z nich.

Na ten moment gracze czekali bardzo długo. Do sieciowej gry World of Tanks wjeżdżają nasze czołgi. O.S.T.R. i zespół Żywiołak nagrali z tej okazji piosenkę Polska siła.

Wytwórnia Asfalt Records zastosowała bardzo sprytny manewr, maksymalizując zyski ze sprzedaży krążka. Najpierw „Życie po śmierci” pojawiło się na platformach muzycznych, po czym… wyparowało z cyfrowych bibliotek. Aby wrócić do nowych utworów, trzeba było się pofatygować po krążek.

Niewielu jest w naszym kraju artystów o tak ugruntowanej pozycji jak O.S.T.R., Midas polskiej sceny hip-hopowej. Śmiem twierdzić, że każdym kolejnym albumem łódzki raper zawiesza sobie poprzeczkę coraz wyżej, tworząc projekty niezwykle ambitne i dojrzałe. Ustanowiony płytą "Życie po śmierci" poziom niełatwo będzie przeskoczyć. 

Polacy nie gęsi, swoją muzykę mają. Zarówno tę kiepską, tę średnią, i tę genialną. Jeśli jesteście malkonentami sądzącymi że w "polskiej muzyce nic się nie dzieje", to gwarantuję wam, że po tym podsumowaniu jakie dla was przygotowałem - będziecie musieli odszczekać to zdanie!

Miniony rok był zaskakująco tłusty dla polskiego rapu. Swoje płyty wydało kilku potentatów sceny oraz wielu mniej znanych artystów. Jaki fan gatunku nie czekał na nowe wydawnictwa Ostrego, dAba, Fokusa, Eldoki czy Fisza? Sprawdźmy więc, jak równo Anno Domini 2008 wchodzi w beat.