Dynamitri Joachim Nawrot

Tłusty Czwartek zobowiązuje, tak więc dziś biorę dla Was pod lupę kawałki związane z wszystkim, co słodkie, kaloryczne, tłuste, i… pokaźnych rozmiarów. Wspaniały soundtrack do pożerania, smażonych w głębokim tłuszczu, pączków. Pamiętajcie tylko, by po lekturze umyć ręce. Zaczynamy.

Pharrell Williams ostro przykłada się do promocji najnowszego, nadchodzącego w przyszłym tygodniu G I R L. Nie ochłonęliśmy jeszcze po niesamowitym sukcesie wyjątkowo optymistycznego Happy, a dostajemy już nowy klip – tym razem do Gust Of Wind, kawałka… Z Daft Punk!

Ledwo minęło kilka tygodni od premiery ognistego klipu, jaki Shakira nagrała dla nas z Rihanną do kawałka Can’t Remember To Forget You, a już po falach eteru zaczyna krążyć kolejny singiel. Na razie bez klipu co prawda, ale jest audio. I to pełne, w całkiem niezłej jakości.

Do Wielkiej Brytanii wiele utworów trafia na długie miesiące, zanim staną się popularnymi w pozostałych krajach Europy – w tym i w Polsce. Pozwala to więc poznać ciekawą, dobrą i wartą uwagi muzykę, zanim pojawi się ona w lokalnym radiu czy telewizji. Zagraniczne rynki, zwłaszcza te mające wpływ na bliskie nam kraje, to też często swoiste kompasy – patrząc na to, gdzie sprawdziła się jakaś muzyka, możemy przewidzieć, co z dużym prawdopodobieństwem będzie grane i w Polsce. Właśnie po to, by umożliwić wszystkim Wam bycie nieco bardziej do przodu, niż reszta znajomych, zaglądam dla Was co tydzień na brytyjski rynek – i sprawdzam, czego się tam słucha, oraz które utwory są najbardziej popularne.

Od kilkunastu lat artyści i orędownicy nowych technologii obwieszczali transmisję strumieniową występów na żywo jako nowy ląd do odkrycia w biznesie muzycznym. Mimo to, występy tego typu to wciąż raczej wyjątki od reguły – i mają miejsce raczej w przypadku takich akcji jak Live 8 w 2005, koncert Paula McCartneya dla Apple TV, czy dużych, corocznych festiwali, jak Bonnaroo czy Coachella. Występy na żywo to jednak olbrzymi rynek, szerokie połacie biznesu muzycznego, wciąż niepodbite i nie za bardzo odkryte. Czy coś się w tej kwestii, w najbliższym czasie, zmieni?

Pharrell Williams, który przypuścił niesamowity szturm na listy przebojów w zeszłym roku, w numerze Get Lucky z Daft Punk i Nile’em Rodgersem, a także swoim solowym singlem Happy, przygotowuje się do wydania nowej płyty. Tytuł tego albumu to G I R L, a my mamy dla Was jego pełną tracklistę! Sprawdźcie ją poniżej.

Ignition (Remix) R. Kelly’ego to utwór, który doczekał się już miana klasyka. Tym razem wziął go na warsztat nikt inny, jak amerykański prezenter Jimmy Fallon, razem ze swoimi kolegami z wokalnego tercetu The Ragtime Gals, odświeżając go w niesamowicie zabawnej wersji.

Znacie Bisquit? Ten zespół o słodkiej nazwie, będącej nawiązaniem do anglojęzycznego słowa określającego „ciastko”, ukończył właśnie kilkuletnią pracę nad swoim najnowszym albumem. Zanim znajdzie się on w sprzedaży, minie jeszcze trochę czasu – ale, na szczęście, z odsieczą przybywa (jak zwykle niezawodny) serwis Deezer! To właśnie na nim, już teraz, możecie odsłuchać albumu!

W miniony weekend legendarna, hip-hopowa grupa De La Soul, zrobiła fanom niesamowity prezent – udostępnili swoją dyskografię na swojej oficjalnej stronie internetowej, do pobrania, za darmo. Przez 25 godzin, na 25-lecie zespołu, można było ściągnąć albumy zespołu – który jest nieobecny w popularnych sklepach internetowych, takich jak Amazon czy iTunes. Okazuje się jednak, że sprawa miała nieoczekiwany zwrot: przynajmniej część z empetrójek, najprawdopodobniej, pochodziła z nielegalnych źródeł. Jak to możliwe?

