Seriale

Netflix Polska prawie każdego dnia oferuje swoim użytkownikom nowe seriale i filmy. Już dziś do serwisu trafi kilka od dawna wyczekiwanych produkcji, w tym nowe sezony uwielbianych przez widzów seriali „Grace i Frankie” i „The Punisher”. To jednak nie koniec niespodzianek.

Media społecznościowe od pewnego czasu żyją wyzwaniem zwanym 10-Year Challenge. W jego ramach celebryci i sportowcy pokazują jak wyglądali w 2009 roku i teraz. A co gdyby popkultura również wzięła udział w tej zabawie? Przez dziesięć lat w świecie filmów, seriali czy gier zmieniło się mnóstwo.

„Moscow Noir”, nowy serial Canal+, odkrywa kolejne karty nieśpiesznie, dając widzowi czas na nasycenie się fabułą i intrygą. Poleca się szczególnie fanom kryminalnych serii.

I kolejne zmiany na Netfliksie. Na szczęście nie aż tak obszerne, jak to potrafiło bywać. Jednak zniknięcie części z tych tytułów może zaboleć. Co warto nadrobić?

Netflix zrezygnował z dalszego tworzenia seriali aktorskich dla Marvela. Póki jednak ma jeszcze prawa do kilku tytułów, to ochoczo z nich korzysta. Dlatego takim zainteresowaniem cieszy się nadchodzący 2. sezon serialu „The Punisher”. W ramach promocji produkcja doczekała się nowego materiału wideo.

O „Grze o tron” mówi się tak dużo, że trudno chyba znaleźć drugi przykład filmu czy serialu, który byłby tak dogłębnie analizowany przez fanów, dziennikarzy, blogerów. Chyba tylko filmy spod znaku peleryny i Myszka Miki mogą konkurować z szumem, który wywołuje nadejście Białych Wędrowców. To oczywiście oznacza, że każdy, nawet drobny i pozornie nieistotny, detal jest rozkładany na czynniki pierwsze.

Promocja 8. sezonu „Gry o tron” właśnie się rozkręca na dobre. Wraz z nowym zwiastunem pojawiło się mnóstwo pytań, na które odpowiedzi niektórzy szukają u aktorów. A ci z kolei, jak np. Kit Harington, mają mieszane uczucia w stosunku do samej serii.

Zaledwie kilka dni temu pojawił się w sieci materiał zapowiadający finałowy sezon „Gry o tron”, a wyobraźnia fanów się rozszalała. Jednak, jak twierdzi Sophie Turner, powinniśmy ją przyhamować.

Witajcie w Mystic Falls… a nie, jednak w Roswell w Nowym Meksyku. Nowość od amerykańskiej The CW wpisuje się idealnie w typowe dla tej stacji, lekkie romansidło z supernaturalnymi wątkami.

Na Netfliksa zmierza nowy serial od twórców „Biura”. Również w tym przypadku na ekranie ujrzymy Steve’a Carella, który jest także producentem projektu bazującego na… pomyśle Donalda Trumpa.

W tym roku gigant streamingu zaserwuje nam zwyczajowo kilka nowych własnych produkcji. Jedną z nich jest „After Life”, w którym poznamy losy komika dotkniętego tragedią. Znamy już dokładną datę premiery serialu.

Po świetnych styczniowych zapowiedziach czas na odwilż. HBO wyemituje kilka naprawdę świetnych produkcji, które nie będą zaskoczeniem dla abonentów HBO GO.

Zima jak co roku zaskoczyła Polaków, ale nie tych, którzy są zaprawieni w serialowych bojach. Oni wiedzą, że teraz bez wyrzutów sumienia trzeba po prostu zostać w domu (reszta: dzwońcie do szefa po home office) i włączyć HBO GO lub Netfliksa. No, chyba, że wolicie zjeżdżać na sankach. Śmiało. Tylko potem nie przychodźcie do mnie z płaczem.

Bohaterowie, których pokochaliśmy. Historie, które nas pochłaniały na długie godziny. Jednak wszystko musi mieć swój koniec. Które serialowe produkcje dobiegną końca w tym roku?

W lutym wraz z grupą naukowców przeniesiemy się na pokład statku kosmicznego Nightflyer. Z czym przyjdzie się zmierzyć bohaterom? To częściowo pokazuje najnowszy zwiastun serialu „Nightflyers”.

Trudno wyobrazić sobie lepszy czas dla ambitnych filmowców. Wytwórnie filmowe i serwisy VOD biją się o twórców, a potem dają im niewyobrażalne jeszcze kilkanaście lat temu warunki pracy. Więc jaki jest problem? Twórcy na całym świecie narzekają na hejt i nienawistnych fanów. Problem w tym, że Agnieszka Holland czy Charlie Brooker sami chętnie sięgają po mowę nienawiści.

Wydawać by się mogło, że cały świat wstrzymał oddech i odliczał dni, godziny, minuty, a następnie sekundy do premiery nowego sezonu „Detektywa”. Jednak nic bardziej mylnego. Wynik oglądalności serialu jest mizerny.

Na chwilę zrobiło się cicho o serialu „The Witcher" od Netfliksa, ale wiemy, że niedawno zakończył się kolejny etap prac. To dobra okazja, żeby zastanowić się nad tym, jak może wyglądać produkcja na podstawie prozy Sapkowskiego.

„Lot nad kukułczym gniazdem” Milosa Formana to jeden z najmocniej uwielbianych filmów lat 70. Netflix nie boi się jednak nawiązywania do kultowych produkcji. Nadchodzący na platformę serial „Ratched” doczekał się właśnie ogłoszenia nowych członków obsady. Trzeba przyznać, że ujawnione nazwiska robią wrażenie.

Finał „Gry o tron” zbliża się wielkimi krokami. Każdy z pewnością zadaje sobie pytanie, kto zasiądzie na Żelaznym Tronie i ma na ten temat swoją teorię lub przynajmniej wybrańca, któremu z całego serca kibicuje. Nie inaczej jest ze mną…