Prometeusz

Znajdujący się obecnie w fazie pre-produkcji „Alien: Covenant” będzie pierwszym, ale nie ostatnim, sequelem umiarkowanie ciepło przyjętego „Prometeusza” z 2012 roku. Tych powstaną przynajmniej jeszcze dwa kolejne. 

Tego się chyba nikt nie spodziewał. Zupełnie nieoczekiwanie ogłoszono właśnie, że powstanie nowy film o Obcym i wcale nie chodzi o sequel „Prometeusza”. Najbardziej zaskakuje w tym wszystkim fakt, że reżyserem został Neill Blomkamp.

Neill Blomkamp, reżyser „Dystryktu 9” i „Elizjum”, zaprezentował na swoim profilu na Instagramie kilka grafik koncepcyjnych do bliżej niesprecyzowanego projektu o Obcym, nad którym pracował. Najprawdopodobniej jednak nigdy nie zobaczymy filmu, na potrzeby którego powstały te obrazki.

O „Prometeuszu 2” wciąż wiemy dosyć mało, ale Ridley Scott – w wywiadzie dla The Australian – rzucił trochę światła na swój nowy film. Wiemy, że scenariusz do kolejnego filmu z Inżynierami w tle już powstał i – według zapewnień reżysera – jest bardzo dobry oraz „świeży”. Co z tym się wiąże? Ano w sequelu „Prometeusza” nie uświadczymy już Ksenomorfów, Scott ma przedstawić widzom nowego „aliena”.

Ostatni przedpremierowy utwór z najnowszej płyty składu B.O.K. (Bisz, Oer, Kay) – „Promoteusz”, został udostępniony przed kilkunastoma minutami na YouTube. Ci, którzy po „Labiryncie Babel” spodziewali się klimatu podobnego do tego, co Bisz zaprezentował na „Wilku chodnikowym”, mogą być srodze zawiedzeni. 

Mało który film tak podzielił widownię jak Prometeusz Ridely’a Scotta. Mocno pocięty, pełen niejasności i naciąganych wątków, „prequel Aliena” wzbudził wiele kontrowersji. Jedną z nich było również wynaturzenie wizerunku Obcego. Jak się jednak okazuje, przerażającej kreatury nie uświadczymy w drugiej odsłonie filmu.