Todd Phillips

Od początku byłem fanem konceptu filmu „Joker: Folie à deux”. Sequel tego ponurego, śmiertelnie poważnego hitu, który dopiął swego w Cannes i przyniósł Joaquinowi Phoenixowi Oscara w formie musicalu? Z Lady Gagą w roli Harley Quinn? Brzmi odważnie i oryginalnie, czego dowodem były zresztą pełne niezrozumienia i wyrażanej na wszelki wypadek niechęci (bo gdy nie wiadomo, co o czymś myśleć, to najlepiej przedwcześnie skrytykować). I choć szanuję Todda Phillipsa za cały ten trolling, to jednocześnie żałuję, że to właśnie on wcielał go w życie. 

Nareszcie się doczekaliśmy. Dziś w nocy do sieci trafił pełny zwiastun kontynuacji obsypanego nagrodami filmu, który wyróżnił się na tle standardowego kina komiksowego. Oto „Joker: Folie à deux”.

DC udostępniło pierwsze zdjęcie z filmu „Joker 2” o podtytule „Folie a Deux”. Co już wiemy o nadchodzącej produkcji Todda Philipsa na podstawcie komiksów o Batmanie, w której Joaquin Phoenix ponownie zagra Arthura Flecka? Podsumowanie plotek i oficjalnych zapowiedzi.

Do wszystkich, którzy już stracili nadzieję: "Joker 2" powstaje! Todd Phillips podzielił się zdjęciami, na których widzimy scenariusz wraz z roboczym tytułem filmu oraz pogrążonego w lekturze tekstu Joaquina Phoenixa. O samej produkcji nie wiemy jeszcze zbyt wiele. Zastanówmy się jednak nad tym, po co nam kolejny Joker i jakich błędów powinien się wystrzegać?

Uwaga — nadchodzi inwazja bohaterów DC na HBO GO: tylko w niedzielę do serwisu trafi aż dziewięć animacji z cyklu o „Batmanie”. 

Żaden inny pełnometrażowy film nie wywołał w zeszłym roku tylu emocji i sporów, co „Joker” w reżyserii Todda Phillipsa. Kontrowersyjna produkcja według niektórych miała nawet doprowadzić do zamieszek i przemocy. Zamiast tego została doceniona przez krytyków, pobiła rekord w box office i dostała dwa Oscary. Już dziś „Jokera” obejrzycie na HBO i HBO GO.

Nowy serial „Branża” i wstrząsający „Kolekcjoner” zasiliły w zeszłym tygodniu bibliotekę HBO GO. W nadchodzących dniach czeka nas co najmniej tyle samo rewelacji.

Nadchodzący tydzień na HBO GO zdecydowanie stoi pod znakiem produkcji z uniwersum DC — do serwisu wpadnie oscarowy „Joker” z Joaquinem Phoenixem oraz dziewięć animowanych filmów o Człowieku Nietoperzu. 

Listopad na platformie HBO GO maluje się nadzwyczaj obiecująco — w nadchodzących tygodniach do biblioteki serwisu wpadną m.in. 4. sezon serialu „Mr. Robot” i 2. sezon „Mrocznych materii”. Czeka nas też parę interesujących nowości — m.in. seriale „Branża” i „Ziemia niczyja”.

Dla wielu widzów „Joker” to najlepszy dowód na to, że kino superbohaterskie potrafi dostarczać wybitne i głęboko artystyczne tytuły a nie tylko prostą rozrywkę. Nie wszyscy fani wielkiego kina mieli już jednak okazję oglądać produkcję, za którą Joaquin Phoenix i Hildur Guonadottir otrzymali Oscary. Dzięki HBO wkrótce otrzymają okazję to nadrobić.

Kariera reżyserska Bradleya Coopera rozwija się w najlepsze. Bo bezapelacyjnym sukcesie „Narodzin gwiazdy” w jego kolejny projekt zaangażują się największe tuzy branży filmowej. Film zobaczymy na platformie Netflix.

„Joker” Todda Phillipsa rządzi w ostatnich tygodniach nie tylko sercami kinomanów, tłumnie oglądających film w kinach, ale także umysłami decydentów Warner Bros., którzy zastanawiają się jak dodatkowo spieniężyć sukces obrazu. Wczoraj ogłoszono, że rozpoczęto prace nad sequelem. Kilka godzin później zdementowano te doniesienia. Teraz do całej sprawy odniósł się główny zainteresowany – reżyser Todd Phillips.

Wiele wskazuje na to, że powstanie druga część hitowego filmu „Joker”. Co jednak ciekawe, za kamerą ma stanąć znowu Todd Phillips, a podobno to niejedyny superłotr, którym reżyser się zajmie.

„Joker” pobił w weekend nowy rekord. Najpierw był najlepiej zarabiającym filmem z kategorią R, potem najbardziej dochodowym dziełem kina superbohaterskiego, a teraz jako pierwszy film dla dojrzałego widza przekroczył miliard dolarów w box office. Czy Hollywood wykorzysta ten sukces, żeby dalej eksperymentować z adaptacjami komiksów?

„Joker” to absolutny czarny koń trwającego sezonu. Film Todda Phillipsa zdobywa nagrody, otrzymuje pozytywne recenzje ze strony prasy i już zarobił rekordowe pieniądze. W teorii produkcja po takim sukcesie musi dostać sequel, ale wcześniej wątpliwości w tym temacie miał reżyser. W nowym wywiadzie zmienił jednak zdanie.

W tym roku żaden film nie wywołał równie burzliwych dyskusji na całym świecie co „Joker”. Produkcja z Joaquinem Phoenixem w roli głównej prowokuje do rozważań na temat politycznych ideologii, ale też fabularnego znaczenia poszczególnych scen. Wyobraźnię fanów szczególnie porusza enigmatyczne zakończenie filmu.

„Joker” króluje w kinach od piątku. Film Todda Phillipsa polaryzuje widzów i krytyków, ale jest też niekwestionowanym zwycięzcą box-office’u.

W najnowszym wywiadzie dla Vanity Fair reżyser „Jokera” Todd Philips wyznał, że zdecydował się na nakręcenie tego mrocznego dramatu psychologicznego ze względu na poprawność polityczną, która zaczyna dominować w dyskursie publicznym.

„Joker” tuż przed premierą budzi coraz większe emocje i kontrowersje. Rodziny ofiar strzelaniny w kinie Aurora wyraziły swój niepokój, amerykańskie wojsko ostrzega żołnierzy, a Warner Bros. broni wolności artystycznej. Komiksowe dokonania Jokera faktycznie budzą przerażenie, ale czy przeniesie się to na realny świat?

„Joker” wywołał olbrzymie poruszenie wśród widzów festiwali w Wenecji i Toronto. Produkcja z Joaquinem Phoenixem w roli głównej jest nawet typowana do Oscarów. Od pewnego czasu spekulowano też, że film może połączyć się w jednym uniwersum z „The Batman”. Ale do tego raczej nie dojdzie.