O.S.T.R. nie podaje ręki Żabsonowi: "po prostu uważam, że jest złym człowiekiem"
O Żabsonie znów jest głośno. Tym razem w ostrych słowach wypowiedział się na jego temat raper O.S.T.R. W wywiadzie dla Żurnalisty, poruszając temat młodego pokolenia raperów, stwierdził, że nie podałby Żabsonowi ręki ze względu na to, że jest złym człowiekiem. "Uważam, że nikt z nas nie ma prawa aż tak gwiazdorzyć" - dodał.
Adam Ostrowski, łódzki raper znany pod pseudonimem O.S.T.R, to jeden z czołowych przedstawicieli polskiego rapu. Na początku lat dwutysięcznych zasłynął z takich albumów jak "Tabasko", "Jazzurekcja" czy "HollyŁódź". Po trzech latach Ostrego będzie można usłyszeć na kolejnym krążku - "Diaporama", który ukaże się już jutro, 12 kwietnia. W oczekiwaniu na premierową płytę, rapera można było zobaczyć we wczorajszym wywiadzie, którego udzielił Żurnaliście, pisarzowi i podcasterowi, a także twórcy kolekcji ubrań "miło(ść)". O.S.T.R. poruszył między innymi temat Kizo i jego batonów, skrytykował program Kuby Wojewódzkiego, a także odniósł się do postawy Żabsona, twierdząc, że ten nie zasłużył, by podać mu rękę.
Czytaj także:
O.S.T.R. o Żabsonie: "Uważam, że nikt z nas nie ma prawa aż tak gwiazdorzyć"
Okazuje się, że Żabson wciąż jest na językach. Po ostatniej dramie z udziałem młodego rapera i Mii Khalify, gdy aktorka filmów dla dorosłych skrytykowała zdjęcie opatrzone obraźliwym słowem "sidehoe", na którym pozuje wraz z raperem, tym razem o Żabsonie w ostrych słowach wypowiedział się O.S.T.R. Łódzki muzyk odniósł się w wywiadzie u Żurnalisty do gwiazdorzenia rapera, a także jego chamskich zachowań, co sprawiło, że Ostry nie chciałby nawet podać mu ręki:
Nie uważam, żeby jako człowiek na to zasłużył. Po prostu uważam, że jest złym człowiekiem. Paru moich znajomych spotkało z jego strony wyjątkowe chamstwo. Uważam, że nikt z nas nie ma prawa aż tak gwiazdorzyć
- skomentował O.S.T.R.
Raper przy okazji poruszył także temat młodego pokolenia hip-hopowej sceny muzycznej, twierdząc, że młodzi raperzy w obecnych czasach tak naprawdę niczym nie różnią się od wschodzących gwiazd rapu za młodzieńczych czasów Ostrego:
Chodzi o to, że wśród młodego pokolenia masz ludzi, którzy są zajebistymi raperami, zajebistymi ziomkami i masz też tych, którzy są trochę gorszymi ziomkami i troszeczkę gorszymi raperami. Masz też takich, co są zajebistymi raperami, ale słabymi ziomkami, masz też takich, którzy są zajebistymi ziomkami, ale słabymi raperami. Młode pokolenie niczym się nie różni od tego pokolenia, które było młode w moich czasach. Wszyscy byliśmy tacy sami
- podsumował raper.
Żabson na ten moment nie odniósł się do wypowiedzi O.S.T.R.
