jazz
U brzegów jazzu "zły" Tyrmand siedzi
O Tyrmandzie pisałem już przy okazji "Cywilizacji komunizmu". Ile ten człowiek potrafił wytworzyć w swoim niewielkim ciele żółci i jadu wie tylko ten, kto przeczytał tę książkę. Z drugiej strony gdzieś to całe zło autor "Złego" musiał oddawać. I nie oddawał go otoczeniu, jak Hłasko waląc po mordach kolegów-poetów, ale na parkiecie w rytmie jazzu.
Łukasz Urynowicz
23 czerwca 2013
Książki / Recenzja
Moja jedna jedyna miłość - książka Gilad Atzmona
Muzyka łagodzi obyczaje i łączy pokolenia. Słuchając jej zapominamy o świecie i wtapiamy się w historię, jaką muzycy chcą nam opowiedzieć. Takie emocje próbuje przekazać Gilad Atzmon - muzyk jazzowy izraelskiego pochodzenia, który stał się popularnym pisarzem i komentatorem życia politycznego. Te trzy dziedziny łączą się ze sobą w jego drugiej książce pt. Moja jedna jedyna miłość.
Rozrywka.Blog
11 marca 2010