REKLAMA

Michael Keaton zagra Batmana w "Batgirl". Era superbohaterskich powrotów oficjalnie rozpoczęta

Era multiwersum i powracających superbohaterów sprzed lat oficjalnie ruszyła z kopyta wraz z premierą "Spider-Man: Bez drogi do domu". DC nie chce zostać w tyle za Marvelem i planuje przebić jego produkcję więcej niż jednym filmem. Właśnie ogłoszono, że Michael Keaton powróci jako Batman nie tylko we "Flashu", ale też w "Batgirl"od HBO Max.

batman michael keaton batgirl flash filmy 2022
REKLAMA

Mało kto to dzisiaj pamięta, ale DC ogłosiło swoje plany na multiwersum jeszcze przed Marvelem. W czerwcu zeszłego roku pojawiły się pierwsze plotki, że Michael Keaton powróci do roli Batmana i wystąpi w filmie "Flash". Firma wkrótce je potwierdziła, ale aktora zakontraktowano ostatecznie tylko na jedną produkcję, choć wcześniej mówiło się nawet o kilku występach. Wygląda jednak na to, że kolosalny sukces pełnego starych gwiazd "Spider-Man: Bez drogi do domu" zachęcił WarnerMedia do rozszerzenia współpracy z aktorem.

Jak podaje portal Deadline, Michael Keaton jeszcze raz przywdzieje rolę Mrocznego Rycerza w zapowiedzianej na przyszły rok "Batgirl". Pierwsze informacje o prawdopodobieństwie takiego angażu pojawiły się wczoraj wieczorem, gdy nazwisko doświadczonego aktora znaleziono na opublikowanej przez Warner Bros. zaktualizowanej obsadzie. Nie było jednak pewności, czy to nie jest po prostu błąd. Fani wersji Batmana z obu filmów Tima Burtona z pewnością ucieszą się z wieści, że o żadnej pomyłce nie może być mowy.

REKLAMA

Micheal Keaton jako Batman w filmach "Flash" i "Batgirl". Co to oznacza dla uniwersum DC?

Powyższe pytanie jest bardzo interesujące, ale na razie możemy w odpowiedzi głównie spekulować. Wiemy, że w przyszłym roku na dużym ekranie pojawi się co najmniej trzech Batmanów. Michael Keaton i Ben Affleck odtworzą swoje role we "Flashu", a Robert Pattinson zadebiutuje w swojej pierwszej solowej produkcji. Który z nich trzech będzie jednak głównym odtwórcą roli Mrocznego Rycerza? Tego nie wiadomo. Przykład "Batgirl" wydaje się natomiast interesujący z więcej niż jednego powodu.

REKLAMA
Pierwsze oficjalne foto z planu Batgirl od HBO Max.

Tytułową rolę zagra tu Leslie Grace, a na ekranie będę jej towarzyszyć Brendan Fraser jako Firefly i J.K. Simmons, który powróci do roli komisarza Gordona. Co w tym takiego ciekawego? Otóż to, że Simmons wcielał się w tego bohatera w produkcjach DCEU od Zacka Snydera, a tam Batmanem był przecież Ben Affleck. Czyżby w toku "Flasha" miało dojść do przeniesienia Batmana Keatona do innego uniwersum? A może czeka nas całkowite wymieszanie wymiarów lub zapowiedziana wersja Gordona w "Batgirl" będzie jednocześnie podobna i nieco inna?

Ten ostatni scenariusz odpowiada temu, co zobaczyliśmy w Marvel Cinematic Universe. J.K. Simmons wcielił się tam w postać J. Jonah Jamesona, ale nie był to ten sam szef Daily Bugle, co w produkcjach Sama Raimiego. Wszystko to brzmi jak niezły ból głowy? Dla wielu widzów z pewnością tak, ale fani superbohaterskich komiksów z łatwością połapią się we wszystkich zawiłościach. Na to przynajmniej zdaje się liczyć DC, które oprócz powrotu Keatona ogłosiła też pojawienie się we "Flashu" generała Zoda. Podobnie jak w DCEU zagra go Michael Shannon. Zdjęcia do "Batgirl" ruszyły pod koniec listopada. Film ma zadebiutować w przyszłym roku na HBO Max.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA