Filmy

W dzisiejszych czasach oglądanie seriali i filmów na platformach VOD to niemal kulturowy obowiązek. Co jednak zrobić, gdy wszyscy znajomi masowo oglądają „Grę o tron” czy „Stranger Things”, a my nie możemy znieść ich bohaterów? Podobne problemy nie zdarzają się wcale tak rzadko. Radzimy, co zrobić w takiej sytuacji.

Tomasz Sekielski podjął się niezwykle trudnego i ryzykownego wyzwania, gdy zdecydował się nakręcić dokument o zjawisku pedofilii w polskim Kościele katolickim. „Tylko nie mów nikomu” nie jest filmem idealnym, ale wszyscy go potrzebowaliśmy.

W sieci pojawił się właśnie najnowszy zwiastun wyczekiwanego horroru „To: Rozdział 2”, będącego kontynuacją hitu Wytwórni Warner Bros z września 2017 roku. Nowy film rozgrywa się 27 lat po wydarzeniach części pierwszej.

„Avengers: Koniec gry” zakończyło pewną erę w kinie rozrywkowym, a także 3 fazę rozwoju Marvel Cinematic Universe. „Spider-Man: Daleko od domu” ostatecznie domknie ten rozdział, ale co potem? Jaki może być kolejny wielki marvelowski event, który będzie w stanie dorównać rozmachem Infinity War?

Film „Podły, okrutny, zły” w reżyserii Joe Berlingera przyjrzał się postaci legendarnego seryjnego mordercy Teda Bundy’ego oczami jego ukochanej. Podejście to jest tyleż samo intrygujące, co dość... nietypowe.

„Avengers: Koniec gry” nie zawiódł oczekiwań wieloletnich fanów produkcji Marvela. Produkcja uhonorowała jedenaście lat MCU i godnie pożegnała część bohaterów. Niektórzy widzowie mieli nadzieję, że starsi Avengersi powrócą jeszcze w 4. fazie uniwersum, ale coraz więcej wskazuje na to, że będziemy mieli do czynienia z zupełnie nowym początkiem.

W przyrodzie wszystko jest możliwe. Film „Niedobrani” na przykład udowadnia, że Seth Rogen i Charlize Theron tworzą naprawdę zgrany duet, a nawet… pasują do siebie.

Wczoraj wieczorem ujawniono plany Studia Walta Disneya na premiery kinowe aż do 2027 roku. Nowa lista produkcji poszerzona jest o dzieła, do których prawa miało dotychczas 21st Century Fox, firma przejęta przez Studio Disneya na początku roku. 

„The Rise of The Skywalker" ma być zwieńczeniem historii o Skywalkerach. Co jednak z przyszłymi projektami? Disney właśnie rzucił nieco światła na nadchodzące filmy. 

Fani Marvela od dłuższego czasu podejrzewali, że „Avengers: Koniec gry” będzie ostatnim filmem Marvel Cinematic Universe dla niektórych postaci. Okazało się, że mieli rację, a filmu nie przeżyło kilku bohaterów i wielu antagonistów. Teoretycznie nie oznacza to jednak, że do MCU nie mogliby powrócić niektórzy aktorzy. Niestety, reżyserzy produkcji są w tym temacie bezlitośni dla fanów.

Do sieci trafił już zwiastun „Spider-Man: Daleko od domu”, który jest pełen spoilerów z „Avengers: Koniec gry”. Jedna z postaci wspomina w nim o multiwersum. Tylko co to właściwie znaczy?

Jak tylko dowiedziałem się, że David Benioff i D.B. Weiss nakręcą kolejne filmy w uniwersum „Star Wars”, zaświeciły mi się oczka. Ósmy sezon ich „Gry o tron” jest jednak na tyle dużym rozczarowaniem, że teraz jestem tym faktem przerażony.

„Journey to Star Wars: The Rise of Skywalker”, czyli nowa seria książek i komiksów z cyklu „Gwiezdne wojny”, wygląda jak odpowiedź na mój ostatni felieton o kiepskim stanie tego uniwersum pod wodzą Myszki Miki. Szkoda, że dopiero teraz Disney dostrzega, czego fani naprawdę potrzebują.

Nowy zwiastun „Spiderman: Daleko od domu” nie tylko zdradza zakończenie filmu „Avengers: Koniec Gry”, ale daje wyraźną wskazówkę co do przyszłości MCU.

Stało się to, co już było przeczuwane. „Avengers: Koniec gry” zaczął mieszać w rekordach box office. Marvel idzie na całość.

Przykład „burzy” wokół zwiastuna filmu „Jeż Sonic” pokazuje wielki problem Hollywood, a jest nim usilne zmienianie kultowych marek/postaci na „lepsze”. Zupełnie tak, jakby wszyscy zapomnieli mądrą maksymę „lepsze jest wrogiem dobrego”.

Rozwój serwisów VOD zupełnie zmienił sposób, w jaki wiele osób korzysta z mediów wizualnych. Wciąż znajdą się zwolennicy oglądania filmów tylko w kinie, ale trudno nie zauważyć, że wiele produkcji nie otrzymało by szansy na realizację przez klasyczne wytwórnie filmowe. Najciekawsze pełnometrażowe produkcje w serwisach streamingowych udowadniają tę tezę.

Netflix ocalił już wcześniej kilka seriali, które zostały zlikwidowane przez inne stacje telewizyjne lub platformy VOD. Żaden z nich nie wywoływał jednak takich emocji jak powrót „Lucyfera”. Co oprócz 4. sezonu produkcji pojawi się w następnym tygodniu w serwisie?

Peter Jackson dokonał rzeczy niebywałej – pożenił ze sobą nowoczesne technologie z materiałami sprzed ponad 100 lat i pokazał nam obraz I wojny światowej, jakiego jeszcze nie widzieliście. Niezwykły film „I młodzi pozostaną” będzie miał swoją polską premierę na festiwalu Millenium Docs Against Gravity.

Moda na horrory Stephena Kinga trwa w najlepsze od kilku lat. Powieści amerykańskiego twórcy zawsze stanowią dobrą bazę pod filmowe adaptacje, ale niekoniecznie przekłada się to na doskonałe filmy. Jak poradziła więc sobie nowa wersja „Smętarza dla zwierzaków”?