Pisząc z kolei „Jazz” naprawdę mam na myśli Jazz, ten z wielkiej litery. Ze względu na niezwykle oryginalne i indywidualne podejście muzyka do gatunku, z którego wybiera najlepsze kąski i dodaje wiele od siebie, naprawdę zachęcam Was do dania szansy płycie "The Imagined Savior is Far Easier to Paint". Dzisiaj kolejny dzień z Wimpem oraz akcją HiFi Week. Jej organizatorzy nie tylko pozwalają przetestować usługę WiMP HiFi całkowicie za darmo przez cały miesiąc, ale również udostępniają najnowszy krążek Amrose'a Akinmusire w świetnej jakości, do posłuchania (nie tylko) na naprawdę dobrym sprzęcie.
Sesja egzaminacyjna. Obrona pracy magisterskiej. Pakowanie przed wakacyjnym wyjazdem czy opłakiwanie portfela po sezonie komunijnym – trudno znaleźć bardziej stresujący okres niż koniec czerwca. Na zszargane nerwy najlepiej pomaga dobry jazz. Wie to każdy, nawet ten, kto z muzyką tego czarnego jak noc gatunku nie ma wiele wspólnego.
W omawianym przypadku to naprawdę żaden problem. Najnowszy krążek Ambrose Akinmusire, „The Imagined Savior is Far Easier to Paint” to całkiem odważny eksperyment trębacza, który odnosi coraz większe sukcesy pomimo stale młodego wieku. Dla każdego.
Kim jest Ambrose Akinmusire? Najlepszym muzykiem 2011 roku, zdaniem dziennikarza New York Times. Właśnie wtedy ukazała się jego pierwsza płyta pod patronatem Blue Note Records (część Universal Music Group) – „When the Heart Emerges Glistening”. W wieku 19 lat muzyk grał już u boku Steve Colemana, razem ze swoim idolem podróżując przez świat, od jednej koncertowej sceny do drugiej.
Po trzech latach dawania występów Akinmusire promował swój nowy krążek między innymi w Polsce, gdzie popisał się swoimi niecodziennymi pomysłami przed mieszkańcami Poznania.
Co wyróżnia płytę „The Imagined Savior is Far Easier to Paint” od jej podobnych? Przede wszystkim kilka odważnych pomysłów, idących w parze z młodym wiekiem muzyka o pierwszych międzynarodowych sukcesach na koncie. Słuchając krążka po prostu czuć mieszające się ze sobą dwa nurty – jazzu takich ikon jak Joe Henderson, Joshua Redman, Steve Coleman czy Billy Higgins (z którymi zresztą Ambrose grywał) oraz niezwykłego powiewu świeżości.
Na pewno poczujecie go na własnej skórze, słuchając kawałków w wysokiej jakości dzięki akcji HiFi Week. W czym tkwi ta oryginalność nowej płyty trębacza? Przede wszystkim – gitara! Akinmusire wraz z nową płytą poszerza swój kwintet o gitarzystę Charlesa Altura. Od razu robi się ciekawiej.
Dźwięki strun to nie jedyny ciekawy pomysł na krążku. Drugim jest wokal aż trzech artystów - Becca Stevensa, Theo Bleckmanna oraz Colda Specksa, którzy często stanowią na płycie bardziej wyraźny i istotny element, niż sama trąbka.
Tej oczywiście wciąż jest wiele, lecz jeżeli miałbym kręcić nosem, to zdecydowanie na znacznie szerszą ramę wypływających z niej dźwięków niż na płycie z 2011 roku. Dla wielu może być to ogromna zaleta, dla mnie zbyt duża mieszanka różnych intensywności tego samego, już i tak całkiem odważnego smaku.
Pamiętajcie, że w ramach akcji WiMP HiFi Week możecie przetestować usługę z muzyką w niezwykle wysokiej jakości całkowicie za darmo przez cały miesiąc. Przy okazji posłuchacie kapitalnych krążków podanych Wam specjalnie z tej okazji, z przedstawicielami takimi jak Akimuste, Michael Jackson i Jack White'm na czele.
Jeżeli nie macie wiele czasu, a stresogenny czerwiec wciąż trzyma Was w swoich szponach, dajcie chociaż szansę zjawiskowemu kawałkowi "Asiam (Joan)" z omawianej płyty. No i jak tutaj nie mieć ciarek?