Netflix

W kwietniu nawet słoneczna pogoda nie jest tak pewna, jak mocne nowości Netfliksa. Serwis zapowiedział już, co zobaczymy w przyszłym miesiącu i, co tu dużo mówić, będzie się działo. Na platformie pojawią się dobrze już znane seriale, ale również zupełnie nowe tytuły spod szyldu Netfliksa. Wśród nich długo wyczekiwana 2. część produkcji "Rebel Moon".

Netflix zdecydowanie szybciej swoje seriale kasuje, niż zamawia ich kontynuacje. Na (ewentualne) zielone światło dla 2. sezonu "Problemu trzech ciał" fani będą musieli więc jeszcze trochę poczekać. Jeden z twórców już jednak mówi o ambitnych planach na przyszłość produkcji.

Jak superbohaterowie to wiadomo - Marvel albo DC. Nie tym razem. W przyszłym tygodniu na Netfliksa wbija film, który nie należy do żadnej z tych dwóch franczyz. A przecież jest to tylko jedna z nadchodzących premier platformy.

Populacja anime na Netfliksie zwiększa się. Jeszcze w tym roku do ponad 20 filmów Studia Ghibli dołączy kolejny. Ten, który jeszcze do niedawna można było oglądać w polskich kinach, a potem zgarnął Oscara.

Choć wiosenna pogoda zbytnio nie rozpieszcza, Netflix przychodzi z odsieczą. Do serwisu wpadł już nominowany do Oscara film "Marsjanin" w reżyserii Ridleya Scotta, nagradzana polska produkcja z Michałem Żurawskim w roli głównej, a także kilka innych nowości, na które z pewnością warto rzucić okiem.

Netflix to jeden z najpopularniejszych serwisów streamingowych w Polsce. W swojej ofercie ma naprawdę wiele filmów, seriali, produkcji dokumentalnych oraz programów oryginalnych. Jest w czym wybierać. Jednak wiele mówi się o coraz wyższych cenach subskrypcji. Ile kosztują poszczególnie pakiety w 2024 roku?

„Żelazna ręka” to kolejna hiszpańska produkcja, która podbija Netfliksa. Można raczej śmiało powiedzieć, że serialowo ten kraj kojarzy się głównie z „Domem z papieru”. Najwyraźniej widzowie stwierdzili, że to już najwyższy czas na zmianę repertuaru. Tytuł w reżyserii Lluísa Quíleza cieszy się obecnie ogromną popularnością. Od czasu premiery utrzymuje się w rankingu najchętniej oglądanych w Polsce propozycji platformy. Czy słowa zachwytu są uzasadnione?

Serial „Resident Alien” cieszy się w Polsce bardzo dużą popularnością. Już od dłuższego czasu dzielnie utrzymuje się w rankingu najchętniej oglądanych w naszym kraju produkcji. W popularnym serwisie streamingowym dostępny jest aktualnie dopiero pierwszy sezon, jednak tytuł ten doczekał się już trzech. Kiedy pojawią się 2. oraz 3. sezon serialu „Resident Alien” na Netfliksie?

Zack Snyder ma tempo, to trzeba mu przyznać. Jeszcze pod koniec ubiegłego roku swojej premiery doczekał się film „Rebel Moon Część 1: Dziecko ognia”. Co prawda nie cieszy się on, do tej pory, zbyt pochlebnymi opiniami, jednak to nie powstrzymało reżysera przed stworzeniem kontynuacji. Kolejna odsłona produkcji - „Rebel Moon Część 2: Zadająca rany” - trafi na platformę Netflix już 19 kwietnia 2024 roku. Czy tym razem będzie lepiej?