Forgotify, aplikacja dostępna przez stronę internetową, ma bardzo zgrabny interface pozwalający odkrywać nigdy nieodtworzoną wcześniej muzykę. Program proponuje użytkownikom utwory dobierane w losowy sposób. Na stronie głównej słuchacz zapraszany jest do odsłuchania utworów przyciskiem „Start listening” („Zacznij słuchać”), poza tym na stronie znajduje się embedowany player Spotify – zawierający tylko jeden utwór, okładkę płyty bądź singla, tytuł utworu, nazwę artysty, i dwa przyciski: „Next” („Dalej”), oraz „Share”, pozwalajacy podzielić się odkrytą muzyką na facebooku. Poza tym, cała playlista to przypadek i dzieło losu.

Do Wielkiej Brytanii wiele utworów trafia na długie miesiące, zanim staną się popularnymi w pozostałych krajach Europy – w tym i w Polsce. Pozwala to więc poznać ciekawą, dobrą i wartą uwagi muzykę, zanim pojawi się ona w lokalnym radiu czy telewizji. Zagraniczne rynki, zwłaszcza te mające wpływ na bliskie nam kraje, to też często swoiste kompasy – patrząc na to, gdzie sprawdziła się jakaś muzyka, możemy przewidzieć, co z dużym prawdopodobieństwem będzie grane i u nas. Właśnie po to, by umożliwić Wam bycie nieco bardziej do przodu, niż reszta znajomych, będę zaglądam dla Was co tydzień na brytyjski rynek, sprawdzając, czego się tam słucha – i które utwory są najbardziej popularne.

Walentynki to moje ulubione święto, nie tylko dlatego, że lubię kobiety, ale też dlatego, że pościelówki to moje naturalne środowisko. Klimatyczne utwory, które najlepiej sprawdzają się w sypialni, i nastrojowe kawałki, których najlepiej słucha się we dwoje. Dziś dla Was, pod lupę, biorę 10 – moim zdaniem – najlepszych kawałków, w sam raz na Walentynki.

2014 to rok wielu premier, comebacków, ale i nowości. Wziąłem na siebie benedyktyńskie zadanie zgromadzenia 100 wykonawców, na których – moim zdaniem – warto mieć oko w nadchodzących miesiącach. Część z nich to powracające gwiazdy, część zaś – to ludzie, o których dopiero usłyszysz. Lista została skompilowana na podstawie informacji wyłowionych z mediów, newsletterów z wytwórni płytowych, zasłyszanych plotek, czy nieoficjalnie przekazanych mi informacji. Momentami są to też moje radosne gdybania. Zapraszam w każdym razie do lektury, polecam również poniższy tekst wydrukować, i śledzić poczynania – zwłaszcza debiutantów.

Jak co tydzień, tak i w tym tygodniu na serwisach streamingowych pojawiły się najrozmaitsze nowości. Poniżej pod lupę biorę dla Was kilka z nich – te, którym szczególnie warto poświęcić nieco więcej uwagi. Zapraszam do lektury (oraz słuchania!).

Do Wielkiej Brytanii wiele utworów trafia na długie miesiące, zanim staną się popularnymi w pozostałych krajach Europy – w tym i w Polsce. Pozwala to więc poznać ciekawą, dobrą i wartą uwagi muzykę, zanim pojawi się ona w lokalnym radiu czy telewizji. Zagraniczne rynki, zwłaszcza te mające wpływ na bliskie nam kraje, to też często swoiste kompasy – patrząc na to, gdzie sprawdziła się jakaś muzyka, możemy przewidzieć, co z dużym prawdopodobieństwem będzie grane i u nas. Właśnie po to, by umożliwić Wam bycie nieco bardziej do przodu, niż reszta znajomych, będę dla Was co tydzień zaglądał na brytyjski rynek, sprawdzając, czego się tam słucha – i które utwory są najbardziej popularne.

Tinie Tempah to brytyjski raper – dość mocno popularny na Wyspach, średnio – gdziekolwiek indziej poza nimi. To jednak ma szansę wkrótce się zmienić, za pośrednictwem przebojowej appki Rap Demonstration, wydanej na urządzenia z iOSem (iPad, iPod i iPhone). Pozwala ona każdemu, kto zainstaluje aplikację… Rapować. I to w dokładnie taki sam sposób, jak Tinie Tempah.

