Światowa premiera „Prime Time” z Bartoszem Bielenią podczas Sundance Film Festival 2021. Ogłoszono line-up imprezy
Pod koniec stycznia 2021 roku rozpocznie się Sundance Film Festival. Nie mogło tam zabraknąć polskiego akcentu. Uczestnicy imprezy jako pierwsi na świecie będą mogli zobaczyć „Prime Time” z Bartoszem Bielenią.
Już 28 stycznia rozpocznie się Sundance Film Festival 2021. To wielkie święto kina niezależnego odbędzie się tym razem w formie hybrydowej. Uczestnicy imprezy będą mogli obejrzeć wybrane produkcje w kinach lub za pośrednictwem internetu. I chociaż w tym roku line-up imprezy jest uboższy niż zwykle, bo znalazły się w nim jedynie 72 tytuły pełnometrażowe (poprzednio było ich 128), w programie nie zabrakło polskiego akcentu.
„Prime Time” w konkursie Sundance Film Festival 2021
Sundance lubi naszych twórców. Cztery lata temu Agnieszka Smoczyńska otrzymała na festiwalu nagrodę specjalną za swoje „Córki dancingu”, a w zeszłym roku uhonorowana Krystynę Jandę za rolę w „Słodkim końcu dnia”. W sekcji World Cinema Dramatic Competition o nagrodę tym razem powalczy natomiast „Prime Time”.
Film jest debiutem fabularnym Jakuba Piątka, w którym w główną rolę wciela się znany z „Bożego Ciała” Bartosz Bielenia. Reżyser o swoim projekcie mówi następująco:
Ten film jest wynikiem naszej wspólnej tęsknoty za rebelią, buntem. Poszukiwaniem takiego wymarzonego buntownika, za którym chciałoby się podążać. Bardzo się cieszę, że nasz główny bohater - Sebastian - został przefiltrowany przez wrażliwość Bartosza Bieleni.
W opisie fabuły nadesłanym przez dystrybutora czytamy:
Sebastian dostaje się z bronią w ręku do studia telewizyjnego i żąda czasu antenowego podczas największej oglądalności. Bierze zakładników, ale nie chce okupu. Chce powiedzieć coś niezwykle ważnego, dla swojego przekazu jest gotów zaryzykować wszystko.
Oraz:
„Prime Time” to trzymający w napięciu dramat psychologiczny, uniwersalna historia o jednostce stłamszonej przez system, która rzuca w jego stronę ponadczasowe „oskarżam”. Film przenosi nas w czasie do ostatniego dnia 1999 roku, by opowiedzieć o pokoleniu uformowanym przez doświadczenia lat 90. To głos z przeszłości opowiadający o nierównościach społecznych, podziale na lepszych i gorszych, braku nadziei, populizmie, egoizmie.
Polskim widzom przyjdzie na film trochę poczekać. Premiera „Prime Time” zaplanowana jest na jesień 2021 roku.
Wszystkie filmy w sekcji World Cinema Dramatic Competition na Sundance Film Festival 2021:
- „The Dog Who Wouldnt Be Quiet” (reż. Ana Katz)
- „El Planeta” (reż. Amalia Ulman)
- „Fire in the Mountains” (reż. Ajitpal Singh)
- „Hive” (reż. Blerta Basholli)
- „Human Factors” (reż. Ronny Trocker)
- „Luzzu” (reż. Alex Camilleri)
- „One for the Road” (reż. Baz Poonpiriya)
- „The Pink Cloud” (reż. Iuli Gerbase)
- „Pleasure” (reż. Ninja Thyberg)
- „Prime Time” (reż. Jakub Piątek)
Pełen line-up Sundance Film Festival 2021 znajdziecie na stronie imprezy.
zdj. główne: Prime Time/fot.: Tomek Kaczor/Next Film