Diabeł z Hell’s Kitchen jak Batman. Czego spodziewać się po 2. sezonie Daredevil: Odrodzenie?
„Daredevil: Odrodzenie” już za nami. Serial, który dostaliśmy, okazał się naprawdę niezły – zwłaszcza mając w świadomości perturbacje na planie. Prawdziwym testem dla Marvel Studios będzie jednak drugi sezon, dla którego nie przewidziano już żadnej taryfy ulgowej. Czego się po nim możemy spodziewać poza tym, że scenarzyści spisali pracę domową od Batmana?
Daredevil: Odrodzenie - recenzja. Niańczenie chaosu w miejsce sprawiedliwości
Zrezygnowany prawnik, który w wolnych chwilach zakładał czerwony hełm z rogami, wyzbył się złudzeń. Kingpin wrócił silniejszy niż kiedykolwiek, a to, czym Matt Murdock się od lat zajmuje, nie jest niesieniem sprawiedliwości, tylko niańczeniem chaosu. „Daredevil: Odrodzenie” – recenzja.
Jak się kończy pierwszy Marvel Spotlight? Scena po napisach „Echo” zapowiada jazdę bez trzymanki
Pierwszy serial wydany pod banderą Marvel Spotlight już za nami. Podsumujmy, jak kończy się „Echo” i co scena po napisach oznacza dla przyszłości całego MCU.
„Daredevil: Born Again” będzie kontynuacją, a nie rebootem. Co to oznacza dla przyszłości MCU?
„Daredevil: Born Again” będzie bezpośrednią kontynuacją seriali Marvela kręconych lata temu dla Netfliksa, co potwierdza sam Kingpin. Co to właściwie oznacza dla przyszłości MCU i co ma z tym wspólnego Spider-Man? Analizujemy możliwy i prawdopodobny scenariusz.
Siłą „Echo” Marvela jest to, że w centrum nie ma superbohaterki - recenzja serialu Disney+
Za mną już trzy z pięciu odcinków „Echo”, nowego serialu z linii Marvel Spotlight, który dzisiaj trafia w całości na Disney+. Jest on inny niż wszystkie dotychczasowe produkcje w odcinkach z cyklu MCU, a w centrum akcji wcale nie mamy tutaj superbohaterki. Maya Lopez nie jest postacią, którą da się lubić – i bardzo dobrze!
"Hawkeye" po 3. odcinku jest super. Byle tylko fani za bardzo się nie nakręcili na Kingpina
Jeśli po 3. odcinku „Hawkeye’a” nie wróci Kingpin z „Daredevila”, to nawet uroczy dresiarz Piotra Adamczyka nie pomoże uchować się Kevinowi Feige’owi przed gniewem fanów. Powtórka z Mephisto i Quicksilvera z „WandaVision” byłaby jak strzał w pysk.