Do grupy produkcji o nastolatkach dostępnych w Netfliksie dołączył właśnie serial Everything Sucks!, który przybliża perypetie uczniów amerykańskiej szkoły w latach 90.
Po sporym sukcesie seriali pokroju Stranger Things, którego fabuła osadzona była w słodkich latach 80., przyszła pora na przypomnienie równie interesującego okresu. Everything Sucks! zaprezentuje świat pozbawiony mediów społecznościowych i smartfonów, w którym komunikacja przebiegała na zupełnie innym poziomie.
Nowa produkcja Netfliksa ukaże problemy licealistów w zabawny sposób.
Fabuła Everything Sucks! przenosi nas do miasteczka Boring w stanie Oregon, przybliżając losy kilku licealistów uczęszczających do kółka teatralnego i kółka audiowizualnego. Pewnego dnia zepchnięci na margines uczniowie łączą siły, aby wspólne nakręcić własny film. Outsiderzy mimo wielu przeciwności losu i wbrew panującej w szkole hierarchii pragną za wszelką cenę spełnić swoje marzenie. Nie obejdzie się bez licznych dramatów i konfliktów rodzących się między tymi dwiema grupami.
Everything Sucks! To powrót to oldschoolowej rzeczywistości i kaset VHS.
W czasach, kiedy nie było internetu, relacje międzyludzkie miały zupełnie inny charakter, a znienawidzonych kolegów zamiast wyrzucać ze znajomych na Facebooku, zamazywało się na zdjęciach.
Za stworzenie serialu odpowiadają Ben York Jones i Michael Mohan. W rolach głównych zobaczymy Jahi Di'Allo Winstona, Peytona Kennedy’ego i Patcha Darragha.