YouTube

"Yellow Fever" to ciekawy, krótkometrażowy obraz będący połączeniem filmu i animacji. Dzieło autorstwa Ng'endo Mukii swoją premierą miało na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Krótkometrażowych w Oberhausen w maju 2013 roku. 

"Gwiezdne wojny: Rebelianci"? "Wojny klonów"? Zapomnijcie o tych koszmarkach. Paul Johnson w pojedynkę, bez wielomilionowego budżetu, stworzył osadzony w realiach Star Wars film animowany, który przyćmiewa wszystko, co dotychczas się w tej dziedzinie pojawiło. Przed wami "TIE Fighter".

"Można Inaczej" to talent-show przygotowany przez Hoop Colę z myślą o osobach, które chciałyby spróbować swoich sił w youtuberskim świecie. Akcja, która ruszyła, jest już drugą edycją internetowego programu. Pierwsza odbyła się w ubiegłym roku i wygrał ją Jan Gałek, pasjonat sportów ekstremalnych.

Z Krzysztofem Gonciarzem rozmawiamy o przeszłości, teraźniejszości oraz przyszłości internetowego wideo. A także o jego filmach, planach i eksperymentach. Pytamy też, kiedy paparazzi zaczną się uganiać za polskimi youtuberami.

Ostatnio Internet oszalał na punkcie przedstawiania kobiecego piękna oraz jego standardów w różnych kulturach i czasach. Cut Video opublikowało ostatnio dwa kolejne filmy z tej tematyki, tym razem przedstawiające 100 lat piękna kobiet z Korei i Iranu, a jakiś czas temu BuzzFeedVideo zaprezentował jakie żeńskie sylwetki były uosabiane z ideałem w zależności od kultury i wieku. Teraz przyszedł czas na mężczyzn.

Ciężko doliczyć się wszystkich partnerów, z którymi Batman próbował okiełznać mroczną naturę Gotham. Tym najbardziej wyrazistym jest bez wątpienia Richard Grayson – pierwszy człowiek który założył kostium Robina. Mężczyzna z czasem stał się herosem Nightwingiem, o którym opowiada fanowska, internetowa produkcja „Greyson: Earth One”.

Włodek Markowicz to 1/2 zespołu Lekko Stronniczy, który w tym roku zakończył swoją działalność. Panowie Karol Paciorek i Włodek Markowicz rozdzielili się i każdy sam próbuje podbijać polski Internet i YouTube'a. Paciorek nagrał ostatnio pierwszy odcinek swojego nowego programu "Kto Wie Ten Wie", a Markowicz zajął się muzykowaniem.

CeZika i jego dwóch kanałów, CeZik i KlejNuty nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. To ten gość, który potrafi śpiewać od tyłu i nagrał coś ze Stingiem. Na kanale Cezarego Nowaka, bo tak naprawdę nazywa się CeZik, pojawiło się nowe wideo, które trafia w punkt i jest świetnym komentarzem do współczesnej telewizji.

To wideo podbija dzisiaj Internet i nie ma się co temu dziwić. Robert Downey Jr. dołączył do grona gwiazd, które angażują się w pomoc dzieciakom. Popularny aktor, odtwórca roli Iron Mana, wręczył chłopczykowi, który od urodzenia nie ma części ręki, bioniczne ramię granej przez siebie postaci. 

Grzegorz "Dakann" Barański to jedna z bardziej kontrowersyjnych postaci polskiego YouTube'a, która przekornie twierdzi, że przygodę z tym medium dopiero zaczyna. Z Dakannem, twórcą znanego "Piątku", rozmawiamy o jego działalności, kasie, gimbazie, innych youtuberach i przyszłości polskiego YouTube'a.

Po ponad dwóch miesiącach od publikacji ostatniego, tysięcznego odcinka programu Lekko Stronniczy, 1/2 duetu wraca na YouTube'a. Wczoraj wieczorem wystartował nowy format realizowany przez Karola Paciorka. Kto Wie Ten Wie to duchowy następca Lekko Stronniczych, zbaczający nieco w stronę Polimatów.

