REKLAMA

Nie żyje młody raper Lil Loaded. Wszystko wskazuje na samobójstwo

Lil Loaded nie żyje. Teksański raper miał zaledwie 20 lat. Choć policja nie podała jeszcze oficjalnej przyczyny jego śmierci, niepotwierdzone źródła sugerują samobójstwo. Lada moment miał być przesłuchiwany w sprawie morderstwa. Artysta opublikował w ostatnim czasie wpis, który można odczytać jako list pożegnalny.

Lil Loaded miał 20 lat. Śmierć młodego rapera z Dallas potwierdził już jego prawnik, dodając, że była ona „bardzo tragiczna”. Szczegóły pozostają nieznane, jednakże na oficjalnym instagramowym profilu artysty pojawiło się instastory, w którym zwracał się do Boga, przepraszał za błędy, dziękował i wyznał: jestem w sercu i w duszy gotów, by do ciebie dołączyć.

Kariera teksańskiego rapera poszybowała w górę za sprawą hitu z 2019 roku. Numer „6locc 6a6y” stał się wiralem; w tym samym roku pojawił się „Gang Unit”, który obecnie liczy niemal 40 mln wyświetleń. Dashawn Robertson — bo tak naprawdę nazywał się Loaded — sprawił, że jego singiel pokrył się złotem, co miało miejsce w zeszłym tygodniu. Robertson podziękował fanom za swój sukces. Był zakontraktowany z Epic Records.

lil loaded nie żyje raper śmierć criptape
REKLAMA
REKLAMA

Lil Loaded miał być ponownie przesłuchiwany w sprawie morderstwa.

Robertson w 2020 roku brał udział w strzelaninie, w wyniku której zginął jego 18-letni najlepszy przyjaciel, Khalil Walker. Ostatecznie zarzuty złagodzono (nieumyślne spowodowanie śmierci), a raper wpłacił kaucje i opuścił areszt. Nigdy nie ukrywał swoich powiązań z gangiem Crips. W zeszłym miesiącu prokuratura zażądała cofnięcia kaucji Robertsona po pozytywnym wyniku testu na obecność marihuany w organizmie, co było pogwałceniem warunków jego przedprocesowego zwolnienia.

REKLAMA

Ostatni album rapera wydany został w grudniu 2020 roku. Nosił nazwę „Criptape”.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA