Oscary, Tonya Harding i Pitbull. Ostatni pies. Najciekawsze propozycje filmowe na marzec
Marzec stoi pod znakiem Oscarów. Już na samym początku miesiąca poznamy najlepsze filmy ostatnich 12 miesięcy, w tym także te, które dopiero co miały premierę w polskich kinach. Oprócz tego w telewizji oraz serwisach VOD nadarzy się okazja, aby nadrobić zaległości filmowe z 2017 roku.
Jestem najlepsza. Ja, Tonya od 2 marca w kinach
Prawdziwa aktorska uczta w wykonaniu Margot Robbie i Allison Janney. Oparta na faktach niesamowita historia jednego z największych skandali w sporcie. Fantastyczna realizacja (kapitalnie odtworzone sceny piruetów podczas zawodów łyżwiarskich) i portret zubożałej klasy średniej na początku lat 90. w USA. Trzeba zobaczyć!
Lady Bird od 2 marca w kinach
Jeden z oscarowych faworytów. Reżyserski debiut jednej z moich ulubionych aktorek, Grety Gerwing, zbiera świetne opinie od widzów i krytyków, którzy chwalą przede wszystkim reżyserię i kreacje aktorskie (najlepsza jak dotąd rola Saoirse Ronan). Jeśli nigdy wam dość filmów o dojrzewaniu i nieprzystosowanych do sztywnych reguł nastolatków, to "Lady Bird" z pewnością będzie udanym seansem.
Weekend z Oscarem 2-5 marca w Canal+
Tuż przed ceremonią rozdania Oscarów Canal+ przygotował dla widzów nie lada ucztę filmową. W cyklu Weekendy z Oscarami, który rozpoczął się 24 lutego, można oglądać filmy, które zdobyły uznanie Akademii Filmowej w minionym roku. Zobaczymy więc takie filmy jak "Klient", który otrzymał Oscara 2017 dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego, nominowane "Ukryte działania", "Przełęcz ocalonych" czy "Czerwonego żółwia". Nie zabraknie też telewizyjnej premiery zeszłorocznego przeboju Oscarów czyli "La La Land".
Cykl zakończy kolejna premiera, tym razem filmu nominowanego w najważniejszych kategoriach w bieżącym roku, czyli komediowego horroru "Uciekaj!".
Więcej o cyklu Weekendy z Oscarem w Canal+ znajdziecie TUTAJ.
Czerwona jaskółka od 2 marca w kinach
Jennifer Lawrence jako wyszkolona przez rosyjskie służby specjalne uwodzicielka, która jest jednocześnie śmiercionośną maszyną do zabijania. "Czerwona jaskółka" zapowiada się na stylowe kino akcji w duchu "Johna Wicka" i "Atomic Blonde". Raczej nie będzie to specjalnie oryginalna produkcja, ale z pewnością będzie co oglądać.
Ceremonia rozdania Oscarów livestream noc z 4/5 marca online oraz w Canal+
Na to wydarzenie czeka chyba każdy miłośnik kina i prawie cała branża filmowa. 90. Ceremonia rozdania Oscarów w tym roku zapowiada się szczególnie ciekawie, gdyż nagrody te już dawno nie były tak różnorodne. Pośród nominowanych w najważniejszych kategoriach znajdują się takie filmy jak "Uciekaj", "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri", a nawet "Logan" (nominowany za najlepszy scenariusz oryginalny!).
Ceremonię rozdania najważniejszych nagród filmowych będzie można oglądać na żywo w livestreamie na stronie Oscarów jak i również w Canal+ w paśmie odkodowanym. Skrót Gali Oscarowej Canal+ pokaże w poniedziałek o 22:00.
Pułapka czasu od 9 marca w kinach
Adaptacja kultowej powieści z lat 60. Za kamerą Ava DuVernay. Disney obecnie chwali się tym, że jest ona pierwszą czarną kobietą, która wyreżyserowała widowisko za ponad 100 mln dol. Cóż, ja staram się tak nie dzielić ludzi na płcie i kolor skóry, bo akurat w przypadku sztuki wydaje mi się,że nie ma to żadnego znaczenia. "Pułapka czasu" z pewnością zapowiada się na wystawne widowisko pełne wspaniałych efektów specjalnych i bajkowych kolorów.
Trochę się obawiam, czy nie wyjdzie z tego ładna, ale pusta superprodukcja, jednak z pewnością o tym filmie będzie głośno, choćby tylko z tego powodu, że gra w nim Oprah Winfrey i ona już zadba o to, by "Pułapka" czasu miała odpowiednią promocję.