Lekko Stronniczy zakończyli w tym roku swoją działalność. Panowie, Karol Paciorek i Włodek Markowicz, tak jak obiecali, nakręcili 1000 odcinków swojego programu (w międzyczasie wydali książkę) i postanowili zacząć działać osobno. Jeden z nich już dziś zaprezentuje nam nowy pomysł na siebie. Program Karola Paciorka na YouTube, który ruszyć miał pod koniec lutego, startuje jednak dzisiaj. Równo o 19:00.

To wideo nie ma co prawda 4 minut, ale to o nie się tutaj rozchodzi. Bo te 4 minuty, mogą zmienić twoje życie albo uświadomić ci, co jest w nim tak naprawdę ważne. Co lubisz. Dlaczego z kimś jesteś. W studio znalazło się 12 osób, których zadaniem było patrzeć sobie w oczy właśnie przez 4 minuty. Twórcy filmu chcieli udowodnić, że kontakt wzrokowy może zbliżyć dużo bardziej, niż nam się wydaje.

Pamiętacie serial "Dexter" o psychopatycznym, seryjnym mordercy, który prowadził podwójne życie? Amerykańska produkcja powstawała w latach 2006 - 2013 i doczekała się aż 8 sezonów. W tytułową rolę, Dextera Morgana współpracownika policji, wcielił się Michael C. Hall.

Gdybanie na temat tego, jak jakieś dzieło prezentowałoby się w kompletnie innej stylistyce to całkiem niezła zabawa.  Zapewne niewielu z was pytanie o to, jak wyglądałby film o X-Menach w reżyserii Wesa Andersona spędza sen z powiek, jeśli jednak chcielibyście to zobaczyć, ktoś postanowił to sprawdzić.

Seria "Powrót do przyszłości" już dawno osiągnęła status kultowej. Trzy filmy z Martym McFly'em, w rolę którego wcielił się Michael J. Fox i z dr Emmettem Brownem, zagranym przez Christophera Lloyda, bawiły i wzruszały już kilka pokoleń kolejnych widzów. Film Roberta Zemeckisa doczekał się nawet własnej serii klocków LEGO. A teraz ktoś postanowił jeszcze raz przedstawić scenę z filmu właśnie z udziałem plastikowych ludzików.

„Whiplash” był dla mnie niezwykle pozytywnym zaskoczeniem. Film o studencie muzyki oglądałem w napięciu porównywalnym do tego, jakie budują najlepsze dreszczowce. Dzisiaj każdy z nas może obejrzeć krótkometrażowy oryginał, na podstawie którego powstała oscarowa produkcja. Co świetne, również z fenomenalnym J. K. Simmonsem.

Na sPlay staramy się regularnie zapoznawać czytelników z krótkometrażowymi, ciekawymi produkcjami powstałymi oddolnie, z własnych środków amatorskich producentów. Po oryginalnym horrorze czas na tytuł o znacznie bardziej pogodnym wydźwięku. Chociaż i tym razem nie obyło się bez krwi. „Fish Friend” nie powstydziłby się zapewne sam Tim Burton.

Kapitalne „Dragon Ball Z: Light of Hope” to nie jedyna niezależna animacja non-profit, jaka pojawiła się dzisiaj na YouTube. Równie głośne stało się „Power/Rangers” czyli znacznie bardziej dojrzałe i poważne podejście do zamaskowanych wojowników w obcisłych strojach. Film okazał się internetowym sukcesem, co nie spodobało się firmie posiadającej prawa do marki Power Rangers.

Chyba nie ma na świecie fana mangi o przygodach Goku, który nie byłby rozczarowany tragicznym „Dragon Ball: Evolution”. Za wzór dla profesjonalnych producentów filmowych mogą uchodzić amatorscy twórcy „Dragon Ball Z: Light of Hope”. Efekt końcowy ich pracy jest fenomenalny i już nie mogę doczekać się kolejnych odcinków!