Władysław Pasikowski

Pitbull powrócił. Za sterami stanął już nie Patryk Vega, a reżyser, który polskie kino sensacyjne ma we krwi. Jak wypada Pitbull. Ostatni pies?

Informację o przejęciu najnowszego filmu z serii Pitbull przez Władysława Pasikowskiego jedni przyjęli z zadowoleniem, inni z pewną obawą. O tym, jak reżyser Psów poradził sobie z rasą Pitbull, dowiedziecie się, idąc do kina. Premierowe seanse Pitbull. Ostatni pies już dzisiaj.

Marzec stoi pod znakiem Oscarów. Już na samym początku miesiąca poznamy najlepsze filmy ostatnich 12 miesięcy, w tym także te, które dopiero co miały premierę w polskich kinach. Oprócz tego w telewizji oraz serwisach VOD nadarzy się okazja, aby nadrobić zaległości filmowe z 2017 roku.

Po premierze produkcji Pitbull. Niebezpieczne kobiety, Patryk Vega ogłosił, że nie podejmie się stworzenia kolejnego filmu z tej serii. Pieczę nad obrazem przejął wówczas ceniony reżyser Władysław Pasikowski. Choć do premiery obrazu pozostało już niewiele czasu, dopiero teraz światło dzienne ujrzał plakat promujący dzieło twórcy Psów. 

No trzeba było trochę na to poczekać! Marcin Dorociński, który w filmie i serialu Patryka Vegi zagrał policjanta Despero, powróci do Pitbulla. Ale tego już nie wyreżyseruje Vega, a Władysław Pasikowski, który także odpowiedzialny jest za scenariusz produkcji Pitbull. Ostatni pies.

"Psy", film ze wszech miar kultowy, przez wielu uważany za jedno z największych dokonań polskiej kinematografii po roku 1989, z którego dialogi potrafi zacytować każdy, a niektóre kwestie na stałe weszły do języka potocznego, po 22 latach powróci na srebrny ekran. Już od 16 maja w wybranych kinach będziemy mogli obejrzeć najsłynniejsze bodaj dzieło Władysława Pasikowskiego po cyfrowej rekonstrukcji. 

Najnowszy film Władysława Pasikowskiego - Jack Strong, opowiadający o losach pułkownika Ryszarda Kuklińskiego, nazywany bywa "polskim Bondem". Zupełnie mylnie, bo to dwa raczej różne obrazy, a i postaci bohaterów są jakby z zupełnie innych bajek. Nie zmienia to jednak faktu, że Jack Strong to porządne, sensacyjne kino.