Nowy hit Netfliksa ma najlepsze otwarcie w historii. Użytkownicy nie mogą się oderwać
"Dzikość" potrzebowała jednego dnia, aby wspiąć się na szczyt listy najpopularniejszych seriali na Netfliksie w naszym kraju. Jak się okazuje, produkcja chwyta widzów za gardło już swoją pierwszą sceną, określaną w mediach społecznościowych "najlepszym otwarciem w historii".

"Dzikość" zaledwie wczoraj, 17 lipca, trafiła na Netfliksa. Widzowie z miejsca się na tę nowość rzucili. Być może przyciągnęła ich gwiazdorska obsada z Erikiem Baną na czele. Być może zaintrygowała ich koncepcja kryminału o agencie federalnym, który bada śmierć kobiety w Parku Narodowym Yosemite. Nieważne, dlaczego zdecydowali się po produkcję sięgnąć. Ważne, że tytuł kupił ich wystarczająco, żeby z miejsca wdrapać się na pierwsze miejsce topki najpopularniejszych seriali dostępnych na platformie w Polsce.
W wielu innych krajach sytuacja ma się podobnie. Widzowie z całego świata zachwycają się bowiem "Dzikością" na Netliksie. Serial zachwyca ich już pierwszą sceną, która potrafi przyprawić o lęk wysokości. Widzimy w niej dwóch mężczyzn wspinających się po klifie w Parku Narodowym Yosemite. Jeden z nich prawie spada. Ale zamiast tego, po małym poślizgnięciu, ze szczytu spada na bohaterów ciało. "To jedno z najlepszych, przykuwających uwagę otwarć, jakie widziałem w serialu od bardzo, bardzo dawna. Od razu wsiąkłem w opowieść" - pisze jeden z użytkowników X (dawny Twitter).
Dzikość - opinie o nowym serialu Netfliksa
Jak się jednak okazuje, "Dzikość" może pochwalić się nie tylko intrygującym otwarciem, ale też wciągającą fabułą. Atmosfera szybko się zagęszcza, bo, prowadząc swoje śledztwo, główny bohater trafia na rozległy teren bezprawia, w którym natura nie przestrzega żadnych praw. Poza własnymi oczywiście. A to przypadło do gustu krytykom. Serial cieszy się bowiem 83 proc. pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes.
Mimo to entuzjazm krytyków okazuje się niczym w porównaniu do zachwytów zwykłych widzów. W mediach społecznościowych zachwalają oni nie tylko otwarcie, ale też dalszą część serialu. Na X piszą że nie mogą się oderwać od tego "fantastycznego slow burnera":
"Dzikość" na Netfliksie jest taaaka dobra. Spędziłem ostatnie sześć godzin na bindżowaniu całego sezonu
"Dzikość" jest absolutnie wspaniała
Właśnie skończyłam binge-watching "Dzikości" na Netfliksie. Jest taka dobra
Jak widać po powyższych wpisach, widzowie zasiedli do "Dzikości" i już w niej przepadli. Nic więc dziwnego, że po obejrzeniu wszystkich sześciu odcinków już domagają się nowych. W mediach społecznościowych pytają, czy Netflix zdążył zamówić 2. sezon. Oczywiście, jeszcze jest za wcześnie na odpowiedź, czy platforma przedłuży produkcję o kolejne epizody.
Więcej o nowościach Netfliksa poczytasz na Spider's Web:
- Łowcy gringo Netfliksa bazują na faktach. O istnieniu tej grupy wiedział mało kto
- Netflix zaadaptuje hitową grę wideo. The Last of Us będzie miał konkurencję
- Użytkownicy Netfliksa znaleźli idealne zastępstwo Breaking Bad
- Serial, który zmienił oblicze telewizji, znika z Netfliksa
- Stranger Things: wielka kulminacja. Mamy pierwszy zwiastun 5. sezonu