„Listy do M.”, zwane swego czasu polską odpowiedzią na „To właśnie miłość” to filmowa seria, która cieszy się niezwykłą popularnością. Właśnie ruszyły zdjęcia do 4. odsłony świątecznej historii.
![Listy do M. - kadr z filmu](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F01%2FListy-do-M.jpg&w=1200&q=75)
„Listy do M.” w reżyserii Mitjy Okorna trafiły do kin pod koniec 2011 roku. Produkcja spodobała się widzom, którzy tłumne stawili się na salach kinowych. Film w premierowym okresie zobaczyło ponad 2,2 mln widzów.
Produkcja cieszyła się taką popularnością, że kilka lat później zdecydowano się stworzyć kontynuacje. W 2015 ujrzeliśmy „Listy do M. 2” Macieja Drejczera, a w 2017 „Listy do M. 3” Tomasza Koneckiego. Warto zauważyć, że 3. odsłonę serii obejrzało już ponad 3 mln widzów. Teraz wiemy, że w listopadzie tego roku zobaczymy kolejną odsłonę hitowej serii. Zdjęcia na planie komedii właśnie się rozpoczęły.
W sieci zadebiutowało pierwsze zdjęcie z planu. Na razie przedstawia jedynie cztery krzesła, za to zawiera szereg ważnych informacji.
![Listy do M. 4 - zapowiedź class="wp-image-367098"](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2020%2F01%2FListy-do-M.-4.jpg&w=1200&q=75)
Z nowego materiału dowiadujemy się, że obraz wyreżyseruje Patrick Yoka, reżysera seriali „Rodzinka.pl” i „Prawo Agaty”, a na planie ponownie zobaczymy Agieszkę Dygant, Tomasza Karolaka i Piotra Adamczyka, czyli gwiazdy poprzednich odsłon cyklu.
Chwilowo nieznane są szczegóły fabuły nowego obrazu, ani pełny skład obsadowy. Dystrybutor Kino Świat podgrzewa jedynie atmosferę, zapowiadając datę premiery obrazu.
W tym miejscu warto wspomnieć, że swego czasu przebąkiwano także o 5. odsłonie cyklu. Biorąc pod uwagę, że „Listy do M. 3” zobaczyło w kinach ponad 3 mln widzów, wydaje się, że póki seria przynosi dochód, producenci będą chcieli tworzyć kolejne świąteczne historie. Czy i tym razem zdobędą one przychylność widzów? Przekonamy się już w listopadzie.