To znaczy, że Brytyjczycy na 18 dni przed amerykańską premierą, będą mogli zobaczyć duet Cumberbatch (Sherlock)/Freeman (Watson) w akcji i w miły sposób leczyć kaca po sylwestrowej nocy.
Kiedyś mieliśmy „Alternatywy 4” z doskonałym Romanem Wilhelmim i Wojciechem Pokorą, „Zmienników”, masę dowcipnych seriali rodzinnych, począwszy od „Podróży za jeden uśmiech”, poprzez „Wojnę domową” z rozbrajającymi Ireną Kwiatkowską i Krzysztofem Musiałem-Janczarem, aż do chociażby „Siedmiu życzeń” z kotem Rademenesem. Dziś mamy piękne polskie ściernisko z „Hotelem 52”, po którym czasem przetoczą się jakieś dwie XL-ki w towarzystwie Ojca Mateusza, jak zwykle pędzącego na rowerze.
Co byście powiedzieli na połączenie śp. Futuramy i Adventure Time? Humor dla dorosłych i abstrakcja do kwadratu, pasuje? No to obejrzyjcie Rick And Morty, odcinek jest dostępny online, więc nalegam, oglądajcie.
Chociaż być może bardziej adekwatnie byłoby napisanie „tragedia”, bo chociaż w ciągu ostatnich 48 h internetowi fani animowanego serialu Family Guy aż kipią ze złości, to najwyraźniej cała ta afera jest grubymi nićmi szyta i szkoda sobie psuć krwi. O więc cała ta afera? Aha, przygotujcie się na ogromny spojler, o ile nie odwiedzaliście internetu przez ostatnie dwa dni…
Tak, tak. Możecie otworzyć szampana, zakąsić pomarańczą i wystrzelić petardy – obejrzymy „Miłość na bogato” w 2 odsłonie. Niestety dopiero na wiosnę 2014 roku (czy tylko ja mam wrażenie, że wszystko, co nam obiecują, pojawi się na wiosnę 2014 roku?). Przyznam szczerze, że po zakończeniu 1 serii MnB nie wiedziałam jak sobie poradzę. Twarz Justyny-Jokera prześladowała mnie, ale na szczęście teraz mogę już odetchnąć z ulgą.
Cykl zaczynam od czegoś, co najlepiej pamiętam, co oglądałem jeszcze za dzieciaka. Z czasem jednak będę sięgać dalej i głębiej w polską historię seriali. Także tych, które nie przypadły mi do gustu, a nawet powodowały mimowolny skurcz w żołądku i podchodzenie treści żołądkowej do przełyku. Na dzisiaj jednak coś przyjemnego i co większość z was powinna znać.
"Kaznodzieja" Ennisa wreszcie doczeka się ekranizacji?
„Kaznodzieja” – jedna z najbardziej rozpoznawalnych i kultowych serii amerykańskich komiksów ma szansę nareszcie trafić na szklany ekran. Po wielu zaniechanych próbach, ekranizacja wreszcie może okazać się realna.
CBS zamówiło pilot spin-offu How I Met Your Mother, który będzie się nazywać How I Met Your Dad. Niestety, dzisiaj nie jest pierwszy kwietnia. Na całe szczęście, to czy serial będzie produkowany, zależy od sukcesu pilota, a o to się nie martwię – w końcu spin-offy to niechciane dzieci serialowego świata.
Bez wątpienia Kirkman, twórca komiksowego a także scenarzysta serialowego „Walking Dead” jest jednym z najpracowitszych osób w serialowym showbizie. Jeszcze nie tak dawno pisałem o potencjalnym spin-offie Walking Dead (notabene zapowiedziano już piąty sezon), a teraz już wiemy o kolejnym (opętanym) dziecku Kirkmana, komiksie oraz serialu Outcast.
Trochę się zbierałem z napisaniem moich pierwszych wrażeń, dotyczących drugiego sezonu „Arrow”, ale skoro już za nami piąty odcinek, a w nim już „na całego” prawi się o pewnej złej tajnej organizacji, to pomyślałem, że to właśnie odpowiedni moment. Bo być może niedługo pojawi się sam Ra’s Ghul (albo nawet Flash), a wtedy to już będzie za późno i trzeba będzie czekać do końca serii. (Oczywiście spojlery są i to całkiem masywne)
Marvel i Netflix łączą siły dla czterech seriali o superbohaterach
Zabawna rzecz, gdy człowiekowi już się wydaje, że wszystkie działa zostały wytoczone przez Marvel/Disney (plus Netflix) i DC/Warner Bros. pojawia się nowa wiadomość o tym, że powstanie kolejna serialowa adaptacja komiksu. Wydaje się, że fani komiksów nie mają na co narzekać, pytanie tylko kiedy ten wyścig zbrojeń się skończy i przede wszystkim jak na tym wyjdzie widz.
