"Sue (Or In A Season Of Crime)" – nowy singiel od Davida Bowie pojawił się w Sieci
David Bowie na jazzowo, z najnowszym singlem Sue (Or In A Season Of Crime). To pierwszy nowy materiał od Bowiego od wydania zeszłorocznego longplaya „The Next Day”. Piosenka została nagrana specjalnie z okazji nadchodzącej kompilacji przebojów od jednej z największych gwiazd rocka.
Albumy i single wydawane nagle, bez zapowiedzi. Kilkaset tysięcy egzemplarzy sprzedanych w pierwszych tygodniach. Szał mediów, mnóstwo różnorakich opinii fanów i krytyków. W tym roku wielu artystów/zespołów wróciło na łono półek sklepowych po długich przerwach wydawniczych. Jednak tylko kilkoro z nich zelektryzowało świat najmocniej.
Jak wypada The Next Day na drugi dzień? Nowa płyta Bowiego w WiMP
Oczekiwania były ogromne i w zdecydowanej większości zostały zaspokojone. Bowie pięknie się starzeje, a ta sama reguła dotyczy także The Next Day (bo chociażby o Heathen nie można powiedzieć tego samego). Dopiero po jakichś dziesięciu latach z czystym sumieniem będę mógł powiedzieć, że materiał jest ponadczasowy, ale tezę wysnuję już dzisiaj. The Next Day składa się bowiem z elementów, które wytrzymały próbę czasu. Fundamenty większości z nich tkwią w ziemi niegdyś podzielonego miasta nad Szprewą. I nawet nie trzeba było ich odrdzewiać – bardziej pasuje mi tu określenie „twórczy recykling”.
"David Bowie. STARMAN. Człowiek, który spadł na ziemię"
David Bowie to człowiek kameleon. Artysta, który nie tylko dokonywał niezliczonych metamorfoz ale był i jest szalenie zdolnym muzykiem. Niezwykłe jest również to, że o wpływie Bowie’go na własną twórczość mówią gwiazdy o tak odmiennych proweniencjach jak U2, Nina Hagen, The Cure, Lady Gaga, Fat Boy Slim, Nine Inch Nails, Duran Duran, czy Depeche Mode. Sam Bowie stwierdził kiedyś: „Jestem gwiazdą instant – dodaj wody i zamieszaj”.
… a to co zrobił było dobre. Nawet bardzo! Album The Next Day to jedna z najlepszych rzeczy jaka mogła się przytrafić współczesnemu rynkowi muzycznemu. Pomimo sędziwego wieku, David Bowie jest czołowym rockmanem i udowadnia to najnowszym repertuarem.