Thorgal

Tak, tak, możecie już zacierać łapki. W październiku ulubiony i dla niektórych jedyny prawdziwy badass i bohater wszech czasów, Wiedźmin, ożyje. Nie tak dawno temu pojawiły się pogłoski o pełnometrażowym filmie o tej postaci, a tu już kolejna wielka niespodzianka. Studio Sound Tropez również ożywi Geralta. Po Thorgalu, "gwiezdnym dziecku", przyszedł czas na białowłosego nadczłowieka.

Zawsze słyszymy, że posiadacze smartfonów Nokii z Windows Phone na pokładzie traktowani są gorzej od swoich kolegów z Androidami oraz iOS w kieszeni. Tym razem jest wręcz przeciwnie. Za sprawą promocji Microsoftu oraz Audioteki, tylko dzisiaj posiadacze Nokii Lumii mogą dostać najlepsze polskie słuchowisko ostatnich miesięcy całkowicie za darmo.

Czuję. Po prostu czuję. Chłodny wiatr, zimny piasek, mroźny śnieg czy przecinający skórę lód – słuchowisko Thorgal jest dziełem tak dokładnym, drobiazgowym i sugestywnym, że niemal namacalnym. Za sprawą świetne zrealizowanych dźwięków Polacy z Sound Tropez przyczynili się do najlepszej adaptacji komiksów Grzegorza Rosińskiego, jaka kiedykolwiek powstała. Audiobook Thorgal to dzieło obowiązkowe zarówno dla miłośników dumnego Skalda, jak również osób, których świat komiksowych wikingów jest zupełnie obcy.

Od kilku dni na sklepowych półkach znajduje się słuchowisko Thorgal od magików z Sound Tropez. Polscy specjaliści ze studia produkcji i post-produkcji dźwięku prą do przodu jak huragan. Atakując zachodnie rynki i flirtując z nowymi markami, dźwiękowcy wyrośli na lidera dostarczającego produkt w bezwstydnie wysokiej jakości. O tym, jakie są plany firmy na najbliższe lata, dlaczego w Thorgala wcielił się Jacek Rozenek, jak to wygląda u nas z piractwem i tym, że wcale nie trwają rozmowy nad słuchowiskiem Wiedźmin rozmawiamy z Michałem Szolcem, prezesem zarządu Sound Tropez.

Miłośnicy audiobooków znaleźli się w prawdziwym raju. Dobrych słuchowisk było ostatnio na pęczki, natomiast wybór tych najsoczystszych z najsoczystszych wcale nie należał do prostych. Poniżej prezentujemy najlepsze audiobooki ostatnich tygodni, jakie znalazły się na sklepowych półkach. Tanio nie jest, ale obok poniższych propozycji po prostu nie możecie przejść obojętnie.

Jest rok 2013 po narodzinach Chrystusa. Prawie cała twórczość rysunkowa została poddana cyfryzacji. Cała? Nie! Pewny niewielki rynek komiksowy w środkowej Europie wciąż dzielnie stawia opór najeźdźcy. A druida który przełamałby lody wciąż brak.

W czasach swoich narodzin, odległych latach 80. ubiegłego wieku, szarych niczym bytomskie familoki, Smok Diplodok był równie fantastycznym zjawiskiem jak pocztówka z Bora-Bora. Obecnie, wiele lat później, kolory Diplodoka w papierowych komiksach wyblakły i zszarzały, ale od czego mamy technologię?