Stacji CW ciągle mało, dlatego stworzy serial Hourman
Gdzie się podziały te smutne czasy, kiedy pogłoski o serialach opartych na komiksowych postaciach były niczym doniesienia o UFO – rzadkie i mało kto w nie wierzył? Podczas gdy Marvel/Disney zajęci są atakowaniem srebrnego ekraniu, duet CW/Warner Bros. (albo trio licząc DC) przypuszcza ofensywę na nasze domowe odbiorniki i ogłasza produkcję Hourman, trzeciego – po istniejącym już Arrow (aktualnie drugi sezon) i przyszłym Flash – serialu o superbohaterze (Hourmanie) ze stajni DC.
American Horror Story nie straszy, ale zaskakuje (spoilery)
American Horror Story miał być dla mnie serialową rewolucją. Koncept produkcji znacznie różnił się od tego, do czego przyzwyczaiła mnie telewizyjna i internetowa masówka. Miało być strasznie, groźnie, niebezpiecznie i z gęsią skórką. Obecnie możemy oglądać 3 odsłonę AHS, o podtytule „Coven”. Co dostaliśmy od twórców serialu i jak ten obraz zmienia się z sezonu na sezon?
Po pierwsze, wybaczcie mi użycie polskiej nazwy serialu, bo normalnie jest ona dla mnie nie do przyjęcia (w życiu dobrowolnie nie sięgnęłabym po coś, co ma taki szmirowaty tytuł; na szczęście to tylko nieudolne tłumaczenie). Po drugie, pozwólcie opowiedzieć mi trochę o ostatnim, halloweenowym odcinku „Pretty Little Liars” (uwaga, jeśli ktoś jeszcze nie widział, będą spoilery!), a po trzecie nie hamujcie mojego niezadowolenia i nie próbujcie mnie przekonywać, że wszystko jest w porządku. Bo nie jest.
Czwarty sezon The Walking Dead – AMC przypomniało sobie, jak robi się dobry serial
Nie wspaniały, nie wybitny, ale na pewno dobry. Taki jest właśnie nowy The Walking Dead, zwłaszcza, jeśli porównać otwarcie do poprzednich, ślamazarnych i wiejących nudą końcowych odcinków z Gubernatorem.
Bo ja tak, chyba na żaden serial nie czekałem tak długo. Kiedy po obejrzeniu ostatniego odcinka drugiego sezonu Sherlocka mój przyjaciel powiedział mi, że kolejny sezon za dwa lata, zaśmiałem się. Później nie było mi do śmiechu jak dowiedziałem się, że to prawda.
O „Newsroomie” pisali na łamach sPlay Piotr i Adam. Sezon drugi już się skończył, sezon trzeci – jeszcze nie zaczął; skąd więc pomysł na ten wpis? Ostatni odcinek obejrzałem dopiero wczoraj, a jest w tym serialu coś bardzo prowokującego do refleksji, o czym chciałbym podyskutować.
Jestem pod obejrzeniu dwóch odcinków (Bitchcraft, Boy Parts) trzeciego sezonu tego serialu i póki co, daleko mi do satysfakcji. Nie było jak na razie ani jednej sceny, w której podniósłby mi się choć jeden włos na głowie. Ja wiem, to dopiero dwa odcinki, serial się pewnie rozkręci, ale mając za wzór świetny drugi sezon American Horror Story (o podtytule Asylum) ciężko mi teraz obniżyć moje oczekiwania.
Z okazji 50-lecia Doctor Who - wszyscy Doktorzy w jednym trailerze do The Day Of The Doctor!
Może nie do końca – ukochani przez geekow na całym świecie – prawdziwi Władcy Czasu znajdują się w jednym miejscu, bo w trailerze (oprócz Matta Smitha) występują postacie wygenerowane komputerowo. Niemniej jednak, wszystko wygląda niesamowicie pięknie (w HD rzecz jasna), soczyście i wręcz epicko!
Wczoraj, w późnych godzinach wieczornych, odbyła się premiera czwartego sezonu popularnego serialu „The Walking Dead”. Ci z was, którzy ją przegapili, teraz mogą to nadrobić – VOD udostępniło pierwszy odcinek online (bezpłatnie!).