Polska premiera "Olive Kitteridge" udowadnia, że to jeden z lepszych miniseriali, jakie powstały
Wczoraj o 19:00 w warszawskim Multikinie, w Złotych Tarasach odbyła się premiera „Olive Kitteridge”, nowego miniserialu HBO. Zaproszeni goście mogli obejrzeć wszystkie cztery odcinki produkcji, która na antenie HBO zadebiutuje już za 5 dni, bo 10 listopada 2014 roku. Aktualnie całość można zobaczyć już w usłudze HBO GO.
Wielkie dramaty w małym miasteczku. "Olive Kitteridge" - recenzja sPlay
Dzień po premierze w Stanach Zjednoczonych i my możemy cieszyć się nowym miniserialem od HBO. „Olive Kitteridge” jest dostępny w HBO GO. Już dziś możemy zobaczyć dwa pierwsze odcinki produkcji, która składać będzie się z czterech godzinnych epizodów. „Olive Kitteridge” został nakręcony na podstawie powieści o tym samym tytule autorstwa Elizabeth Strout, która w roku 2009 została za ów utwór nagrodzona Pulitzerem. Nazwa miniserialu (i książki) pochodzi od imienia i nazwiska głównej bohaterki, nauczycielki, matki i żony, kobiety z pozoru nieszczęśliwej i zgorzkniałej, która pod ciętym humorem i twardym pancerzem skrywa dobroć i ogromne pragnienie miłości.
Chcieliście kolejnego odcinka "Watahy"? No to dostaliście i to z nawiązką
Internet podzielił się na na dwa obozy. Jedni „Watahę” chwalą i się nią zachwycają, drudzy krytykują, mówią, że nudna i nieciekawa. Po ostatnim, trzecim odcinku natknęłam się na niejeden komentarz w Internecie, że widzowie czekają na czwarty epizod i to on będzie kluczowy w sprawie decyzji, czy dalej śledzić przygody pracowników Straży Granicznej w Bieszczadach. Choć mnie już na początku zdecydowanie bliżej było do pierwszej grupy i rzeczywiście „Wataha” bardzo mi się podobała, teraz wiem jedno – czwarty odcinek jest jak dotąd najlepszym. I jeśli miał być sprawdzianem, to „Wataha” zdała go na piątkę z plusem.
Półmetek "Watahy" i... akcja wywrócona do góry nogami
Trzeci odcinek „Watahy” i już połowa serialu za nami. Niestety! Bo po tym, co widziałam, bez obawy mogę powiedzieć, że chciałoby się zobaczyć jeszcze więcej. Półmetek „Watahy” wywraca wszystko do góry nogami i aż strach pomyśleć, co jeszcze kryje się za śmiercią pracowników Straży Granicznej, którzy zginęli w zamachu. Jakie intrygi i zbrodnie związane są z ich morderstwem?
Czas się pożegnać z serialem "Zakazane imperium" i obejrzeć 30-minutowy odcinek "zakulisowy"
Po pięciu sezonach pełnych brudnych, mafijnych i politycznych spraw w Atlantic City, HBO kończy nadawanie serialu „Zakazane imperium”. Czas powiedzięć „do widzenia” Terence’owi Winterowi (twórca serialu) i Steve’owi Buscemi (Enoch „Nucky” Thompson). Wielki finał nastąpi 26-go października, jednak zanim fani zaczną płakać, powinni najpierw obejrzeć specjalny, 30-minutowy materiał zakulisowy.
Pani prokurator węszy, a przeszłość odkrywa karty, czyli "Wataha" coraz ciekawsza (spoiler alert!)
Tydzień temu „Wataha”, polski serial produkcji HBO, zaliczyła mocne wejście. Pilotażowy odcinek obejrzało około miliona widzów, co jest naprawdę świetnym wynikiem. Pierwszy epizod nowego serialu jest dostępny za darmo w HBO GO. Kolejne można zobaczyć, posiadając konto w serwisie VOD bądź opłaconą stację w telewizyjnym abonamencie.
HBO rzuca przynętę. W weekend każdy zobaczy "Watahę"
Kampania nowego serialu HBO została zakrojona na szeroką skalę. Wszyscy z napięciem oczekują pierwszego odcinka „Watahy”, który zostanie wyemitowany na łamach stacji już w najbliższą niedzielę, 12 października, o godzinie 20:10. Serial zapowiada się całkiem nieźle, u nas mogliście poczytać 5 powodów, dlaczego na niego czekamy.
Siódmy i ostatni (dzięki bogu) sezon True Blood jest przepięknym dowodem na to, że niektóre seriale powinny się kończyć wcześniej, zanim twórcy je zarżną. Pierwsze dwa odcinki, to desperacka próba przyciągnięcia uwagi widza na siłę, nie za pomocą wciągającej akcji, a klisz i utartych rozwiązań, które widzieliśmy już wcześniej. Najgorsze jest jednak to, że ten żenujący pokaz braku pomysłu jak skończyć serię, będzie najpewniej trwać jeszcze przez cztery odcinki.
