Gremliny gonią Batgirl. Sprawdzamy zapowiedzi HBO Max Originals na 2022 rok

HBO Max jest coraz bliżej naszego kraju. Już na początku przyszłego miesiąca usługa zawita wreszcie do Polski, a wraz z nią wyczekiwane kinowe hity i ekscytujące seriale. Sprawdzamy, jakich produkcji oryginalnych platformy można spodziewać się jeszcze w 2022 roku. Wśród tytułów "Batgirl" i polski serial "Odwilż".

Już w przyszłym miesiącu HBO Max ma pojawić się w Polsce. Długo przyszło nam czekać na ten moment. Spodziewaliśmy się, że serwis zadebiutuje w naszym kraju już kilka miesięcy temu. Doszło jednak do opóźnienia i w efekcie będziemy mogli z niego korzystać dopiero od 8 marca. Uzasadnione wydaje się więc pytanie, jakie filmy i seriale się na nim pojawią.

Polska wersja HBO Max ma przed nami coraz mniej tajemnic, ale jeśli chodzi o jej ofertę, to niewiele nadal wiadomo. Pewne jest, że kinowe hity będziemy mogli oglądać na platformie już 45 dni po ich premierze na wielkim ekranie. Ale nie będzie brakowało też produkcji oryginalnych. Postanowiliśmy więc sprawdzić, jakie filmy i seriale mają zadebiutować w serwisie jeszcze w tym roku poza Polską.

Poniższa lista najbardziej wyczekiwanych premier HBO Max Originals powstała w oparciu o informacje dotyczące przede wszystkim filmów i seriali, które mają pojawić się na platformie w Stanach Zjednoczonych jeszcze w tym roku. Sytuacja wymienionych tytułów w Polsce może więc prezentować się inaczej. Niemniej nie możemy się już doczekać, kiedy w końcu je zobaczymy.

To "Batgirl" do pary z "Batmanem" ma być jednym z projektów, których celem jest odświeżenie filmowego uniwersum DC. Tytułowa superbohaterka ma walczyć tu z Firefly, w którego wcieli się Brendan Fraser. Co więcej, na ekranie mamy też zobaczyć Michaela Keatona jako... wiadomo, Batmana. Jest więc na co czekać. Nie wiadomo tylko do kiedy, bo wiemy jedynie, że produkcję zobaczymy na HBO Max w 2022 roku. Wciąż nie znamy dokładnej daty premiery.

Premiera na HBO Max: 2022 rok.

Fani "Martwego zła" z wypiekami na twarzy czekali na sequel do filmu z 2013 roku. Był w planach, ale w końcu okazało się, że nie powstanie. Jakiś czas później twórca oryginału Sam Raimi zapowiedział, że będzie za to inna produkcja. Co więcej, wraz z Bruce'em Campbellem pełni on w niej rolę producenta wykonawczego. Nie znamy dokładnej daty premiery produkcji, ale zgodnie z dotychczasowymi informacjami, tytuł ma pojawić się na HBO Max jeszcze w tym roku.

Premiera na HBO Max: 2022 rok.

Jeśli jesteście dziećmi najntisów, to z pewnością kojarzycie perypetie Kida i Playa z kultowej już komedii "Prywatka". Teraz dostaniemy jej remake skrojony na miarę naszych czasów. Za kamerą stanie Calmatic - reżyser teledysków, m.in. Old Town Road. Możecie być więc pewni, że rytm tego filmu porwie was do tańca... Albo przynajmniej śmiechów.

Premiera na HBO Max: 2022 rok.

A "Gremliny" pamiętacie? Słodki Mogwai Gizmo niechcący stał się powodem ogarniającego całe miasto chaosu. Teraz będziemy mogli zobaczyć jego origin story. Serial animowany "Secrets of the Mogwai" ma bowiem opowiadać historię jego pierwszego spotkania z Mr. Wingem w Szanghaju. Oj będzie się tu działo.

Premiera na HBO Max: 2022 rok.

Ten miniserial oparty jest na faktach. Opowiada historię Candy Montgomery, która w latach 80. brutalnie zamordowała siekierą swoją przyjaciółkę Betty Gore. Na ekranie zobaczymy m.in. Elizabeth Olsen, producentem tytułu jest David E. Kelly ("Wielkie kłamstewka").

Premiera na HBO Max: 2022 rok.

Na koniec konkret. Ten serial na pewno zobaczymy w HBO Max niedługo po starcie platformy w naszym kraju. To przecież polski serial oryginalny serwisu. Ma to być mroczny kryminał, w którym trzydziestokilkuletnia policjantka prowadzi śledztwo w sprawie brutalnego zabójstwa. Nie chodzi w nim jednak o samo zabójstwo, bo ofiara chwilę przed śmiercią wydała dziecko na świat. Protagonistka postanowi je odnaleźć, a to zmusi ją do konfrontacji z własnymi demonami.

Premiera na HBO Max: 1 kwietnia.

Nie są to oczywiście wszystkie premiery oryginalnych produkcji HBO Max jakie mają pojawić się na platformie (przynajmniej tej amerykańskiej) w nadchodzących miesiącach. Biblioteka serwisu będzie się konsekwentnie powiększać. Wyczekujcie więc również chociażby tych tytułów:

Pewne jest, że użytkownicy HBO Max nie będą się nudzić. Będą mieli jednak twardy orzech do zgryzienia decydując, czy wolą poświęcić wieczór na film lub serial oryginalny platformy, czy wprowadzane na nią kinowe hity.