Jak wyglądają lalki, kiedy zmyjesz im makijaż? Świetny dokument o kobiecie, która daje nowe życie zniszczonym zabawkom
Lalki Barbie od lat miały swoich zwolenników i przeciwników. Teraz to samo dzieje się z zabawkami z serii Monster High. Nieco straszne wizerunki kobiet-zombie, wampirzyc oraz kobiet-wilkołaków są szalenie popularne wśród kilkuletnich i nastoletnich dziewczynek. Sonia Singh oficjalnie nie krytykuje wizerunków jakie wielkie firmy sprzedają dzieciom. Znalazła za to swój własny sposób na kreację lalek i ma nadzieję, że być może dzięki temu przemysł zabawkowy spojrzy na pewne kwestie nieco inaczej.
Bohaterka tego reportażu to nie tylko ta, która zmywa makijaż zbyt mocno umalowanym lalkom. To kobieta z pasją, która daje zniszczonym przedmiotom drugie życie. Zwykle znajduje niechciane lalki w second-handach. Niektóre mają urwane stopy, innym brakuje ubranek. Sonia Singh wraz ze swoją mamą przywdziewa je w unikatowe bluzeczki, sweterki, spodnie i tworzy im nową twarze, daje dusze. Zmywa makijaż i maluje nowe oczy, usta, które są dużo subtelniejsze. Chce, aby dzieci, bawiąc się tymi lalkami, widziały w nich osoby w swoim wieku.
Jej pomysł i prace spotkały się z ogromnym zainteresowaniem, co jest zaskoczeniem dla samej Sonii. Projekt Tree Change Dolls na Facebooku śledzi ponad 300 tysięcy osób, które podziwiają jej działalność. Wiele z nich chce mieć lalki jej produkcji w swojej kolekcji bądź po to, by bawić się nimi mogły dzieci.
Lalki Sonii Singh są naprawdę interesujące. Świetne jest to, że artystka łączy to, co znane z czymś nowym. W stare ciało potrafi tchnąć nowego ducha. I wychodzi jej to naprawdę znakomicie.