Peter Dinklage zapowiada największą bitwę w historii Gry o tron. Bitwa Bękartów to przy tym mała potyczka
Seriale HBO znane są z imponujących i drogich finałów. Żaden wcześniejszy nie będzie mógł się jednak równać z zakończeniem ostatniego sezonu Gry o tron. A zwłaszcza ostateczną bitwą. Nawet wcielający się w Tyriona Lannistera Peter Dinklage jest pod wrażeniem.
Gra o tron to produkcja nie do podrobienia. Trudno sobie wyobrazić, by w najbliższych latach na rynku telewizyjnym miał się pojawić drugi serial o porównywalnym rozmachu i sile przebicia. To zwyczajnie zbyt drogie przedsięwzięcie. Może tylko Amazon z zapowiedzianą produkcją ze świata Władcy Pierścieni zdoła wejść na podobny pułap.
Widać to choćby po scenach batalistycznych z poprzednich sezonów Gry o tron. To niesamowicie skomplikowane przedsięwzięcia, do którego zatrudnionych zostaje dziesiątki statystów (w tym polski aktor Paweł Sakowski). Wrażenie robią także efekty specjalne, tak dalekie od tego co znamy jako telewizyjny standard. Nie od dzisiaj wiadomo jednak, że ostatni sezon serialu HBO ma wielokrotnie pobić to, co widzieliśmy do tej pory.
Gra o tron sezon 8 - kiedy premiera
Kit Harington przyznał, że zakończenie Gry o tron będzie niezwykle kontrowersyjne. Na pewno nie zabraknie przede wszystkim największego wyróżnika produkcji, czyli wysokiej liczby śmiertelności. Podczas wspólnego czytania scenariusza finałowego odcinka aktorzy płakali i bardzo mocno przeżywali los swoich postaci. Fabularne sploty to jedno, natomiast epickość produkcji finałowej bitwy to coś jeszcze innego.
Właściwie każdy sezon serialu Gra o tron zaprezentował widzom choreograficznie skomplikowaną i wizualnie imponującą bitwę.
Dość wspomnieć Czarny Nurt, spalenie floty Stannisa, atak na Mur i Czarny Zamek, a przede wszystkim Bitwę Bękartów. Zdaniem Petera Dinklage'a wielkie starcie z ostatniego sezonu będzie czymś nieporównywalnym nawet z Bitwą Bękartów. Na premierze swojego nowego filmu I Think We're Alone Now aktor został zapytany o to, czy to słynne starcie może zostać pobite:
Wciąż nie wiadomo dokładnie, kiedy Gra o tron powróci na antenę HBO. Włodarze stacji mówią o wiośnie 2019, ale doniesienia medialne sugerują, że ten termin może się opóźnić. Trudno się jednak temu dziwić, skoro czeka nas tak niepowtarzalne doświadczenie. Lepiej by HBO wykonała to najlepiej niż się da, zamiast niepotrzebnie się śpieszyć.