My Słowianie Donatana i Cleo było jednym z największych hitów 2013 roku. Mieszanka tradycyjnej, polskiej muzyki ludowej i tłustych, hip-hopowych bitów, okazała się być magiczną recepturą, która zapewniła czołowie miejsca list przebojów przez wiele miesięcy. Naturalnym więc wydaje się próba ekstrapolowania lokalnego sukcesu, na rodzimym rynku, na sukces międzynarodowy. Stąd – i z chęci podbicia tegorocznej Eurowizji – wzięła się angielska wersja numeru My Słowianie, zatytułowana Slavic Girls.

Wciąż jeszcze mało znany – co ma szansę, w niedalekiej przyszłości, się zmienić – zespół Spiral, wydał właśnie nowy teledysk. Warto na niego zwrócić uwagę.

Świat DJ-ski od jakiegoś czasu zalewany jest przez setki zabawek; tanich gadżetów, które pozwalają ludziom zabawę w DJa, i miksowanie utworów w empetrójkach. Trend ten podtrzymuje firma Pacemaker, która wypuściła kilka lat temu zabawkę – Pacemaker właśnie, pozwalającą miksować kontrolerem imitującym DJskie decki, który można zmieścić w jednej dłoni. Firma ta zdecydowała się teraz wypuścić swój gadżet w wersji software’owej, na iPada. Olaboga.

Ciara powraca. Popularna niemal 10 lat temu wokalistka – niegdyś okrzyknięta Królową Crunk’n’B – wypuściła w Sieć nowy numer, „Anytime”. Został on nagrany razem z jej narzeczonym, raperem i producentem, Future’em. Utwór odsłuchać można, za darmo, w serwisie SoundCloud.

Luty to miesiąc comebacków. O ile wszystko pójdzie zgodnie z planem, w najbliższych tygodniach możemy spodziewać się powrotów takich wykonawców, jak Ashanti, Beck, czy – powracająca po niemal 20 latach (!), Neneh Cherry. Najważniejsze premiery nadchodzących dni (i tygodni) biorę dla Was pod lupę poniżej, pozwalając Wam również zapoznać się z singlami promującymi wydawnictwa – i dającymi swoisty obraz i przedsmak tego, co czeka na nas na pełnych albumach. Zapraszam.

W przypadku filmu LEGO® PRZYGODA soundtrack to „ścieżka dźwiękowa” w pełnym tego słowa znaczeniu. Często „soundtracki” to zbiór mniej lub bardziej przypadkowych utworów, starszych i premierowych, z których raptem kilka pojawia się w filmie… Najczęściej pod sam koniec, w trakcie wyświetlania końcowych napisów. Pozostałe, z jakichś przyczyn, zostały włączone w promocję filmu, choć nie mają z nim, czy z jego fabułą, zbyt wiele wspólnego. Soundtrack do LEGO® PRZYGODA, to zaś aż 28 kompozycji, z których większość to integralna część samego filmu. Są one jednak wyjątkowo krótkie – w większości są to niespełna dwuminutowe, krótkie motywy, towarzyszące konkretnym scenom, które możemy zobaczyć w filmie. Za ich kompozycję odpowiada Mark Mothersbaugh, który wcześniej stworzył muzykę do tak znakomitych filmów, jak Klopsiki I Inne Zjawiska Pogodowe, czy 21 Jump Street. Mark Mottersbaugh jest także wokalistą nowofalowego zespołu Devo, aktywnego – z pięcioletnią przerwą – od 1972 roku, grającego mocno elektroniczną mieszankę muzyki elektronicznej, oraz post-punku.

Wokalistka Katy B. w lutym wyda swój nowy album, zatytułowany Little Red. Ukaże się on 10. lutego, czyli za tydzień – jednak już dziś możecie go posłuchać za pośrednictwem serwisu Deezer!

Mijający miesiąc obfitował w nowe wydawnictwa. Już od samego początku roku posypały się na nas nowe płyty, single oraz teledyski od najlepszych, światowych artystów. Poniżej biorę dla Was pod lupę te, które odbiły się największym echem – i o których zapewne słychać będzie jeszcze sporo w nadchodzących tygodniach. Część z nich ma spore szanse stać się światowymi hitami w najbliższym sezonie, więc jeśli jeszcze nie mieliście okazji na nie trafić – czas czym prędzej zabrać się do lektury i nadrobić zaległości. Zapraszam.