Tęskniliście za filmami z Lindsay Lohan? Jeżeli tak, to mam dobrą wiadomość. Netflix wychodzi naprzeciw oczekiwaniom. Na platformie jest już odstępna produkcja o jakże wdzięcznym tytule - „Irlandzkie życzenie”. Jest to swego rodzaju wyjątkowa propozycja serwisu, ponieważ ten ostatnimi czasy szczególnie upodobał sobie kryminały czy fantastykę. Film w reżyserii Janeen Damian to bezpieczna odskocznia od tego, co aktualnie oferuje swoim widzom Netflix.

Pierwsze miesiące 2024 r. to na Netfliksie bardzo gorący okres. Platforma co chwilę atakuje nas głośnymi nowościami. Nie inaczej będzie w przyszłym tygodniu, bo już za chwilę w serwisie ma się pojawić serial science fiction od twórców "Gry o tron". W dodatku kosztował on więcej niż ostatni sezon hitu HBO.

Na Netfliksie nie ma nudy - dziś króluje różnorodność. Oprócz tego, że do serwisu wpadły wszystkie sezony kultowego serialu "Detektyw Monk", to wśród piątkowych premier znajduje się także komedia romantyczna z Lindsay Lohan, oscarowa produkcja z Christianem Balem i Mattem Damonem oraz szalona koreańska komedia, która aż się prosi, by obejrzeć ją tego wieczoru.

W listopadzie ubiegłego roku dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, że Netflix zamówił 7. sezon swojej flagowej serialowej antologii: „Black Mirror”. Teraz platforma potwierdziła, że w istocie zrealizuje sześć nowych epizodów i obwieściła, kiedy powinniśmy się ich spodziewać. Niestety - nie w tym roku.

Dzisiejsze nowości na Netfliksie nie zachęcają, by legnąć na kanapie i wybrać coś na leniwy wieczór. Lecz jeśli czwartkowy wieczór koniecznie chcecie spędzić z platformą, pojawiła się jedna nowość, na którą warto rzucić okiem - "Girls5eva" to coś dla fanów lżejszych produkcji. Jeśli jednak gustujecie w mocnych tytułach, jest coś, co może wam się spodobać.

Millie Bobby Brown, serialowa Jedenastka, zdradziła fanom, których scen nienawidzi kręcić. Czy zobaczymy je w nadchodzącym sezonie "Stranger Things"?

„Dżentelmeni” utrzymują miejsce na szczycie listy TOP 10 najpopularniejszych obecnie seriali Netfliksa. Stworzona przez Guya Ritchiego odcinkowa produkcja jest spin-offem filmu z 2019 r. o tym samym tytule. W jaki sposób te dzieła się ze sobą łączą?

W sieci pojawił się zwiastun filmu Netfliksa z Jennifer Lopez w roli głównej. Będzie to coś dla fanów nie tylko samej aktorki, ale również technologii i futurystycznej otoczki. Kiedy premiera?

Lista, na której zebraliśmy najlepsze seriale Netflixa z 2023 roku, to dowód na to, że i tym razem serwis dostarczył subskrybentom naprawdę sporo solidnych produkcji. Oto odcinkowe perełki, które warto obejrzeć.

Dużo mówi się o słynnym rankingu Netliksa. Ja sama wielokrotnie przytaczam ten temat. Podkreślam, że jest to od dawna jedna wielka niewiadoma. Wybór tytułu na wieczór z listy najchętniej oglądanych w Polsce to rozrywka, można powiedzieć, dla odważnych. Podczas swoich poszukiwań natrafiamy zatem m.in. na „Kicię Kocię” (utrzymującą popularność niesamowicie długo, swoją drogą), ale też na niemiecki serial sci-fi – „Sygnał”. Osobiście polecam postawić raczej na tę drugą produkcję.

Nieprzesadnie długą chwilę to co prawda trwało, ale fani "1670" i tak się niecierpliwili. Poganiali Netfliksa, żeby czym prędzej zamówił 2. sezon serialu. Platforma wysłuchała ich próśb i żądań, choć, jak się okazuje, polska produkcja wcale wielkim hitem nie była.