Canal+ kocha polskich pisarzy. „Listy zza grobu”, powieść Remigiusza Mroza, doczeka się ekranizacji
Nie mogło być inaczej. Powieść „Listy zza grobu” autorstwa najbardziej płodnego polskiego pisarza, Remigiusza Mroza, doczeka się ekranizacji. To już kolejna książka tego autora, która zostanie przeniesiona na ekran. Tym razem film bądź serial – jeszcze nie jest to pewne – trafi na antenę i zostanie wyprodukowany przez Canal+. Stacja zakupiła już prawa do powieści.
Remigiusz Mróz zgromadził wielu fanów swojej prozy. Niektórzy żartują, że nie nadążają z czytaniem za jego tempem pisania (a przypomnijmy, że pisarz tworzy też pod pseudonimem Ove Løgmansbø), ale wielu czytelników chwali sobie, że nie musi czekać roku czy paru lat, aby sięgnąć po książkę ulubionego autora. Różnie na jego literacką płodność patrzą koledzy po fachu, jednak nie można pisarzowi odmówić jednego – jego książki stają się bestsellerami, a on sam jest jednym z najpopularniejszych twórców młodego pokolenia. I to takim, którego powieści są już adaptowane.
„Listy zza grobu”, powieść Remigiusza Mroza wydana w styczniu 2019 roku i otwierająca nową serię o Sewerynie Zaorskim, zostanie zekranizowana przez Canal+.
Na razie nie wiadomo jeszcze, czy będzie to film, czy serial, ale biorąc pod uwagę, iż książka rozpoczyna nowy cykl pisarza, stawiałabym na to drugie. Powieści polskiego autora mają potencjał na bycie podstawami dla wielosezonowych produkcji, a pojawiające się co i rusz informacje związane z twórczością Mroza i powstałe już tytuły są na to świetnymi dowodami.
Tegoroczna książka to kryminał dla fanów gatunku i wiernych czytelników pisarza. Jak dowiadujemy się z opisu „Listów zza grobu” na stronie wydawnictwa:
Największe tajemnice drzemią w małych miasteczkach.
Dwadzieścia lat po śmierci ojca Kaja Burzyńska wciąż otrzymuje od niego wiadomości. Zadbał o to, przygotowując je zawczasu i zlecając coroczną wysyłkę tego samego, pozornie przypadkowego dnia. Po czasie Kaja traktuje to już jedynie jako zwyczajną tradycję – aż do momentu, gdy w listach zaczyna dostrzegać drugie dno…
Tymczasem do miasteczka po dwudziestu dwóch latach wraca Seweryn Zaorski. Patomorfolog i samotny ojciec dwójki dzieci kupuje zrujnowany dom rodzinny Kai i rozpoczyna remont. W zniszczonym garażu odnajduje zamurowaną skrytkę z materiałami, które rzucają nowe światło na sprawę sprzed dwóch dekad…
Obecnie w TVN-owskim Playerze możemy oglądać 2. sezon serialu poświęconego Joannie Chyłce. W bezkompromisową panią adwokat wcieliła się Magdalena Cielecka. „Chyłka - Kasacja” zadebiutowała w tym roku i jest kontynuacją ubiegłorocznej serii „Chyłka - Zaginięcie”.
Już jakiś czas temu pojawiły się również informacje na temat innych projektów na podstawie twórczości Mroza. Jak zapowiedział sam autor ma powstać serial w reżyserii Łukasza Palkowskiego na podstawie „Wotum nieufności”, pierwszej serii cyklu z Seydą pt.„W kręgach władzy” . Ale to nie wszystko – autor pochwalił się też wcześniej, że powstanie także serial, dla którego inspiracją jest jego cykl o Forście, w skład którego wchodzą takie tytuły jak „Ekspozycja”, „Przewieszenie”, „Trawers”, „Deniwelacja”, „Zerwa”. Podobno jedną z powieści Mroza zainteresowali się nawet twórcy z samego Hollywoodu.
Na razie nie podano szczegółowych informacji na temat ekranizacji książki „Listy zza grobu”. Jedno jest jednak pewne – to kolejny krok w budowaniu popularności Remigiusza Mroza, który zdecydowanie ma swoje 5 (10? 15?) minut sławy.
To też nowa okazja dla Canal+, aby stworzyć nowy dobry – mam nadzieję – serial.
Przypomnijmy, że stacja ma na swoim koncie takie hity jak „Belfer” (głównie 1. sezon) czy „Kruk. Szepty słychać po zmroku”, który ma szansę powrócić na antenę z 2. sezonem. Aktualnie na antenie emitowany jest serial „Żmijowisko” na podstawie książki Wojciecha Chmielarza, a przyszły rok to premiery dwóch nowych serii – „Król”, czyli ekranizacja książki Szczepana Twardocha o tym samym tytule i „Mały Zgon”, kryminalna komedia pomyłek w reżyserii Juliusza Machulskiego, która premierę będzie mieć wiosną 2020 roku.
