Deadpool – nowy zwiastun 18+ jest dokładnie taki, jaki powinien być
W czasie świątecznej przerwy do sieci trafił zupełnie nowy zwiastun filmu Deadpool. Materiał reklamowy jest dokładnie taki, jaki powinien być. Pełen akcji, przemocy i rynsztokowego humoru.
Pełny zwiastun filmu "Deadpool" to coś, co chcesz obejrzeć
Kilka dni po pojawieniu się w Sieci teasera, dziś doczekaliśmy się pełnego, oficjalnego zwiastuna filmu „Deadpool”. Jest zabawny, brutalny, wulgarny i nieco absurdalny. Innymi słowy – zapowiada wyśmienite widowisko.
Deadpool na pierwszym materiale wideo! Najemnik szydzi ze zwiastunów filmowych
Doczekaliśmy się. Po wielu latach plotek o filmie „Deadpool”, po wielu miesiącach trzymania kciuków za sfinalizowanie przedsięwzięcia i po wielu tygodniach zbierania pierwszych zdjęć z planu, nareszcie możemy zobaczyć (anty)bohatera w akcji.
Na Comic-Conie przedstawione zostały zwiastuny dwóch niezwykle oczekiwanych produkcji – „Deadpool” oraz „Suicide Squad”. Choć przeznaczone były tylko dla oczu uczestników konwentu, na ich pojawienie się w Sieci nie trzeba było długo czekać.
Reynolds wygrał tym tweetem Internet. Oto nowy Deadpool – trzy wnioski po debiucie kostiumu
„With great power, comes great irresponsibility” – już pierwsze zdanie tweeta Ryana Reynoldsa wprawi w dobry humor każdego miłośnika komiksów o super-bohaterach. Aluzja do Spider-Mana to dopiero wierzchołek góry lodowej. Zamieszczone we wpisie zdjęcie nie pozostawia złudzeń – oto nowy, filmowy Deadpool. Co wiemy na temat nadchodzącej produkcji po samym stroju?
Ryan Reyndolds i ja chcemy, żeby "Deadpool" był filmem dla dorosłych
Dzieje się, w końcu dzieje się to, na co fani najsłynniejszego marvelowskiego zabójcy na zlecenie czekali od bardzo dawna. „Deadpool” trafi na ekrany i nie sposób się z tego nie cieszyć. Jest jednak jeszcze kilka niewiadomych, które mogą nie dawać spać po nocach nie tylko Ryanowi Reynoldsowi, ale i fanom produkcji Marvela, w tym mnie.
To już oficjalne, pewne i możemy wznieść toast w końcu. Ryan Reynolds został marvelowskim zabójcą do wynajęcia, Deadpoolem. Nie mogło być innej opcji, prawda? Kwestią czasu było, kiedy Fox przyzna, że czerwony strój Deadpoola (Wade’a Wilsona) musi należeć do Reynoldsa.
Wygląda na to, że filmowy Deadpool może mieć tylko jedną twarz, Ryana Reynoldsa
Chociaż może to się wydać dziwne, to właściwie nie wiemy do tej pory, kto zagra Deadpoola. W nieoficjalnym materiale, który wyciekł do Sieci, to Ryan Reynolds podkłada głos temu protagoniście, więc oczywistym było, że aktor jest na świeczniku. Prawda jest jednak taka, że w żadnej informacji o filmie nie występuje oficjalne oświadczenie na ten temat. Sam dałem się zwieść ogólnej euforii i uważałem za oczywiste, że nie ma innego Deadpoola poza Reynoldsem. Najwyraźniej Rob Liefeld ma podobne zdanie.
Jeżeli należycie do grupy osób, które uważają, że Deadpoolowi – (anty)bohaterowi Marvela – należy się film solo, to nie jesteście sami. Obrazów z „X-Men Origins: Wolverine” staramy się zapomnieć, udajemy, że Ryan Reynolds w roli Wade Wilsona (aka Deadpool) w ogóle nie istniał i czekamy, czekamy aż jeden z najbardziej pokręconych postaci Marvela dostane własny film. Tylko, że w jakiejś części… to się już wydarzyło. Do Sieci wyciekły zdjęcia testowe filmu, świat nerdów zadrżał w posadach.
Pięciu superbohaterów wciąż zasługujących na własny film
Blue Beetle został stworzony w 1939 roku dla wydawnictwa Charton Comics (od dawna własność DC). Tak jak wiele postaci z tej listy, przeżył liczne przemiany i był portretowany na różne sposoby przez lata. Pierwszym Blue Beetle był Dan Garret, który uzyskał swoje moce od mistycznego skarabeusza, którego odnalazł podczas wykopalisk w Egipcie. Po kilku latach, jego tytuł został przejęty przez Teda Korda. I choć temu drugiemu udało się nawet dostać do Ligi sprawiedliwości, nie grał nigdy żadnej znaczącej roli. W wyniku tego, DC postanowiło wcisnąć tajemniczego skarabeusza latynoskiemu nastolatkowi Jamie’mu Reyes. Niestety, fani poprzednich inkarnacji postaci praktycznie zignorowali nową serię i przez to Niebieski żuk jest chyba najmniej znaną postacią z tej listy.
Nie da się bardziej popsuć postaci Deadpoola, niż zrobiła to X-Men Geneza: Wolverine
Jeśli jesteście zainteresowani postacią Deadpoola w związku z premierą gry, a niekoniecznie chce wam się brodzić w całym stosie komiksów, gdzie ta gaduła występuje, to istnieje szansa że zwrócicie się w kierunku jedynego filmu, gdzie ów bohater się pojawia i to w dosyć istotnej roli. Delikatnie mówiąc, nie będzie to jednak dobry wybór.
Deadpool - wyjątkowa gra z wyjątkowym (anty)bohaterem Marvela
Dziesięć – tyle razy mój Wade „Deadpool” Wilson został rozerwany na strzępy w nowej produkcji High Moon Studios. Tyle mamy też dla was powodów, aby zainteresować się tą jedyną w swoim rodzaju postacią z komiksowego uniwersum Marvela. Gra z mocno anty-bohaterskim herosem w roli głównej to ogromne, pozytywne zaskoczenie. High Moon Studios wydało bardzo przyzwoity i ze wszystkich miar wyjątkowy kawałek kodu. Dlaczego?
Kiedy nie pracuje, spędza cały dzień na oglądaniu porno, seriali w tv, graniu i jedzeniu pizzy. To parodia gatunku superbohaterów wkomponowana w większe uniwersum Marvela. Zdarzało już mu się walczyć z Wolverine’m (kilka razy), Spider-manem, Punisher mu raz wysadził głowę w powietrze (ale spokojnie, odrosła).