The Outsider od 9 marca w Netfliksie
Wszystko co związane z historią i kulturą Japonii łykam w ciemno, tak więc Netflix nie mógł mi zrobić lepszego prezentu niż "The Outsider". Akcja filmu rozgrywać się będzie w powojennej Japonii. Bohaterem jest amerykański żołnierz (Jared Leto), który przetrzymywany był w niewoli, ale zdołał uciec dzięki pomocy członka Yakuzy. W zamian musi on teraz spłacić swój dług i rozpoczyna pracę dla organizacji. "The Outsider" zapowiada się na klimatyczne widowisko akcji, tyleż samo pełne brutalności co dalekowschodniej egzotyki.
Anihilacja od 12 marca w Netfliksie
Alex Garland powoli wyrasta na jednego z ciekawszych twórców science-fiction we współczesnym kinie. Przypominam, że dał się on poznać na początku jako znakomity scenarzysta (napisał skrypty m. in. do "28 dni później" oraz "W stronę słońca", niesłusznie niedocenianej perełki sci-fi). W 2015 roku zadebiutował jako reżyser kapitalnym "Ex Machina", który otworzył drzwi do wielkiej kariery Alicii Vikander.
W "Anihilacji" Garland ponownie stawia na kobiety (w obsadzie m. in. Natalie Portman, Tessa Thompson, Gina Rodriguez). Film opowiada o grupie naukowców, którzy trafiają na skażony teren amerykańskiego wybrzeża, gdzie przyjdzie im się tam zetknąć ze zmutowanymi stworzeniami.
Pitbull. Ostatni pies od 15 marca w kinach
"Pitbull" wyrasta powoli na najciekawszą serię rodzimej kinematografii. Nie tyle pod kątem artystycznym co bardziej jeśli chodzi o jej losy i transformacje, jakie przechodziła. Zaczęło się od naprawdę solidnego debiutu Patryka Vegi, który następnie przerodził się w udany serial sensacyjny. Następnie po latach Vega powrócił i nakręcił dwa sequele filmu, które prezentowały coraz niższy poziom i jednocześnie biły kolejne rekordy frekwencyjne w polskiej kinematografii.
Obecnie Vega opuścił "Pitbulla" na rzecz innych swoich projektów, a serię przejął nie byle kto, bo sam Władysław Pasikowski, czyli legenda polskiej sensacji, człowiek, który dał nam kultowe "Psy". Jest więc szansa, że "Pitbull" powróci na dobre tory. W obsadzie zamiast Piotra Stramowskiego czy Tomasza Oświęcimskiego, którzy z aktorstwem nie mają zbyt wiele wspólnego, zobaczymy Marcina Dorocińskiego, Cezarego Pazurę oraz Krzysztofa Stroińskiego. Dyskusyjny jest jedynie udział Dody w całym przedsięwzięciu, ale poczekajmy i zobaczmy, zanim zaczniemy kontestować.
Baby Driver 18 marca w HBO
Jeden z najciekawszych filmów akcji ostatnich lat. Edgar Wright znalazł sposób na elektryzującą miksturę pościgów samochodowych i… musicalu. Sekwencja pościgu samochodowego otwierająca "Baby Driver" przebija wszystko to co ma do zaoferowania niejeden cały film akcji. Nie jest łatwo wnieść powiew świeżości w rozrywkowym akcyjniaku z samochodami, tak więc tym bardziej należy docenić dzieło Wrighta.
Pacific Rim: Rebelia od 23 marca w kinach
Pierwszy "Pacific Rim" nie powalił mnie szczególnie na kolana, ale w gatunku superprodukcji z wielkimi robotami radził sobie nawet nieźle. Mało angażująca fabuła i zbyt dużo scen pojedynków nocą trochę psuły mi seans, ale przyjemnie mi się to oglądało, choć też nie miałem potrzeby powracać do tego świata.
Sequel "Pacific Rim" przez długi czas był pod znakiem zapytania, jako że film ten średnio sobie poradził w kinach (uratował go praktycznie głównie rynek azjatycki). "Pacific Rim: Rebelia" to kontynuacja, która nawiązuje do oryginału, jednak dość luźno. Guillermo del Toro został zastąpiony przez Stevena D. Knighta na stanowisku reżysera.
Podobnie też i obsada w większości została "odświeżona" o nowe twarze (John Boyega, Scott Eastwood). Zwiastun, co szczególnie mnie cieszy, zapowiada przede wszystkim więcej pojedynków robotów ze stworami w świetle dnia, także w końcu będzie co oglądać.
Spider-Man: Homecoming 25 marca w HBO
Ciągle uważam, że najlepszym filmem o Pająku jest "Spider-Man 2", ale "Homecoming" uplasował się w moim prywatnym rankingu tuż za nim. Przejęcie tej postaci przez Marvela wyszło jej absolutnie na dobre – film zyskał na lekkości, Tom Holland jako Spider-Man i Peter Parker sprawuje się znakomicie, Michael Keaton jako Vulture dołączył do panteonu niebanalnych superłotrów, a nad całością unosi się duch kina młodzieżowego spod znaku Johna Hughesa.