Wróżki Winx nowymi królowymi Netflix Polska. Co w ostatnich dniach podbiło serca Polaków

Ostatni tydzień stycznia dobiega końca, a to oznacza powrót rankingu popularności największego serwisu VOD. Które filmy i seriale cieszyły się największym powodzeniem w ramach tej edycji? Kto odniósł sukces, a kto musi podnieść się po spadkach? Wszystkiego dowiecie się z naszego artykułu.

„Snowpiercer” powrócił w bieżącym tygodniu z premierowym odcinkiem 2. sezonu. Dzięki temu popularna produkcja science fiction mogła po kilku miesiącach przerwy ponownie pojawić się w zestawieniu Netflix TOP 10. Główną gwiazdą nowych odcinków jest Sean Bean, który wcielił się w uznawanego wcześniej za zmarłego pana Wilforda. Naszą ocenę otwarcia 2. części znajdziecie TUTAJ.

Wynik: 18 punktów

W przypadku „Riverdale” mamy do czynienia z analogiczna sytuacją, co w poprzednim akapicie. Sytuację obu seriali różnią właściwie tylko liczba sezonów (dla „Riverdale” to już odsłona nr 5) oraz dzień premiery nowego odcinka. Wcześniejszy debiut w serwisie daje drobną przewagę słynnemu teen drama.

Wynik: 18 punktów

Współpraca serwisu Netflix i Telewizji Polskiej ma w dłuższej perspektywie poskutkować powstaniem serialu „Erynie” na bazie kryminału Marka Krajewskiego. Widzowie platformy od dłuższego czasu czerpią natomiast dodatkowe korzyści z tego dosyć niecodziennego mariażu. Do biblioteki Netfliksa notorycznie wpadają bowiem klasyczne filmy i seriale TVP. Ostatnio padło na serię „Prokurator”. Naszą recenzję serialu znajdziecie TUTAJ.

Wynik: 19 punktów

„Gambit królowej” w zeszłym tygodniu po kilku miesiącach dominacji wypadł z dziesiątki najpopularniejszych tytułów, ale „Psi patrol” wciąż trzyma się mocno. Produkcja poświęcona grupie dzielnych psiaków została tym razem pokonana przez inną animację dla młodych widzów. Natomiast doświadczenie podpowiada mi, że zapewne wciąż będzie w TOP 10, gdy „Park Jurajski: Obóz Kredowy” już dawno z tego zestawienia wypadnie.

Wynik: 22 punkty

Film „Po omacku” nie tylko zdołał się utrzymać w topce, ale też awansował o kilka pozycji. Co jest naprawdę dobrym wynikiem jak na produkcję niebędącą ani Netflix Original, ani wielkim hollywoodzkim blockbusterem. Amerykański thriller opowiada historię byłej skrzypaczki, która w wyniku ataku niezidentyfikowanego napastnika traci wzrok. Na Rozrywka.Blog możecie przeczytać pełną i pozbawioną spoilerów recenzję „Po omacku”.

Wynik: 24 punkty

Czytelnicy śledzący doniesienia na temat serialowego „Parku Jurajskiego” wiedzą doskonale, że do nowej produkcji Netfliksa podchodziłem dosyć ostrożnie, ale jej 1. sezon szybko rozwiał moje obawy. Dlatego przed debiutem kontynuacji moje nastawienie było diametralnie inne. I mimo wszystko czuję się trochę zawiedziony, bo dostaliśmy w gruncie rzeczy filler zamiast pełnoprawnego sezonu. Dlaczego? Dowiecie się tego z mojej recenzji.

Wynik: 28 punktów

„Bridgertonowie” zamykają tydzień z 4. miejscem na polskiej liście Netflix TOP 10, ale biorąc pod uwagę globalną oglądalność absolutnie nie mają sobie równych. Zaledwie kilka dni temu Netflix poinformował, że produkcję obejrzało już 41 proc. użytkowników. Co oznacza, że kostiumowy romans pobił „Wiedźmina”, stając się zarazem najpopularniejszym serialem w historii serwisu.

Wynik: 40 punktów

Patryk Vega po raz kolejny może się cieszyć z oglądalności swoich produkcji na Netflix Polska. Najnowszym hitem serwisu od tego reżysera jest nadawany pierwotnie na TVP serial „Służby specjalny”. To przykład typowego dla Vegi rozwinięcia pomysłu pokazanego pierwotnie w filmie i zarazem całkiem interesujący wgląd w teorie spiskowe dotyczące likwidacji WSI.

Wynik: 49 punktów

„Lupin” nie był w stanie wyrównać swojego dorobku z poprzedniego tygodnia i nie zwyciężył po raz trzeci z rzędu naszego rankingu. Liczący zaledwie pięć odcinków serial i tak może się jednak czuć największym wygranym stycznia. Zresztą na wakacje francuska produkcja zapewne znów będzie święcić triumfy, bo to właśnie wtedy na Netfliksie zadebiutuje następna część tej opowieści.

Wynik: 60 punktów

Ostatni tydzień pokazał, że wśród polskich subskrybentów platformy Netflix nie brakuje fanów animacji „Klub Winx”. Aktorska wersja opowieści o Bloom i innych wróżkach uczęszczających do magicznej szkoły bez najmniejszego problemu zwyciężyła w tygodniowej topce najchętniej oglądanych tytułów. I to pomimo faktu, że dostępne w sieci recenzje „Przeznaczenie: Saga Winx” są (mówiąc eufemistycznie) niezbyt pozytywnie nastawione do tego dzieła.

Wynik: 68 punktów

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.