Byłoby tylko po polsku, gdyby nie Kim Gordon. Sprawdzamy najciekawsze premiery muzyczne z mijającego tygodnia.
Premiery muzyczne tygodnia:
Kim Gordon - No Home Record
Gordon potrzebowała sporo czasu, by zdecydować się na solowy album. Ale oto jest - pełen chwytliwych momentów, zahaczający o electropop, czasem też o industrialne brzmienia, wypełniony cudownym niskim wokalem amerykańskiej artystki.
Nagrobki - Pod ziemią
4. album studyjny trójmiejskiego zespołu w składzie Maciej Salamon i Adam Witkowski. W warstwie tekstowej niezmiennie - przemijanie, nostalgia. W warstwie muzycznej również bez większych wahnięć - raz bardzo melodyjnie, innym razem szorstko, zawsze z dużą ilością gitar.
Młody Dzban - Ale się zjarałem, oto czajnik
Jeden z najciekawszych, najbardziej bezpretensjonalnych młody polskich raperów. Głośniej zrobiło się o nim kilka miesięcy temu, gdy zaprezentował światu EP-kę „Życie na parkingu”. Jeśli jesteście fanami serialu „Chłopaki z Baraków”, koniecznie musicie ją nadrobić. A zaraz potem kolejne nagrania Młodego Dzbana, w tym to najnowsze.
Jazz Band Młynarski-Masecki - Płyta z zadrą w sercu
Jazz Band M-M nagrał drugą płytę, tym razem idąc na całego jeśli chodzi o rozmiary zespołu - znalazło się w nim aż 17 muzyków. Tytuł to nawiązanie do piosenki urodzonego w 1901 roku tekściarza Mariana Hemara. Na albumie znajdziecie m.in. utwór „Zawsze będzie czegoś ci brak”, znany choćby z wykonania Mieczysława Fogga.