Choć pierwszy telewizyjny spot filmu "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy" trwa raptem 30 sekund, Disney i tak zmieścił w nim kilka nowych, niepublikowanych wcześniej scen.

J. J. Abrams nas okłamał, ale chyba żaden fan "Gwiezdnych wojen" nie ma mu tego za złe. Reżyser "Przebudzenia Mocy" oświadczył bowiem kilkanaście dni temu, tuż po opublikowaniu w internecie pełnego zwiastuna, że jest to ostatni materiał wideo z tego filmu, jaki zobaczymy przed jego premierą. Tymczasem najpierw w piątek do Sieci trafił japoński trailer, swoją drogą chyba najlepszy ze wszystkich, w którym pełno było nowych scen, a teraz na YouTube wylądował oficjalny klip telewizyjny, reklamujący VII odsłonę "Gwiezdnej Sagi". I tak, zgadliście, znów mamy tu kilka niepublikowanych wcześniej fragmentów tego widowiska.
Czy powyższy materiał tym razem naprawdę będzie ostatnim? Do premiery pozostał jeszcze nieco ponad miesiąc - "Przebudzenie Mocy" trafi do kin 18 grudnia - jeśli więc Disney i Lucasfilm utrzymają aktualne tempo, to mają dość czasu, by zaprezentować nam jeszcze kilka niespodzianek. Choć coś mi mówi, że więcej zobaczymy dopiero na srebrnym ekranie.