Wade Wilson jest postacią niepodobną do kogokolwiek innego z uniwersum Marvela. Deadpool jest szalony. Rozmawia ze swoimi bloczkami narracji, śpiewa podczas walki, zrzucił pianino Wolverinowi na głowę. Opisując swoje dawne wyczyny, podaje numer czasopisma i stronę z dokładnością przypisu. Przez cały czas słyszy głosy w swojej głowie.
Kiedy nie pracuje, spędza cały dzień na oglądaniu porno, seriali w tv, graniu i jedzeniu pizzy. To parodia gatunku superbohaterów wkomponowana w większe uniwersum Marvela. Zdarzało już mu się walczyć z Wolverine’m (kilka razy), Spider-manem, Punisher mu raz wysadził głowę w powietrze (ale spokojnie, odrosła).
Deadpool pierwszy raz zobaczył światło dzienne w 98 numerze serii New Mutants, jednego z mniej znanych spin-offów popularnych X-Menów. Jego twórcą był niesławny Rob Liefeld, przez wiele lat uznawany za jednego z najgorszych rysowników w historii - przez jego dziwne zastosowanie proporcji, przesadnie umięśnione postacie w fizycznie niemożliwych pozach. Liefeld był też jednym z najmniej kreatywnych i oryginalnych twórców tego okresu, którego główną charakterystyką był brak kreatywności i oryginalności. Większość postaci jego autorstwa to jakaś przeróbka już istniejącego pomysłu, ale bez większych zmian czy innowacji. Dla wielu ludzi, ten człowiek stanowił kwintesencję wszystkiego, co było złe w komiksach lat dziewięćdziesiątych. Kiedy wyemigrował do Image Comics, zaczął nawet plagiatować swoje wcześniejsze plagiaty.
Scenarzysta Fabian Nicieza, po rzuceniu okiem na projekt postaci Liefelda, odkrył że Deadpool bliźniaczo przypomina innego komiksowego zabójcę - Deathstroke’a, który był przeciwnikiem konkurencyjnych New Titans. Podobny strój, ten sam arsenał, podobna motywacja i ta sama profesja. Obaj - Deadpool i Deathstroke - walczyli z zespołem nastolatków. Nicieza uznał, że to dobra okazja do postrojenia sobie kilku żartów. Postać zyskała imię Wade Willson - jako bezpośredni żart ze swojego pierwowzoru, Slade Wilsona, czyli Deathstroke’a. Już od samego początku najemnik był bezwzględny i miał niewyparzoną gębę.
W końcu doczekał się swojej własnej serii - The Circle Chase. Żaden z twórców nie spodziewał się, że ta postać (będąca dość oczywista kalką) przetrwa dłużej niż kilka numerów. Prawdę mówiąc - nikt w to nie wierzył. Spodziewano się całkiem słusznego pozwu albo masy listów od rozżalonych fanów. W związku z tym, nikt też nie przykładał większej wagi do tego, co Nicienza do tego komiksu wstawi. Już w swoim pierwszym solowym numerze, Deadpool wydaje się być ostro niestabilny psychicznie. The Circle Chase jest dziś odrobinę trudną lekturą - charakter postaci nie był jeszcze całkowicie uformowany, a cała przedstawiona intryga była głęboko zagrzebana w marvelowych mitach i trzecioplanowych postaciach.
Ale jedno stało się jasne: Deadpool nie był podobny do jakiejkolwiek innej postaci z uniwersum Marvela. Żołnierz Wade Wilson bierze udział w programie Weapon X w nadziei na wyleczenie raka niszczącego jego organizm. Eksperymenty polegają na próbie przeszczepiania Willsonowi DNA Wolverine’a, w celu skopiowania umiejętności regeneracji. Sukces okazuje się być tylko połowiczny - Tak, jego ciało regeneruje się niemal tak dobrze, jak i pierwowzoru... ale zapłacił za to ogromną cenę. Jego nowotwór pokrył całe ciało, przez co Wade wygląda teraz jak mieszanina hamburgera i zombie. Jego mózg posiada cały szereg przeróżnych uszkodzeń neurologicznych, dzięki czemu słyszy głosy i jakimś cudem zdał sobie sprawę z tego, że jest postacią komiksową.
Deadpool jest przez fanów kochany za to, jaki jest bezczelny. Nie tylko postać, ale niemal każdy jego komiks stara się co chwilę przebić sam siebie w ilości kuriozalnych, niesamowitych i niewiarygodnych rzeczy, które rzuca Ci prosto w twarz. Zaczynając przygodę z wygadanym najemnikiem, czeka Cie cała sterta świetnego humoru, z niesamowitą akcją i wszystkim, co w komiksach absurdalne i zabawne: Zombifikowany Tyranozaur, spektakularne walki, kolorowe kostiumy, podróże prez różne uniwersa... czy wspomniałem o zombifikowanym tyranozaurze?
Oto lista podstawowych rekomendacji, jakie pomogą Ci szybko wejść w świat szalonego Deadpoola. I mówiąc “szalony”, nie mam na myśli tego, że przygody będą ekscytując i szybkie (choć będą, bez obaw). Gość jest autentycznie obłąkany.
