Stranger Things

Stan Georgia to jedna z najpopularniejszych lokacji, gdzie Hollywood kręci swoje filmy i seriale. W obrębie stanu działa też Netflix, ale wkrótce może się to zmienić. Wszystko przez planowane właśnie prawo dotyczące zakazu aborcji. Możliwe, że następne sezony „Stranger Things” i „Ozark” będą wyglądać zupełnie inaczej.

W ostatnim czasie o „Stranger Things” słychać głownie z powodu rozmaitych produkcji mniej lub bardziej powiązanych z serialem. Do sprzedaży trafił powieściowy prequel, a niedługo później w Polsce zadebiutował też komiks „Stranger Things: Po drugiej stronie”. Wielkie poruszenie wśród fanów serialu wywołał też niesamowity zestaw klocków Lego, który pokaże świat Upside Down w sposób nigdy wcześniej niewidziany.

Pogoda z każdym tygodniem robi się lepsza. To nieuchronny znak, że zbliża się lato, a wraz z nim 3. sezon „Stranger Things”. Netflix właśnie pochwalił się nowym fragmentem, który pokazuje blaski i cienie letniej pracy Billy’ego Hargrove’a. Wszystko wskazuje na to, że lato w Hawkins będzie obfitować w wydarzenia.

Netflix doskonale zdaje sobie sprawę z globalnej popularności serialu „Stranger Things”. Produkcja trafiła idealnie we współczesne czasy dzięki mieszance nostalgii, pomysłowości i bohaterów, których nie sposób nie lubić. Dlatego w oczekiwaniu na 3. sezon serialu firma postanowiła znacznie poszerzyć zasięg marki „Stranger Things” na inne media. Otrzymaliśmy książkowy prequel i unikatową wersję gry „Dungeons and Dragons”. A gdyby nie bankructwo Telltale Games, to zapewne wkrótce fani mogliby cieszyć się również z narracyjnej gry wideo umiejscowionej w świecie serialu. Finalnie z projektu ostały się tylko nagrania wczesnych animacji Willa Byersa i jego matki, Joyce.

Popularność „Stranger Things” jest sprawą absolutnie niepodważalną. W oczekiwaniu na premierę 3. sezonu produkcji Netflix systematycznie i bardzo skutecznie otwiera markę na inne formaty. Właśnie ogłoszono współpracę z Lego, która stworzyła niezwykły zestaw „Stranger Things: The Upside Down”.

W dzisiejszych czasach oglądanie seriali i filmów na platformach VOD to niemal kulturowy obowiązek. Co jednak zrobić, gdy wszyscy znajomi masowo oglądają „Grę o tron” czy „Stranger Things”, a my nie możemy znieść ich bohaterów? Podobne problemy nie zdarzają się wcale tak rzadko. Radzimy, co zrobić w takiej sytuacji.

Serial „Stranger Things” podbił serca widzów Netfliksa na całym świecie. Nie minęło dużo czasu, a fani zaczęli prosić o więcej historii z tego uniwersum. Przed nadchodzącym 3. sezonem zapowiedziano kilka dzieł, które mają pełnić tę rolę. W tym debiutującą dzisiaj powieść „Stranger Things. Mroczne umysły”. Czy warto było czekać?

„Stranger Things” to serial, za którym stało wiele inspiracji. Czym innym jest jednak nawiązanie do cudzego dzieła, a czym innym kradzież. Bracia Duffer i Netflix staną przed sądem za rzekomy plagiat pomysłu na swoją hitową produkcję. A proces grozi ujawnieniem kluczowych spoilerów przed 3. sezonem.

Wygląda na to, że Marvel w końcu mocniej zainteresował się swoimi kobiecymi postaciami. Po finansowym sukcesie „Kapitan Marvel” słychać coraz więcej na temat filmu „Black Widow”.

3 sezon „Stranger Things” jeszcze nie miał swojej premiery, a już bije rekordy. Opublikowany tydzień temu zwiastun ma w serwisie YouTube już ponad 20 mln wyświetleń.

Wreszcie jest – oficjalny zwiastun 3. sezonu serialu „Stranger Things”. Sprawdźcie sami, jak zapowiada się lato 85. w Hawkins.

Fani „Stranger Things”, nie czujcie się obrażeni. Netflix ma rację – już wkrótce nastanie pora karmienia. Premiera serialu coraz bliżej, a tym samym zostanie zaspokojony nasz głód. Jednak do tej pory trzeba się zadowolić kolejnym wideo.

Popularność „Stranger Things” trudno porównać z jakimkolwiek innym serialem poza „Grą o tron”. Odczuli to na własnej skórze aktorzy, którzy wcielają się w główne role. Dla dwójki z nich jednym z przystanków niedługo będzie Polska.

Globalne zainteresowanie streamingiem seriali ciągle rośnie, a wraz z nim także rywalizacja między serwisami VOD. Amazon, Disney i HBO chcą zachęcić widzów olbrzymimi superprodukcjami o budżetach rzędu nawet 100 mln dolarów. Netflix wydaje mniej, ale za to robi najwięcej oryginalnych produkcji. Jakie nowości będą kosztować najwięcej?

Co roku na Netfliksa trafia kilkadziesiąt nowych oryginalnych seriali. Mimo to wciąż jedną z najbardziej popularnych produkcji jest „Stranger Things”. Dlatego serwis od pewnego czasu systematycznie rozszerza uniwersum serialu. Właśnie ujawniono, że w komiksie „Stranger Things” poznamy jedną z prekursorek Jedenastki, tym razem znaną pod numerem Sześć.

Witajcie w czasie przed Demogorgonem. Oto fragment książkowego prequelu do wydarzeń znanych z serialu Netfliksa. Jak zapowiada się „Stranger Things. Mroczne Umysły”?

Jeszcze nie pojawił się pełnoprawny pierwszy zwiastun 3. sezonu „Stranger Things”, ale za to jest gadżet, który zdradził nam wygląd postaci. Największą ciekawostką jest możliwość spojrzenia na to, jak prezentuje się grana przez Millie Bobby Brown Jedenastka.

Niby mamy do czynienia ze zwykłym chwytem ze strony dystrybutora, ale oglądając zapowiedź „Władcy przygód. Stąd do Oblivio”, faktycznie ma się wrażenie, że gdzieś się to już widziało. Jak wypadnie ta produkcja fantastyczna dla młodzieży? Przekonamy się 21 marca.

Oglądanie filmów i seriali w serwisach streamingowych to coraz popularniejsza forma spędzania wolnego czasu przez Polaków. A jak przyjęła się w naszym kraju metoda oglądania odcinków jeden po drugim? Najnowsze badania pokazują, że binge-watching w Polsce ma się dobrze.

W 2018 roku nie pokazano ani jednego odcinka „Gry o tron”. Dzięki temu inne produkcje miały szansę powalczyć o tytuł najpopularniejszego serialu na świecie. Które seriale miały w ostatnich dwunastu miesiącach największe powodzenie?