"Dziewczyna z pociągu" - nowy zwiastun psychologicznego thrillera na podstawie światowego bestsellera
"Dziewczyna z pociągu" to książka Paula Hawskinsa, która z miejsca stała się bestsellerem światowych rynków. Psychologiczny thriller z 2015 roku doczeka się kinowego filmu o tym samym tytule.
Gwiazdą kinowej "Dziewczyny z pociągu" będzie Emily Blunt. Aktorka wcieli się w postać Rachel Watson - alkoholiczki, która przez swój nałóg traci męża, pracę oraz życiową stabilność. Kobieta z 32 latami na karku nie jest w stanie pogodzić się z odejściem Toma, z którym nie mogła mieć dzieci. Teraz były mąż mieszka w jej byłym domu z inną kobietą, a także ich potmostwem.
Rachel Watson codziennie mija swój były dom, wpatrując się w szyby byłego męża oraz jego nowej partnerki. Przy okazji kobieta obserwuje mieszkającą niedaleko drugą parę, która wydaje się prowadzić idealne, perfekcyjne wręcz życie. Aż do momentu, w którym obserwowana przez Rachel kobieta znika.
"Dziewczyna z pociągu" to psychologiczny thriller z najwyższej półki, także przed producentami czeka nie lada wyzwanie.
Wbrew powyższemu opisowi, "Dziewczyna z pociągu" nie jest ckliwym dramatem ze szczęśliwym zakończeniem. To psychologiczny thriller z mrocznym wątkiem, a także skomplikowaną główną bohaterką. To właśnie jej wpływ na narrację wydaje mi się najciekawszy.
Książkowa "Dziewczyna z pociągu" jest prowadzona trzema torami, z perspektywy różnych kobiet. W filmie widz zostaje ograniczony do perspektywy Emily Blunt. Perspektywy niewyraźnej, wypełnionej alkoholowymi zwiadami, chwilową niepoczytalnością oraz brakami w pamięci, charakterystycznymi dla umysłu przeciążonego alkoholem.