Deadpool & Death Annual
Komiks dostępny w ComiXology
Ten tomik przedstawia całą historię co właściwie sprawiło, że Deadpool stał się taki, jaki jest dzisiaj. Poznajemy całą opowieść stojącą za Weapon X, a także jak spotyka się z kostuchą. Dosłownie, chodzi o marvelową inkarnację śmierci. I wygląda na to, że Ci dwoje mają naprawdę bogatą historię za sobą (co oczywiście, nie jest mile widziane przez jej innego kochanka, Thanosa, ale nie chcę teraz w to wnikać - długa historia). Tak czy siak, to całkiem dobre origin story, przedstawia właściwie najważniejsze fakty, które powinieneś znać. Dobry komiks na początek.
Cable/Deadpool Vol. 1: If Looks Could Kill
Komiks dostępny w ComiXology
Pierwsza historia, która przedstawia wspólne przygody Deadpoola i jego długoletniego partnera, Cable (również twór Liefelda). Na samym początku, najemnik zostaje zatrudniony przez tajemniczy kult żeby przechwycić wirus, który umożliwiłby zmianę koloru skóry wszystkich mieszkańców ziemi na niebieski. Tymczasem Cable, cały czas zastanawia się jak uratować świat przed okropną przyszłością (z której przyszedł). Przez zbieg wielu niefortunnych wydarzeń, obaj panowie zostają zarażeni owym wirusem, a przetrwać mogą tylko przez... połączenie swoich DNA ze sobą. Cała seria Cable/Deadpool jest warta uwagi, jeśli pierwszy tomik przypadnie Ci do gustu.
Deadpool Kills Marvel Universe
Komiks dostępny w ComiXology
Tytuł właściwie mówi wszystko. Deadpool po prostu morduje całe uniwersum Marvela. Zaczyna od fantastycznej czwórki, potem Avengers, Spider-Man, Punisher, X-men, a na sam koniec postanawia zniszczyć cały wszechświat. Dlaczego właściwie to robi? Bo złoczyńca o parapsychicznych mocach próbował zmienić go w swoją kukiełkę. I tak to się kończy, kiedy próbujesz mieszać Deadpoolowi w głowie.
Deadpool - Wade Wilson’s War
Komiks dostępny w usłudze Marvel Unlimited
Widzicie, problem z robieniem synopsis dla niektórych komiksów z Deadpoolem polega na tym, że wiele z nich stara się grać na Twoich oczekiwaniach i na tym, na ile przedstawiona historia wydaje Ci się wiarygodna. Wade Wilson’s War zaczyna się jak dziwna opowieść a szpiegowska, gdzie Deadpool zeznaje przed senatem, ale komiks powoli zmienia się w pamiętnik kompletnie obłąkanego szaleńca, gdzie nie mamy najmniejszego pojęcia co właściwie się wydarzyło. Komiks daje nam kilka wyjaśnień jednego zdarzenia, wszystkie stawiane są na równi i to czytelnikowi pozostaje zdecydować... co właściwie do cholery się właśnie wydarzyło.
Oczywiście, większość fanów Marvela będzie optować za tą wersją, która miałaby sens w kontekście całego uniwersum, odkąd główny bohater jest jego integralną częścią. Cóż, Wade Wilson’s War nie ułatwia Ci tego w nawet najmniejszym stopniu.
Deadpool - Merc with the Mouth- Head Trip
Komiks dostępny w usłudze Marvel Unlimited
Deadpool został wynajęty przez organizację A.I.M. do przechwycenia super-tajnej broni o nieznanym pochodzeniu. Okazało się, że owa broń to... jego własne zombifikowana głowa z innego wymiaru.
Widziecie, w 2005 Marvel wydał serię, pt. Marvel Zombies, w której nieznany wirus zombie zainfekował całe uniwersum Marvela - wliczając w to wszystkich superbohaterów. W trakcie historii, Zombie-Deadpool przedostaje się do "głównego" wymiaru, gdzie czeka na niego kilka dość przykrych niespodzianek (zaczynając od odcięcia głowy). Jakimś cudem, jego łeb staje się obiektem kultu pewnego plemienia indiańskiego, a owa tajna organizacja pragnie ją przechwycić, żeby zmienić wirus zombie w broń biologiczną.
Teraz, ten właściwy Deadpool musi przenieść się do wymiaru Zombie, żeby tam przymocować głowię Zombie-Deadpoola do jego ciała, żeby nigdy nie przedostał się do głównego uniwersum Marvela.
Tak przy okazji, historia jest kontynuowana w Deadpool Corps, gdzie tworzy zespół superbohaterów, który składa się z jego innych wersji z różnych wymiarów - Lady Deadpool, Headpool (wspomniana zobifikowana głowa), Dogpool (pies z maską Deadpoola) i Kidpool.
Wow, nie spodziewałem się, że to zabrzmi aż tak dziwnie.
--
Deadpool otrzymał niedawno swoją własną grę, o której niedawno pisaliśmy (ciekawych wysyłam do tekstu Szymona). Dzięki nietypowemu humorowi i naprawdę czarującej postaci, najemnik stał się jedną z najpopularniejszych postaci Marvela. Niestety, jego jedyny filmowy występ - X-Men Origins Wolverine - cóż, nie jest powodem do szczególnej chluby. I choć plany na pełnoprawną adaptację filmową są wciąż w powijakach... nie pozostaje nic innego jak wciąż mieć nadzieję. Nadal jest cała masa komiksów z jego udziałem i on sam, choć zaczynał jako kalka - stał się jednym z najbardziej oryginalnych bohaterów uniwersum Marvela.