HBO kusi wielką tajemnicą i ludzkimi dramatami, ale jakoś mnie to nie rusza – Pozostawieni, recenzja sPlay
HBO ruszyło z akcją promocyjną nowego serialu – „Pozostawieni” (oryg. The Leftovers). Wczoraj miała miejsce polska premiera, która… nie wstrząsnęła mną ani trochę. Uczucia typu „gdzieś już to widziałem” i „kolejny przereklamowany towar” towarzyszyły mi cały czas. Gdyby nie hype, może nawet przeszedłbym obok tej produkcji obojętnie, ale to przecież HBO, więc na pewno szykuje się wakacyjny hit, prawda? Werdykt nie jest jednak tak jednoznaczny.
Dzieci lasu, kim oni są? I gdzie się podziała Lady Stoneheart?
Koniec czwartego sezonu powoli wydaje się być odległą historią. Opadł już kurz po ataku Dzikich na mur i odsieczy ze strony „jedynego, prawowitego króla Westeros”. Kilka wątków zostało wyjaśnionych, ale przy okazji pojawiło się też parę nowych, które mogą ciekawić, a nawet być zadrą w oku fana Gry o Tron.
Oberyn kontra Góra - bierzemy pod lupę uczestników najważniejszego pojedynku Gry o Tron
To już dzisiaj – Oberyn kontra Góra! Właśnie 2 czerwca ma miejsce oficjalna polska premiera nowego odcinka superprodukcji HBO – Gry o Tron. W ósmym epizodzie czwartego sezonu dojdzie najprawdopodobniej do niezwykle ważnej walki między rozpustnym Oberynem i bezwzględnym Górą, kluczowego momentu dla całej serii. Z tej okazji postanowiliśmy przybliżyć wam sylwetki obu tych wojowników:
Jaimie Lannister wrogiem numer jeden widzów Gry o Tron? W takim razie widzowie to hipokryci
Czwarty sezon Gry o Tron jest dobry. Cholernie dobry. Po jałowych epizodach opisujących wydarzenia z dwóch poprzednich książek, adaptacja Nawałnicy Mieczy póki co zwala z nóg. Podobnie zwala trzeci odcinek czwartego sezonu, z szokującą sceną gwałtu. Ta do czerwoności rozpaliła fanów superprodukcji HBO, co z kolei świadczy o naszym ogromnym, potwornym relatywizmie.
HBO pokazuje nam, że seriale to potrafi robić, szczególnie jeśli spojrzeć na ostatnią nowość, czyli True Detective. Jak się jednak okazuje, w każdej przyzwoitej rodzinie musi trafić się czarna owca, a jest nią Looking (Spojrzenia).
Moc powrotów i nowości. Pretty Little Liars, Banshee, Intelligence i inne
Jedno jest pewne: nawet jeśli Nowy Rok będzie nieudany, to jego mocną stroną jest powrót seriali i początek nowych. Styczeń jest pod tym względem bardzo łaskawy i już w pierwszym miesiącu możemy doliczyć się kilkudziesięciu come backów i nowości razem wziętych. Najbliższy tydzień przyniesie nam finał sezonu „Hostages”, kolejne odcinki „Castle” i „Pretty Little Liars”, obejrzymy także 10 odcinek 3 sezonu „AHS: Coven”, pierwszy odcinek 2 sezonu „Banshee” czy całkiem nowy serial „Intelligence” produkcji CBS.
Matthew McConaughey i Woody Harrelson w nowym serialu na HBO. Obejrzyj zwiastuny
12 stycznia 2014 roku na HBO (polska premiera nastąpi dzień później) zostanie wyemitowany nowy serial tej stacji, „Detektyw”. W główne role wcielą się dwaj znani aktorzy, Matthew McConaughey (Rust Cohle) i Woody Harrelson (Martin Hart).
True Blood się kończy – sezon siódmy będzie tym ostatnim
Telemaniacy już pewnie podnoszą larum, że właśnie następuje koniec pewnej epoki – Dexter, Breaking Bad, Futurama, Jak Poznałem Waszą Matkę, a teraz True Blood. Muszę więc teraz popaść w truizm – wszystko kiedyś się kończy moi drodzy i nie mówcie, że brak godnych następców na horyzoncie. Pamięta ktoś genialny serial Rodzina Soprano?
Gra o Tron: Domy, cele i motywy, czyli kto jest kim w serialu HBO
Pierwszy odcinek trzeciej serii serialu na podstawie sagi Martina już prawie na ekranach naszych telewizorów i komputerów. Z tego powodu warto przypomnieć sobie, kto jest kim, czego chce i dlaczego. Postaci jest wiele, każda inna, każda ciekawa i warto to sobie raz a dobrze ułożyć w głowie. Bez obaw, tekst jest wolny od spoilerów, psujących frajdę z oglądania tego wciąż dobrego serialu.
Gra o Tron to jeden z najbardziej oczekiwanych seriali tego miesiąca. Od momentu emisji pilota dwa lata temu zaintrygował swoim realnym acz wymyślonym światem, przekonując do siebie wielbicieli fantasy wszelkiej maści. Na 31 marca zapowiedziano premierę trzeciego sezonu.