pulp fiction

Samuel L. Jackson zdradził, że oryginalne zakończenie „Pulp Fiction” Quentina Tarantino miało być bardziej krwawe. Ostatecznie reżyser zrezygnował z jednej sekwencji.

Film dokumentalny „Tarantino: Bękart kina”, który można oglądać w Canal+ i Player.pl, to rzetelnie zrobiony list miłosny dla jednego z najbardziej niepokornych artystów X muzy ostatnich 30 lat. Dla siebie znajdą w nim coś zarówno ci, którzy tylko słyszeli nazwisko Tarantino, jak i najwięksi pasjonaci twórczości reżysera.

W ciągu najbliższych kilku dni z serwisu Netflix zniknie 25 tytułów. To już ostatnia szansa, aby zobaczyć nagrodzony Złotą Palmą film Quentina Tarantino, szaloną komedię z Jamesem Franco i Sethem Rogenem czy baśń z Robertem De Niro w roli kosmicznego pirata.

Na mocy wyroku, który zapadł na początku tego roku, Harvey Weinstein został skazany na 23 lata więzienia za molestowanie seksualne i gwałt. Okazuje się jednak, że to nie koniec kłopotów odbywającego karę producenta filmowego: jak donosi portal Variety, zeznania w sprawie filmowca złożyły cztery kolejne kobiety.

Quentin Tarantino w nowym filmie, „Pewnego razu... w Hollywood”, pokazał swoją własną wersję złotej ery Hollywood. Nie dla wszystkich był jednak równie uprzejmy. Przedstawiony w produkcji obraz Bruce'a Lee wywołał kontrowersje i oskarżenia o rasizm. Tarantino przełamuje tabu, a może brakuje mu wrażliwości?

Cudowne dziecko pasji i miłości do kina. Niemal z miejsca stał się legendą, a jego filmy obiektami kultu. Z okazji premiery jego dziewiątego (ostatniego?) dzieła „Dawno temu w Hollywood” przypominam sobie, od najgorszego do najlepszego, jego artystyczne CV.

Netflix Polska rozpoczął sierpień od mocnego uderzenia i ponad trzydziestu nowości. Następny tydzień nie będzie aż tak obfity w produkcje, ale nie zabraknie hitów. Jakich premier możemy się spodziewać w najbliższych dniach?

Początek nowego miesiąca to często bardzo dobry czas dla użytkowników Netfliksa. Nie inaczej jest tym razem, bo na platformę trafi kilkadziesiąt nowych produkcji. W tym interesujące anime, wczesne filmy Quentina Tarantino oraz popularny polski obraz „Moje córki krowy”.

W następstwie strasznych wydarzeń, takich jak zamach terrorystyczny, bądź strzelanina w szkole częstym wątkiem podejmowanym przez media jest wpływ przemocy w filmach, serialach czy grach wideo na odbiorców. Czy rację mają ci, którzy próbują tego typu filmom bądź brutalnym grom wideo przypisać niemałą część winy za wielkie tragedie?

Ociekają tłuszczem i są nadziane? Hmmm Kardashianki? Nie, pączki! I dziś jest ich święto. Moje zdanie jest takie, że świat byłby o wiele lepszym miejscem, gdyby każdy był choć trochę jak pączek. Pączek jest słodki, ładnie pachnie, ma bogate wnętrze, nie męczy buły polityką i nie chce przekręcić cię na hajs. Pączek nie ocenia, pączek rozumie. Po prostu ideał.

Lata 90. w kinie to idealna mikstura inspiracji arcydziełami z lat 70. oraz rozrywkowymi majstersztykami z lat 80. A gdy dodamy do tego bujnie rozwijające się (na całym świecie) kino niezależne, otrzymamy jedną z najlepszych dekad w dziejach kina. 

"Tajemnice Silver Lake" - najnowszy film twórcy klimatycznego horroru "Coś za mną chodzi" - to nieudana i mętna próba zabawy z popkulturą w sosie pulpowym.

Nie ma nic gorszego w przypadku szeroko pojmowanej sztuki jak uśrednianie i poleganie na masowych opiniach/ocenach. Tym niemniej, osoby średnio rozeznanie w dziełach X muzy na pewno potrzebują jakiegoś drogowskazu, który naprowadzi ich na dzieła warte uwagi. Przyjrzałem się więc rankingom, zarówno największego serwisu filmowego na świecie, czyli IMDB, jak i naszego rodzimego Filmwebu i po wyliczeniu średniej prezentuję wam 14 najwyżej ocenianych filmów wszech czasów.

Kilka dni temu Uma Thurman przerwała milczenie i oskarżyła o molestowanie producenta Harveya Weinsteina. Przy okazji aktorka wypowiedziała się na temat wypadku, który przeżyła na planie filmu Kill Bill.