Więcej rozpierduchy widz mógłby nie wytrzymać. Piszę to, zbierając szczękę z podłogi
„Marine” to film wybuchowy, który wyrywa widzów z butów. Akcja nie daje wytchnienia, a liczba bójek, strzelanin i wybuchów sprawia, że nie ma tu miejsca na nic poza czystą rozrywką. Czyni to produkcję idealną do obejrzenia w weekend. Na VOD ogląda się ją jak z VHS-ów.
Kocham Johna Cenę, ale to jest chyba najgorszy film z jego udziałem. Właśnie wpadł na Amazona
Listę top 10 najpopularniejszych produkcji w ofercie Amazon Prime Video podbił właśnie „Freelance”, czyli nowy film z Johnem Ceną i Alison Brie. Ten najchętniej oglądany przez subskrybentów serwisu obraz dokonał czegoś prawdziwie imponującego: sprawił, że „Ricky Stanicky” wypada przy nim jak prawdziwe arcydzieło.
John Cena tym razem pojawia się ubrany w komedii z przedziwnym twistem
John Cena ma ostatnimi czasy bardzo napięty grafik. W samym 2023 roku pojawił się w aż 5 produkcjach. Aktualnie mamy dopiero marzec, a aktor już ma na koncie kolejne dwa tytuły, w których brał udział. Jednym z nich jest, dostępny na platformie Amazon Prime Video, film „Ricky Stanicky” w reżyserii Petera Farrelly’ego.
John Cena wręczył Oscara całkowicie nago. O co chodziło?
Tegoroczna, 96. ceremonia rozdania Oscarów już za nami. W nocy z niedzieli na poniedziałek mogliśmy dowiedzieć się, kto wyjdzie z sali jako niepodważalny zwycięzca, a kto opuści galę bez statuetki. Samo wydarzenie jest uznawane za elegancie i prestiżowe, jednak pomimo tego w jego trakcie dochodzi do wielu, mniej lub bardziej zabawnych sytuacji. Przykład? John Cena pojawił się na scenie nago.
Nie słuchajcie malkontentów. Oto 5 powodów, aby obejrzeć nową komedię na Disney+
Już „Wakacyjni przyjaciele” nie cieszyli się dobrą prasą, a jednak zdecydowano, że film dostanie sequel. Jak można było się spodziewać, dwójka nie przypadła krytykom do gustu jeszcze bardziej niż jedynka. Czy rzeczywiście jest tak źle, jak piszą? Nie wyszło co prawda najlepiej, ale wcale nie musicie skreślać tytułu z listy produkcji do obejrzenia na Disney+.
Zapowiedziany przed laty film akcji z Jackiem Chanem i Johnem Ceną wylądował na Netfliksie. Jest tragiczny
„SNAFU” to chińsko-amerykańska koprodukcja, którą dystrybuuje Netflix. Zapowiedziany przedlaty akcyjniak z Jackiem Chanem i Johnem Ceną nie okazał się, jak można było przypuszczać, wtórną, ale przyjemną rozrywką. Obraz w reżyserii Scotta Waugha nie broni się właściwie na żadnym polu.